Ach, 2005. Miałem 16 lat i przeżywałem złotą erę emo rocka. Nastoletni niepokój był na porządku dziennym i znalazł odzwierciedlenie w treści mojego kosmetyczka i szafa. Na szczęście było to przed czasami, kiedy wszyscy mieli telefon z aparatem, więc niewiele jest dowodów na to, że wybrałem styl z tamtego okresu. Wszelkie momenty napędzane lodem Smirnoffa, które zostały uchwycone czteromegapikselowym aparatem przyjaciela, zdecydowanie nie były wystarczająco wysoka jakość, aby wydrukować na pamiątkę, a teraz przebywać w cyfrowym niebie po tym, jak MySpace utraciło całą wcześniej przesłaną zawartość 2016 (ODP).
Mimo to wspomnienia mojej kosmetyczki z tamtego czasu pozostają tak żywe jak zawsze – prawdopodobnie dlatego, że był to pierwszy raz w moim życiu, z którym naprawdę eksperymentowałem piękno. Jasne, bawiłem się pomarańczowymi korektorami i pudrami, próbując ukryć nastolatki trądzik (spoiler – nie działał), ale rok 2005 był inny. To były zamieszki rozmazanej kohl kredka do oczu, zaczesane z tyłu włosy i rajstopy kabaretki, gdy próbowałem odtworzyć rodzaj nieuczesanego chłodu, który
Tak, mogłam mieszkać w przytulnym bliźniaku na przedmieściach Londynu, gdzie moja mama nadal robiła dla mnie pranie, ale byłabym przeklęta, gdyby to było powstrzyma mnie przed nabazgraniem „Nie czuję się dobrze” (cześć, My Chemical Romance) na podeszwach moich starannie rozczochranych Converse lub pomalowaniem mojego paznokcie czarny w jawnym lekceważeniu jednolitego kodeksu mojego kompleksowego. (Zastrzeżenie: To było w zasadzie moje tylko akt buntu w szkole. Trzeba przyznać, że nie byłem zbyt rock'n'rollowy.)
Teraz, ponad 16 lat później, at 31 lat, moje wyprawy do eksperymentów kosmetycznych są co najmniej mniej dziwaczne. Chociaż zawsze chcę spróbować czegoś nowego – w końcu to moja praca – mam niezachwiane zrozumienie tego, co mi nie pasuje (szminka koralowa) i gdzie jest bezpieczna przestrzeń dla mojej urody (wszystko poproszę róż do policzków).
Jednak niedawna podróż z przyjaciółmi w głąb pamięci spowodowała odkrycie, że wielu z nich nadal używa tych samych produktów kosmetycznych, które po raz pierwszy odkryli jako nastolatkowie. I szybkie grzebanie w moim własny skrytka do makijażu potwierdziła to samo — jest wiele przedmiotów, które z powodzeniem wkroczyły ze mną w dorosłość.
Przewijaj dalej, aby odkryć 10 starych produktów kosmetycznych, które przetrwały próbę czasu (i które pozostają na cmentarzu kosmetycznym 2005).
Kredka do oczu nie jest już częścią mojego codziennego repertuaru kosmetycznego, ale kiedy okazja wymaga delikatnego, przydymionego oka, zawsze wracam do tego mojego nastoletniego faworyta z Rimmel. Jest miękki, mieszalny i intensywnie czarny, a ja naprawdę nie próbowałem droższego, który byłby lepszy.
Nie mam pojęcia ile butelek tego tusz do rzęs Przeszedłem w wieku od 16 do 21 lat, ale jestem prawie pewien, że byłem całkowicie odpowiedzialny za utrzymanie Maybelline w branży tuszów do rzęs. Niedawno odkryłem go na nowo i mogę potwierdzić, że nadal jest równie genialny. Jeśli lubisz miękkie, subtelne, puszyste rzęsy, to nie będzie na twojej ulicy, ale jeśli chcesz gęstych, pogrubionych rzęs na wieczór, naprawdę nie możesz się z tym pomylić.
Mówiłem niezliczoną ilość razy o tym, jak bardzo kocham ten stary produkt kosmetyczny, a to dlatego, że jeszcze nie znalazłem niczego, co by go przewyższyło. Moja mama po raz pierwszy kupiła mi butelkę tego domu na początku lat dziewięćdziesiątych (dzięki mamo!) i od tego czasu sama ją odkupuję. Nie przejmuję się jego twierdzeniami, które zwalczają puszenie się włosów – lubię moje muchy – ale jest genialny w rozczesywaniu i nawilżaniu suchych końcówek.
W przeciwieństwie do wczesnych lat dwudziestych, w 2021 r. w dużej mierze chodzi o blask, więc proszek w zasadzie spadł na pobocze. Chociaż nie noszę już tego wyjaśniającego na co dzień, tak jak to robiłem jako nastolatek, zawsze mam go w moim schowku na okazje, kiedy chcę zmniejszyć połysk. Jest całkowicie przezroczysty, dzięki czemu działa na wszystkie odcienie skóry i podoba mi się, że został specjalnie opracowany do skóra ze skłonnością do wyprysków, dzięki czemu nie zatyka porów. Co jednak ważniejsze, matuje skórę, nie powodując kredowania. Tak, na rynku są teraz bardziej luksusowe opcje pudru, ale jak często używam pudru, ten wykonuje swoje zadanie.
Tak wiele osób wciąż przysięga na te 3 funty płynny eyeliner— w tym moją młodszą siostrę, która udoskonaliła oko emo jak nikt inny. Posiada mocną końcówkę do precyzyjnej aplikacji i utrzymuje się przez cały dzień. W rzeczywistości jest to główny produkt marki od 25 lat, więc statystyki mówią same za siebie.
To tak ponadczasowy produkt kosmetyczny, że nawet nie pamiętałam, jak miałam obsesję na jego punkcie w połowie lat dziewięćdziesiątych, dopóki jedna z moich przyjaciółek nie przypomniała mi o jego urokach. Zaufaj mi – kiedy nosiłaś taką ilość zielonego cienia do powiek, jaką ja miałam w 2005 roku, potrzebowałaś bazy, do której mógłby się przyczepić, a ten podkład zawsze się sprawdzał. Nawet teraz wizażyści i celebryci przysięgają, że te rzeczy poprawią trwałość każdego cienia do powiek, który nałożysz na niego.
Nie odkryłam cudu rozjaśniającego cerę, jakim jest czerwona szminka dopiero później w mojej podróży do urody, więc rok 2005 był dla mnie wyłącznie klarownym błyszczykiem lub balsamem do ust. Ten z MAC był zdecydowanym faworytem w erze Lancôme Juicy Tubes i pozostaje trochę sekretem piękna za kulisami. Działa teraz równie dobrze jak przezroczysty błyszczyk (tendencja, która odrodziła się w ostatnich latach), ale wizażyści przysięgają, że dodają zroszonego połysku również kościom policzkowym.
Jeśli nie zostałaś pobłogosławiona pasemkami, które spełniły Twoje oczekiwania, stylizacja włosów w domu przed przełomem tysiącleci była nie lada wyzwaniem. Kiedy więc GHD wystartowało w 2001 roku – tak, w tym roku obchodzi ich 20. rocznica – to była prawdziwa zmiana gry. Od razu powiem, że jako nastolatek nie miałem pary (nie zarabiałem wystarczająco dużo z mojej sobotniej pracy w Boots, żeby kupić parę, a moi rodzice nie byliby w porządku, gdyby wydali dla mnie ponad 100 funtów na narzędzie do włosów), ale i zrobiłbym idź do domu przyjaciela, który zrobił posiadaj parę, aby wyprostować moją niesforną grzywkę przed wieczornym wyjściem. Obecnie jestem dumnym posiadaczem zestawu i nadal są tak dobre, jak pamiętam.
Pamiętam, że otrzymałem ten płyn Zakreślacz obok kultowego Benefit Benetint (21 funtów) na jedno z moich nastoletnich urodzin i bycie tak podekscytowanym. Dla mnie 16-latka makijaż Benefit był tak wymyślny, jak się pojawił, a formuły naprawdę przetrwały próbę czasu. Kiedyś nakładałem to na policzki, aby uzyskać efekt Tin Man, obecnie uwielbiam mieszać a kilka kropel tego z moim podkładem, aby dodać blasku lub nałożyć go jako rozświetlającą bazę przed mym Korektor.
Jako nastolatka czarny lakier do paznokci był (bardzo oswojonym) symbolem buntu. Użyłam klasycznej formuły lakieru do paznokci Barry M, ponieważ była tania i starczała na długi czas (zawsze odpryskiwałam, bo nigdy nie pamiętałam, żeby kupić zmywacz do paznokci). Obecnie wciąż mam słabość do czarnego mani. Tak się składa, że uważam, że jest klasyczny, szykowny i dobrze wygląda na wszystkich. Ta formuła o wysokim połysku jest nadal tak tania jak chipsy, ale wygląda trochę bardziej błyszcząco i drożej niż oryginalna formuła.
Nie wiem, jaki marketer wpadł na pomysł przepakowania ponurych butelek z tymczasową farbą do włosów w opakowania po tuszu do rzęs i nazwania go tuszem do włosów, ale pozdrawiam Cię. Ja, wraz z milionami innych nastoletnich dziewcząt, zakochałam się w modzie – przeczesując nasze kosmyki neonowymi odcieniami różu, błękitu i srebra, aby stworzyć tęczę przerażających pasemek. Nie sądzę, żeby to miało powrócić w najbliższym czasie.
jestem naprawdę wielkim fanem Maybelline ale ostatnio dałem temu podkładowi z powrotem jeszcze raz i po prostu nie ma miejsca w mojej torbie do makijażu z 2021 roku. Trzeba przyznać, że wiele negatywnych opinii wokół ulubionego przez wszystkich podkładu z 2005 roku ma związek z odcieniami (zdecydowanie byłam winna noszenia jednego, który był dla mnie o cztery odcienie za ciemny). Jeśli lubisz całkowicie matową cerę, to może być dla Ciebie, ale moja skóra wygląda trochę zbyt Gerard Way jak na mój gust.
Nikogo to nie obchodziło brwi w 2005. Moje były jak dwa anemiczne patyczaki, których rzadko dotykałem (chyba że szedłem na nie pęsetą). Przy wyjątkowych okazjach próbowałam je wypełnić właśnie tym ołówkiem, co w zasadzie polegało na narysowaniu dokładnego kształtu mojego brwi na górze i pokolorowaniu go. Produkty do brwi od tego czasu zaskakiwały – dzięki włóknom nadającym objętość i innowacyjnym aplikatorom, które naprawdę naśladują wygląd włosów. Jeśli możesz stworzyć ten naturalny efekt brwi za pomocą tej kredki, jesteś moim idolem, ale ja zdecydowanie nie.
Disclaimer: Uwielbiam pudrowe cienie do powiek Urban Decay i uważam, że to jedne z najlepszych preparatów, jakie można kupić. To tylko ilustracja mojej miłości do zielonych cieni do powiek z 2005 roku. Nie jestem pewien, czy to tylko sprawa osobista, ale kiedyś nosiłam zielony cień do powiek wszystko na powiekach – prawie do brwi – a nawet na dolnej linii rzęs. Kolorowe cienie do powiek zdecydowanie ma chwilę ponownie w 2021 roku, ale w dzisiejszych czasach bardziej chodzi o delikatne spranie koloru właśnie powieki lub jaśniejsze krople eyelinera, aby uzyskać bardziej współczesne wykończenie.
Kiedy jako nastolatka nie chciałam wyglądać na grudkowaty tusz do rzęs, wybierałam przezroczysty tusz do rzęs. Czemu? Nie wiem Tak naprawdę nigdy nie robił nic poza tym, że moje rzęsy wyglądały na nieco mokre. Sięgnęłabym teraz po taki produkt, by zdyscyplinować niesforne włoski brwi, ale uważam, że całkowite pominięcie tuszu do rzęs to dużo bardziej nowoczesny look. W rzeczywistości przekonasz się, że dziewczyny od mody często całkowicie rezygnują z tuszu do rzęs, gdy noszą odważne usta.