Niektóre kosmetyki napawają mnie totalną, nieskażoną radością. Właściwie, kiedy potrzebuję trochę pokrzepienia na duchu, piękno jest pierwszą rzeczą, do której się zwracam. I to brzmi płytko, wiem, ale naprawdę działa na mnie. Kiedy ja zacznij dzień na dole, jest bardzo niewiele rzeczy, które mogą poprawić mój nastrój. Kawałek świeżo upieczonego biszkoptu Victoria i filiżanka herbaty mogą mnie zadowolić tylko na tak długo. I nie należę do tych ludzi, którzy potrafią przetrwać sytuację niezależnie od nastroju. Jeśli jestem smutny, niespokojny, zrzędliwy lub po prostu zły, to wszechogarniająca sytuacja.
Z biegiem lat przekonałem się, że sposób, w jaki się czuję, ma wiele wspólnego z tym, jak sam siebie traktuję. Z solidna rutyna kosmetyczna będąc jednym z najłatwiejszych sposobów na okazanie sobie odrobiny miłości, spędziłem dużo czasu na szlifowaniu szybkich, bezproblemowych rytuałów pielęgnacyjnych, które gwarantują, że wyrwą mnie z dołka. Brzmi ekstra, wiem, ale dla mnie to naprawdę działa.
Na przykład wiem, że kiedy walczę ze snem, sięgam po mój To działa w sprayu do głębokiego snu i Maska kosmiczna wyrzuci mnie jak światło. Jeśli czuję się niespokojny, wiem, do czego zmierzam Aromatherapy Associates Revive Olejek do kąpieli oraz Omorovicza Złoty cukrowy peeling do ciała uspokoi mój umysł, przynajmniej na kilka minut.
Ale kiedy usypiający oraz piękno przeciwlękowe Produkty są zdecydowanie dwiema najbardziej znanymi sekcjami zmieniającego nastrój rynku kosmetyków, co nie znaczy, że na tym się kończy. Niezależnie od tego, czy czuję się sfrustrowany, zestresowany, opuszczony, czy po prostu na śmietniku, jest tam produkt dla mnie.
I niestety, teraz bardziej niż kiedykolwiek, bez możliwości wypuszczenia trochę pary podczas wybiegu na świeżym powietrzu lub wizyta u znajomego, zwróciłam się do moich zaufanych produktów poprawiających nastrój bardziej niż zawsze. Od Zingy kremy do rąk do chłodzenia maski na twarz, przewijaj dalej, aby odkryć najbardziej podnoszące na duchu produkty kosmetyczne.
Dla mnie szczęście to uczucie komfortu, więc sensowne jest, że czuję się najbardziej radośnie, gdy moja skóra nie jest podrażniona ani obolała. W tej chwili staram się dać moim dłoniom całą miłość, na jaką zasługują, a ten podnoszący na duchu aromatyczny balsam do rąk jest absolutnym bohaterem. Zapach mandarynki i drzewa cedrowego nie tylko wywołuje uśmiech na mojej twarzy, ale także sprawia, że moje dłonie są szczęśliwe.
Ta mieszanka pikantnej sycylijskiej cytryny i świeżej bazylii jest jak szczęście w spritzu. Jeśli czuję się trochę przygnębiony na śmietniku, spryskuję to na miękkie meble i to natychmiastowy lifting. Jest świeży i rześki, trochę sherbertowy, ale jednocześnie spa. Jeśli mnie pytasz, to właśnie tak pachnie szczęście.
W żadnym wypadku nie jestem artystką cieni do powiek, jednak ta maleńka pastelowa paleta wystarczy, aby wywołać uśmiech nawet na najbardziej zrzędliwych twarzach. Dzięki mieszance nadających się do noszenia matów i ładnych połysków, proste przeciągnięcie nad powiekami rozwesela mnie w ciągu kilku sekund.
Zbyt łatwo jest sięgnąć po słodkie, cytrusowe perfumy, gdy czujesz się przygnębiony. W końcu ma sens, że te letnie zapachy powinny załatwić sprawę. Eksperci twierdzą jednak, że każdy zapach, który kojarzy nam się ze szczęściem, pomoże je wywołać. Dla mnie (i wielu innych także) to lekkie i świeże kwiatowe kwiaty, które napełniają mnie radością. Te szczególne perfumy pachną wiosennymi łąkami i świeżo skoszoną trawą, dzięki czemu są moim ulubionym spritzem.
Jeśli chcesz dodać energii, zwykle radzę zdecydować się na mrożący, żelowy żel do mycia ciała. Jednak ten krem pod prysznic pachnie pikantną cytryną, ostrym imbirem i świeżą trawą cytrynową, aby zapewnić najbardziej orzeźwiającą pobudkę. Dodatkowo nawilżająca formuła kremu nie pozostawia skóry tak, jak inne perfumowane mycie.
Czy to sam odświeżający spritz, zapach czy formuła, naprawdę nie wiem, ale tak naprawdę nie ma nic bardziej energetyzującego niż dobra mgiełka do twarzy. Kiedy brakuje mi energii w ciągu dnia, szybki spray na moją twarz natychmiast odświeża i ożywia. Jako bonus pozostawia moją skórę poważnie błyszczącą.
Kiedy mój poziom energii jest niski, możesz się założyć, że moja skóra też to czuje. Ten rozświetlający eliksir nie tylko ujędrnia i odżywia skórę, ale także zapewnia doskonały poślizg do ostatecznego, reenergetyzującego masażu twarzy. Zawiera również mieszankę olejków eterycznych z neroli, kadzidła, lawendy i szałwii muszkatołowej, które pomagają zwiększyć energię.
Ten ciężko pracujący masażer twarzy dokładnie wie, jak poprawić krążenie i przywrócić trochę życia zmęczonej skórze.
Jeśli czuję się wyczerpana i uprzedzam wyraźny brak energii następnego dnia, nakładam to odmładzające serum wokół oczu przed snem. Na noc działa na cienie, obrzęki i zmęczenie. W końcu o wiele łatwiej jest poczuć energię, kiedy też na to wyglądasz.
Nie jest tajemnicą, że uwielbiam kąpiel. Właściwie to mam jedną co wieczór przed snem, aby pomóc mi się odprężyć i odprężyć. Podczas gdy ja zwykle sięgam po lawendowe kąpiele, te niezwykle niedrogie sole z eukaliptusem i miętą są zaskakująco relaksujące. W chłodniejszych miesiącach częściej korzystałem z nich, aby otworzyć drogi oddechowe i oczyścić głowę.
Jeśli mam bardzo pracowity dzień i staram się odprężyć przed snem, ten garnek dobroci zawsze pomaga. Nie tylko intensywnie odżywia i uspokaja, ale subtelny zapach lawendy zapewnia również poważną ulgę emocjonalną. Spodziewaj się, że obudzisz się z jędrną, jędrną, promienną skórą.
Nic tak nie pomaga mi się zrelaksować jak szybki masaż kończyn. Uwielbiam wmasowywać ten kojący olejek w ramiona i nogi, aby złagodzić napięcie mięśni i jednocześnie ukoić skórę. Dzięki nutom drzewa sandałowego, różanego geranium i kadzidła naprawdę sprawi, że Twój dom będzie bardziej przypominał spa.
Wypełniony stresem dzień zwykle wiąże się z siedzeniem przed laptopem godzinami. Aby ukoić oczy i skórę, nakładam jedną z tych masek i 20 minut później czuję się jak nowa (znacznie spokojniejsza) kobieta.
Wszyscy mamy dni, kiedy czujemy się trochę mniej pewni siebie niż zwykle. Ilekroć muszę to poskładać i załatwić sprawy, kilka spritzów coś we mnie rozpala. Łącząc pikantne nuty cytryny i mandarynki z piżmową bazą z drzewa sandałowego i cedru, kultowy zapach Acqua di Parma ma w sobie coś silnie orzeźwiającego. Kiedy to noszę, nic mnie nie powstrzyma.
Moje długie włosy to zdecydowanie kocyk. Kiedy nie czuję się sobą, trochę dodatkowego czasu na moich włosach może sprawić, że wszystko będzie inne. Ta nowa maska do włosów stworzona z myślą o osobach, które próbują wydłużyć włosy, już mocno umocniła swoją pozycję jako moja ulubiona premiera kosmetyczna w 2020 roku. Bo, jak się okazuje, słysząc, jak wszyscy mówią Ci, jak wspaniale wyglądają Twoje włosy jest wzmacniający.
Wymień bardziej wzmacniający produkt kosmetyczny niż dobra czerwona szminka. Poczekam. Ten szczególny odcień od MAC był moją przyjemną szminką odkąd tylko pamiętam. Jest wygodny, długotrwały i sprawia, że moje zęby wyglądają na bielsze niż w rzeczywistości. Podsumowując, to w zasadzie wszystko, czego potrzebuję, aby wyglądać na ściągniętego razem. Jedno machnięcie zdejmuje z moich ramion wielki ciężar piękna.
Ta super chłodząca maska do twarzy naprawdę działa, przywracając moją skórę do życia. Natychmiast orzeźwia i pozostawia najpiękniejszy zroszony blask. Już po pięciu minutach jestem gotowy na wszystko.
Dodanie tego orzeźwiającego peelingu do mojego porannego prysznica to gwarantowany sposób na dobry początek dnia. Z orzeźwiającym imbirem pozostawia uczucie (i zapach) absolutnie niesamowitej skóry.
Nic tak nie zapewnia komfortu jak odżywczy krem nawilżający do twarzy. Idealny dla skóry skłonnej do zaczerwienień i podrażnień, ten lekki krem nawilżający jest jak kocyk na twarz.
Dla mnie poczucie komfortu i przytulności oznacza wykluczenie jakichkolwiek unkomfortowe sytuacje skórne. Suche usta często mnie denerwują, a ten gęsty, odżywczy balsam jest moim ulubionym. Jako dodatkowy bonus pachnie jak solony karmel. Czego tu nie kochać?
Podobnie jak puszyste ręczniki, kremowa wanilia i ciepły kaszmir, te nowe perfumy Molton Brown są jednym z najbardziej kojących zapachów, z jakimi się spotkałem. To jak owinąć się kocem po męczącym dniu.
Żele myjące mogą często pozostawiać moją skórę zaczerwienioną i podrażnioną, ale gęste, obfite balsamy same w sobie rzadko wystarczają, aby udrożnić moją tłustą strefę T. Ten niesamowity balsam działa kojąco, a także zawiera węgierskie błoto torfowe, które pomaga oczyścić pory. Używanie go tworzy ostateczny, kojący rytuał piękna.
O ile perfumowane kremy do ciała są świetne i wszystko, to jeśli masz tak wrażliwą skórę jak ja, wiesz, że czasami mocno pachnące produkty wyrządzają więcej szkody niż pożytku. Kiedy szukam dodatkowego komfortu, sięgam po ten bezzapachowy, łagodny dla skóry krem do ciała. Zapewnia głębokie, kojące odżywienie bez cienia podrażnień.