Tutaj, w Who What Wear UK, skupiamy się na dostarczaniu najnowszych i najlepszych zmian zakupowych, zatwierdzonych przez nasz zespół. Dlatego stworzyliśmy The Joy of Shopping, kolumnę zakupową, w której ja, Joy Montgomery, omawiam marki, zakupy i pomysły, które zaprzątają mój umysł w tym miesiącu – pomyśl o sprzęcie domowym, odzieży wierzchniej i wszystkim pomiędzy. Czy jest coś, co chciałbyś, żebym zakryła? Upewnij się ćwierkać lub Instagram mi twoje prośby!

Jak każda dobra subkultura, zabytkowe społeczność modowa to taka, która cieszy się swoją różnicą w stosunku do reszty świata. Jest to bańka, która historycznie była zajmowana przez oszczędnych studentów sztuki, redaktorów mody i ekoaktywistów, i chociaż w tym zakątku konsumpcjonizm, oznacza to, że używane produkty zostały odrzucone jako „alternatywa” przez wielu konsumentów, których, co zrozumiałe, przyciągnęła dostępność szybkiej mody rynek.

Nieco nieumyślnie byłam i nadal jestem częścią tej bańki, kochając modę vintage, odkąd byłam nastolatką. Ale teraz, pracując jako dziennikarz modowy, zdaję sobie sprawę, że ta wyłączność stała się potężną barierą w umożliwieniu branży, a z kolei przeciętnemu konsumentowi, przyjęcia większej liczby 

zrównoważony zwyczaje. Jak więc sprawić, by zakupy z drugiej ręki były atrakcyjne i dostępne dla publiczności? To pytanie, które grało mi w głowie przez ostatnie kilka miesięcy.

Jest wiele do rozważenia: od dostępności online i różnorodności rozmiarów po kwestię skali (wiele starych firm nadal działa w swoich domach), wydaje się to nieco gigantycznym zadaniem. Jednym z powodów, dla których skonfigurowałem mój Kupujący z drugiej ręki seria miała zakwestionować ideę, że vintage jest tylko dla elity mody, poprzez oferowanie naszych czytelnikom starannie wyselekcjonowana edycja tekstów z drugiej ręki, które mogą po prostu odciągnąć Cię od tego szczytu kupno ulicy. Uwaga, spoiler: Moja kwietniowa odsłona będzie specjalną współpracą ze sprzedawcą vintage'owym w średnim i dużym rozmiarze, więc obserwuj tę przestrzeń.

W związku ze zbliżającym się Dniem Ziemi, chciałem wykorzystać moją kolumnę Radość zakupów do odkrycia cudownego świata vintage, wyjaśniając genezę mojej obsesji i ujawniając moje najlepsze wskazówki, jak znaleźć te, które wcześniej kochałam klejnoty. Pamiętaj: żadna z nas nie jest idealna, jeśli chodzi o zakupy, a mnie na pewno kusi dziwna szybka moda element od czasu do czasu, ale wszystko sprowadza się do podejmowania małych kroków i znajdowania sposobów na włączenie starego do Nowy.

Jak na pewno ma to miejsce w przypadku wielu osób robiących zakupy w stylu vintage, moja miłość do secondhandu zrodziła się z młodzieńczej obsesji na punkcie mody, która niestety nie do końca pokrywała moje miesięczne kieszonkowe. Szybko zdałem sobie sprawę, że gdybym wpadł do mojego lokalnego Oxfamu, mógłbym kupić dwa razy więcej ubrań niż, powiedzmy, w nastoletniej mekce, jaką był Topshop Oxford Circus. Dzięki przystępnej cenie nie miałam też żadnych skrupułów, by uwolnić swoją kreatywność na zakupionych przeze mnie elementach, co zwykle oznaczało zerwanie spódnicy i nieumiejętne przyszycie nowego rąbka. Byłem przekonany, że jak na mikro mini wszystko wygląda fajniej. winię Alexa Chung.

Moje majsterkowanie szybko przekształciło się w rozbujane hobby, które kontynuowane było przez studia – podczas których ja zacząłem pisać o mojej miłości do vintage na moim blogu o modzie (nie pytaj) – i przez pierwsze lata pracy w czasopisma. Vintage stał się dla mnie łatwym sposobem na eksperymentowanie ze swoim stylem i wypróbowywanie różnych tożsamości modowych. Tak, czasami bardzo się myliłem (nadal dostaję retrospekcje z mojego pierwszego tygodnia mody, w którym nosiłem vintage tweedową marynarkę z legginsy ze sztucznej skóry), ale ten proces twórczy był integralną częścią utrwalenia tego poczucia siebie, które teraz dyktuje moją modę wybory.

Na pytanie, jedną z moich najlepszych wskazówek zakupowych zawsze było po prostu znać i mieć zaufanie do swojego osobistego stylu, ponieważ pomoże ci to w dokonywaniu zakupów, które przetrwają próbę czasu.

Zdjęcie z jednej z moich historyjek o modzie vintage z mojego uniwersyteckiego bloga modowego. Nie ma za co.

Na zdjęciu ubrana w moją ulubioną spódnicę midi w kratkę i kowbojskie buty.

Szybko do przodu o osiem lat, a moja pasja do wszystkich rzeczy, które wcześniej kochałam, pozostaje niezachwiana. Oczywiście mamy teraz tło kryzysu klimatycznego, który pobudzi moją ewangelizację w stylu vintage i choć chciałbym móc powiedzieć, że to jest główna rzecz, która sprawia, że ​​robię zakupy z drugiej ręki, jeśli jestem Szczerze mówiąc, pracując w cyfrowym krajobrazie zdominowanym przez styl wycinania ciasteczek, to vintage ugruntował mnie, zakotwiczając mnie w zamiłowaniu do mody, która nie jest wykorzeniona przez przemijające trendy. To zawsze przedmioty z drugiej ręki przyciągają najwięcej komplementów i dodają charakteru każdemu strojowi.

Chociaż mogłabym spędzić godziny na woskowaniu lirycznym o mojej miłości do vintage, jestem również świadoma, że ​​jestem redaktorem modowym, którego praca to to myśleć i pisać o ubraniach, a ostatnią rzeczą, jaką chcę zrobić, to krzyczeć do sali echa podobnie myślących ludzi. Według firmy badawczej GWI, 60% konsumentów w USA i Wielkiej Brytanii twierdzi, że wysoki koszt produktów przyjaznych dla środowiska jest przeszkodą w ich zakupie. Cóż, z vintage nie masz tego problemu. Mam misję, aby pokazać klientom z głównego nurtu zakupów, że tak naprawdę jest to jeden z najłatwiejszych i najbardziej opłacalnych sposobów, aby Twoja garderoba była bardziej zrównoważona.

Dzięki potędze internetu zakupy w stylu vintage nie muszą już oznaczać grzebania w stosach starych ubrań w mało znanych sklepach charytatywnych. To znaczy, kocham to, ale nie jest dla wszystkich. Istnieje teraz mnóstwo opcji, które zadowolą każdego, niezależnie od tego, czy szukasz stylów z określonej dekady (Sklep Seleny to mój ulubiony produkt z lat 70.), sklep vintage z różnorodną gamą rozmiarów (Znajdź przez lisy ma najmodniejsze edycje w średnim i dużym rozmiarze), wcześniej lubiany projektant kupuje (Zespół Vestiaire to miejsce dla Ciebie) lub po prostu platforma oferująca współczesne przedmioty używane z przystępnymi cenami (cześć, Jeden sklep z miarkami).

Po znalezieniu sprzedawcy, który mówi w Twoim języku, o wiele łatwiej jest wracać i polować na te perełki garderoby, które będą dla Ciebie pracować. Tak, wymagana jest większa cierpliwość niż zakupy na głównej ulicy, ale odkryłem, że ten wolniejszy proces pomaga mi kupować rzeczy, które naprawdę kocham.

Mam wielką sympatię dla tych, dla których ekstrawaganckie sukienki i psychodeliczne nadruki w twoim przeciętnym sklepie vintage są onieśmielające. Ostatecznie, aby secondhand stał się głównym nurtem, musi zaspokoić wszystkie gusta i budżety. Polecam zacząć od podstaw: pomyśl o marynarkach, dżinsach, koszulach i dodatkach. Jeśli potrzebujesz nowego elementu do swojej garderoby, po prostu zajrzyj do Internetu i sprawdź, czy możesz znaleźć z drugiej ręki podobny styl. Zacznij od dodania jednego ulubionego elementu do stroju, mieszając stare z nowym i idź dalej.

Zakupy online mogą być w najlepszym razie polem minowym, ale jeśli szukasz vintage, może być jeszcze trudniejszym, ponieważ rozmiary mogą się znacznie różnić w zależności od marki i dekady produkcji w. Brzmi to oczywiste, ale sprawdź i trzykrotnie sprawdź pomiary, a jeśli to konieczne, poproś sprzedawcę o dostarczenie dodatkowych informacji. Niedawno kupiłam parę szortów, które miały odpowiedni rozmiar w talii, ale ledwo mogłam je zmieścić nad udami, ponieważ nie sprawdziłam wymiarów bioder. Biorąc to pod uwagę, szycie odzieży jest zaskakująco niedrogie, więc miej to na uwadze, jeśli coś jest trochę długie lub wymaga dziwnego ulepszenia.

Powiedziałbym też, żeby nie opuszczać swoich standardów tylko dlatego, że coś jest z drugiej ręki. Oczywiście należy się spodziewać dziwnych zadrapań lub niewielkiego zużycia, ale chcesz mieć pewność, że będzie to coś, co będziesz nosić przez wiele lat. Zazwyczaj sprzedawcy są dobrzy w ujawnianiu wszelkich niedoskonałości, ale zawsze możesz poprosić o więcej zdjęć, jeśli chcesz się upewnić, że wiesz, co otrzymujesz.

Powtarzaj za mną: alerty giełdowe są twoim przyjacielem. To świetna taktyka, jeśli szukasz części określonej marki lub konkretnego elementu garderoby. Platformy takie jak Vestiaire Collective są bardzo pomocne, jeśli chodzi o inteligentne powiadomienia i zdziwiłbyś się, ile zupełnie nowych zakupów od projektantów jest umieszczanych w tych witrynach za połowę ich sprzedaży detalicznej wartość. Ustaw alert o kurtce Ganni, a jako pierwszy dowiesz się, czy ktoś zdecyduje się ją sprzedać. Możesz także ustawić alerty o obniżkach cen, aby mieć oko na wszelkie wymarzone zakupy, które początkowo są poza Twoim przedziałem cenowym.