Pamiętam pierwszy raz, kiedy byłem Londyński Tydzień Mody tak wyraźnie. W tamtych czasach centrum BFC i przestrzeń pokazowa znajdowały się w neoklasycznej okazałości Somerset House, jego brukowanym dziedziniec i imponujące filary tworzące sceniczny efekt, na którym redaktorzy modowi i blogerzy – zanim stali się influencerzyrobili swoje dobrze wyćwiczone występy. Dla nowicjusza było to co najmniej onieśmielające i trzeba było szybko nauczyć się wielu wskazówek społecznych i faux pas, którego wszyscy zdawali się pojmować instynktownie (sprawdzenie rzeczywistości: nikt nie wie, co robią).

Nigdy nie zapomnę, kiedy po raz pierwszy doświadczyłem hierarchicznego przebiegu sadzania na pokazach: „Och, masz czerwoną kropkę na swoim zaproszeniu? Możesz stanąć w kącie przy toaletach”. Jednak kiedy już przeszłam przez pozowanie i politykę, byłam totalnie uzależniona.

„Londyn ma reputację wylęgarni nowych, młodych i kreatywnych talentów. Każdy, kto odwiedzi jej stolicę, zgodzi się, że jej ulice są wypełnione różnorodną mieszanką życia, które jest stałym źródłem inspiracji”, mówi Caroline Rush, dyrektor naczelny British Fashion Rada. „Ta siatka środowisk kulturowych i wiodących na świecie uczelni jest potężną kombinacją, która zapewnia 

Brytyjscy projektanci z wyraźną przewagą konkurencyjną. Nic dziwnego, że coraz częściej potentaci modowe szukają w Wielkiej Brytanii kolejnej inwestycji. Jako dyrektor naczelny BFC przez ostatnie 11 lat byłem naocznym świadkiem ogromnych zmian w branży. Niesamowicie było patrzeć, jak London Fashion Week zmienia się z słabszego w punkt kulminacyjny międzynarodowego kalendarza mody”.

Dziewięć lat później Londyński Tydzień Mody wygląda trochę inaczej; fizyczne pasy startowe zostały zastąpione transmisją strumieniową online; podobne do sardynek FROWS zastąpione sofami w salonie, a pantofle z owczej skóry zastąpiły obcasy jako preferowany but dla znawców mody. Nic dziwnego, że jako wydarzenie oparte na wydajności, bliskości fizycznej i interakcji społecznej, tydzień mody i cała branża mocno ucierpiały od pandemii.

„Wiele firm projektowych zmagało się z utrzymaniem się na powierzchni w ciągu ostatniego roku, a nasze obecne szacunki pokazują, że branża może być uderzył dwa razy mocniej w porównaniu do całej Wielkiej Brytanii, powodując ponadprzeciętny wzrost osiągnięty w ciągu ostatnich 10 lat” – wyjaśnia Wysypka. „Przewidujemy około 240 000 bezpośrednich zwolnień miejsc pracy, a poziom wkładu w PKB spadnie z 35 miliardów funtów w 2019 r. do 26 miliardów funtów. Bez pomocy ryzykujemy, że całe pokolenie utalentowanych twórców zostanie zniszczone.

"Ten pandemia oznaczało również całkowity reset Londyńskiego Tygodnia Mody, jednego z najbardziej oczekiwanych wydarzeń w kraju na arenie międzynarodowej. Bardzo szybko przenieśliśmy się do Internetu, a od czerwca 2020 r. wydarzenie jest w pełni cyfrowe i dostępne dla wszystkich, zarówno członków branży, jak i publiczności. Zmusiło nas to do myślenia nieszablonowego i rzucenia wyzwania normom i wyobrażeniom o tym, jak tradycyjnie patrzymy na tygodnie mody, jednocześnie zastanawiając się nad nowymi sposobami promocji naszych projektantów na skalę globalną. Pozwoliło nam to również jeszcze bardziej pogłębić rozmowę na temat zrównoważonego rozwoju i roli, jaką branża modowa musi grać, jeśli chodzi o kwestie takie jak globalne ocieplenie i wykorzystanie naturalnych Surowce. To ważna rozmowa w branży, którą będziemy nadal prowadzić poza pandemią”.

Ale oczywiście musimy wytrwać, a jeśli istnieje jedno miasto, które jest najbardziej znane ze swojej zdolności do innowacji, to jest nim Londyn. Być może nie publikujemy naszych zwykłych podsumowań w stylu ulicznym ani nie przynosimy najnowszych plotek z pierwszego rzędu, ale chcieliśmy znaleźć sposób na rozpoczęcie Londyńskiego Tygodnia Mody w nowym formacie. Zamiast uczestniczyć w IRL, skorzystaliśmy z okazji, aby oderwać akcesoria, które czasami mogą rozpraszać z samych kolekcji, a zamiast tego wracamy do sedna tego, co napędza London Fashion Week: niezwykłe projekt.

zapytałem każdego Edytor Who What Wear a nasz felietonista Monikh wybrał jedną brytyjską markę, którą kochają i której design łączy w sobie talent i kreatywność naszego wspaniałego miasta. A czy jest lepszy sposób na ich uczczenie? Oczywiście do noszenia ubrań. Od fantazyjnego tiulu Molly Goddard po A.W.A.K.E. Rzeźbiarski urok Mode, przewiń w dół, aby zobaczyć brytyjskie marki modowe, którymi nigdy się nie znudzimy.

Nie ma nic lepszego niż oczekiwanie na rozpoczęcie ulubionego pokazu London Fashion Week. Podczas gdy każdy wybieg ma swój własny, niepowtarzalny szum, świadomość, że kolekcja, którą zamierzasz zobaczyć, będzie mówić w Twoim (modowym) języku, jest poza tym ekscytująca. Tryb A.W.A.K.E? Dopada mnie za każdym razem.

Rzeźbiarskie krawiectwo, efektowne tkaniny i sprytne odniesienia kulturowe zapewniają idealną równowagę polskości i kreatywności, której tak często pragnę w mojej własnej garderobie. „Co takiego jest w brytyjskim designie, że jest tak wyjątkowy? Jest punkowy i bardzo darmowy” – wyjaśnia założycielka A.W.A.K.E, Natalia Alaverdian. „Dosłownie wszystko inspiruje mnie jako projektanta, ale ludzie to moja sprawa: jeśli otaczają mnie odpowiednie osoby – głównie mój zespół – mogę się otworzyć i tworzyć lepiej. Mam nadzieję, że przyszłość brytyjskiego wzornictwa powróci do chwały lat 90.”.

Ten strój jest przykładem wszystkiego, co podziwiam w tej marce – połączenie jaskrawej czerwieni i wyrazistego nadruku zebry wydaje się współczesne, ale nadal stanowi ukłon w stronę nostalgii.

Nasza felietonistka Monikh Dale wybrała tę słoneczną sukienkę midi od wschodzącej londyńskiej marki Tove. Marka została wprowadzona na rynek dopiero w 2019 roku i została założona przez Camille Perry i Holly Wright, byłych kolegów z 15-letnim doświadczeniem w zakupach i projektowaniu. Perry wcześniej powiedział: Kto co nosi: „Tove narodziła się z pragnienia stworzenia ponadczasowej garderoby składającej się z trwałych elementów, które są pięknie wykonane. Zauważyliśmy, że pojawiła się zmiana na rynku luksusowym, gdzie ceny detaliczne stawały się coraz wyższe, podczas gdy często jakość i wzornictwo nie były proporcjonalne do tego wzrostu”.

Tutaj Monikh nosi sukienkę Ceres, która szybko stała się kultową faworytką, a Tove wciąż wydaje nowe kolory. Wright mówi o Ceres: „To jest nasza kluczowa sukienka na sezon letni. W naszej własnej kolekcji jest dostępna w kolorze kości słoniowej i czerni, idealna na ciepłe letnie dni w mieście."

Elinor Block mówi: „Rzadko zdarza się znaleźć markę, która działa od tak krótkiego czasu, a jednak już wywarła duży wpływ. Duet projektantów, Marco Capaldo i Federica Cavenati, współzałożyciele 16Arlington, zaprezentowali swój pierwszy kolekcja na London Fashion Week w 2019 roku i ma już fanów na liście A, w tym Lena Dunham i Alexa Chung. W świecie naśladowców minimalistów 16Arlington wprowadziła do tygodnia mody tak bardzo potrzebną zabawę, biorąc pod uwagę markową odzież imprezową.

Chociaż istnieje wiele pierzastych kreacji marki, było coś w tej gorącej różowej sukience, która przyciągnęła moją uwagę. Zwykle nie wybierałabym takiej sukienki na ramiączkach, ale ponieważ zastanawiam się nad nowymi „ryczącymi latami 20” i co to będzie oznaczać dla mojej garderoby, zdecydowanie jestem otwarta na propozycje. Poza tym, kiedy założyłam tę sukienkę, czułam się świetnie. Jest absolutnie przylegający, ale jakoś nie sprawia, że ​​czuję się, jakbym robiła Cosplay Jessica Rabbit. Najlepsze jest to, że można absolutnie stwierdzić, że projektanci 16Arlington myślą o kobietach”.

Capaldo i Cavenati powiedzieli mi: „Dla nas kobiety naprawdę są w czołówce, gdy projektujemy. Projektujemy z myślą o dobrej zabawie i myślimy, że zaczyna się od tego, jak się czujesz w ubraniu. Kluczem do tego jest dopasowanie, kiedy czujesz się pewnie, wtedy myślimy, że prawdziwe piękno prześwituje. Mamy nadzieję, że nasze ubrania dodadzą pewności siebie naszej kobiecie i uwydatnią piękno, które już istnieje”.

Hannah Almassi mówi: „Od pierwszej stonowanej prezentacji kolekcji Rejiny Pyo w 2014 roku wciągnęło mnie to. Rozmowa z nią była nie tylko absolutną przyjemnością, ale jej ubrania wypełniły lukę na rynku przemyślane, wszechstronne i praktyczne, a jednocześnie fantazyjne elementy, które można nosić wielokrotnie przez cały czas w danym tygodniu. Jej estetyka mieści się w magicznym trójkącie Reuleaux diagramu Venna — z jednej strony masz szczegóły projektu i emocje i trendy, które przyspieszają bicie serca, a z drugiej strony masz sprytne, wygodne, fajnie wyglądające zszywki, których będziesz używać na zawsze.

„Jako osoba, która lubi się ubierać i wyglądać elegancko, tworzy rzeczy, w których mogę to robić, nie czując się głupio ani OTT. Zamówiłam tę sukienkę w przedsprzedaży na początku 2016 roku, zanim stała się ulubioną sukienką w stylu ulicznym (i właściwie trzymałam ją z dala od zeszłego roku), ale nadal jest naprawdę wspaniałym dziełem - wyglądającym tak samo nowocześnie i dynamicznie, jak wtedy, gdy zdecydowałem się kupić to. Kawałki Rejiny nie są tanie, ale też nie są zbyt drogie, więc kiedy mam trochę zaoszczędzonych pieniędzy lub przeglądam wyprzedaże, wybieram ją jako pierwszą.

Zoe Anastasiou mówi: „Zawsze uwielbiałam sposób, w jaki kolekcje Molly Goddard oferują dawkę ekscentryczności i eskapizmu. Od obszernych tiulowych sukienek po żywe, większe niż życie odcienie, ubrania Goddarda emanują czystą radością, a radość jest dokładnie tym, czego wszyscy teraz potrzebujemy. Ludzie mogą pomyśleć, że mówienie o korzyściach płynących z mody jest niepoważne, kiedy w tym czasie dzieje się tak wiele innych rzeczy świecie, ale kolekcje Molly Goddard są najlepszym świadectwem tego, jak ubrania mogą wywołać uśmiech na Twojej Twarz. Dla mnie oglądanie pokazu projektanta na wybiegu A/W21 w weekend (choć wirtualnie) właśnie to zrobiło.

Nic dziwnego, że założenie tego neonoworóżowego, ozdobionego wstążką topu na naszą sesję Zoom dało ten sam efekt. To absolutna antyteza nudnych szarych swetrów, które nosiłam przez cały okres blokady i właśnie dlatego ją uwielbiam. Poczułem się szczęśliwszy w chwili, gdy go założyłem. Teraz to nazywam modą poprawiającą nastrój!”

Emma Spedding mówi: „Są pewne rzeczy, na których zawsze możesz polegać w harmonogramie London Fashion Week – Burberry będzie miało najwięcej rozgwieżdżony pierwszy rząd i pokaz Juliena Macdonalda często przypomina bycie w klubie nocnym z lepką podłogą (często w komplecie z tancerzy). Ale zawsze mogę polegać na Shrimps, które dostarczą najsłodsze przedmioty, które sam będę chciał kupić.

Założona w 2013 roku przez Hannah Weiland, absolwentkę London College of Fashion, zaczęła tworzyć płaszcze ze sztucznego futra, które szybko nosiły Alexa Chung, Daisy Lowe i reszta pierwszego rzędu. Ale w ciągu ostatnich kilku lat marka rozszerzyła się o perłowe opaski na głowę, fantazyjne drukowane organzy sukienki, haftowane swetry w stylu vintage i wyszywane koralikami torebki, które naprawdę mocno zakochałam się w tym Brytyjczyku Marka. Wszystkie kolekcje wywołują uczucie nostalgii, a ta niebieska sukienka w kratkę przypomina staromodne letnie mundurki szkolne, które można sobie wyobrazić w książce Enid Blyton. Dlatego postanowiłem to wykorzystać, łącząc go z kilkoma klasycznymi mokasynami”.