Makijaż oparty na pielęgnacji skóry nie jest nową koncepcją, ale nadal jestem podekscytowany. Ilekroć dowiem się o pomadka lub róż ma zalety wbudowanej pielęgnacji skóry, jestem jak ćma do płomienia – po prostu nie sposób się temu oprzeć.

Mogę śledzić wczesne dni mojego uzależnienia od tego, kiedy zacząłem używać kultowego kremu Your Skin But Better CC+ firmy It Cosmetics zamiast mojego zwykłego podkładu z ciasta. Oprócz lekkiego jak piórko, ale mocno kryjącego wykończenia, krem ​​jest wzmocniony hydrolizowaną kolagen, kwas hialuronowy, niacyna, peptydy, witaminy i przeciwutleniacze, co oznacza, że ​​jest pełen miłości do skóry dobroć. W ciągu zaledwie kilku tygodni moja skóra nigdy nie wyglądała lepiej i otrzymywałam więcej komplementów niż kiedykolwiek. A więc moja obsesja na punkcie makijaż oparty na pielęgnacji skóry urodził się.

Szybko do zeszłego miesiąca i brałem udział w moim codziennym przeglądaniu Instagrama. Trafiłam na Historie influencerów Lauren-Nicole, którego wygląd makijażu jest zawsze na miejscu, a porady dotyczące urody konsekwentnie trafiają w sedno. Mówiła o swoim najnowszym odkryciu, nowym od RapidLash

Odżywka wzmacniająca rzęsy RapidGlam, a moje zainteresowanie natychmiast się rozbudziło.

O RapidLash słyszałam już w przeszłości. Chociaż od tego czasu marka się rozwinęła, jej założycielskim produktem była odżywka do rzęs, która twierdziła, że ​​może wydłużyć, zwiększyć objętość i zdefiniować rzęsy w zaledwie kilka tygodni. Początkowo pominęłam to, racjonalizując, że nie miałam czasu, aby dodać kolejny krok do mojego i tak długiego programu pielęgnacji – nawet jeśli zawsze byłam duża na rzęsach. Tusz do rzęs to produkt do makijażu, bez którego absolutnie nie mogłabym się obejść. W związku z tym wypróbowałam prawie każdy tusz do rzęs, aby moje rzęsy wyglądały jak najlepiej. Ale odżywka do rzęs? Po prostu nie byłam przygotowana na zrobienie miejsca w mojej kosmetyczce dla jednego. Ale tusz do rzęs z już dozowanym serum? Z czym mogę się porozumieć.

Lauren-Nicole prezentowała swoje wyniki Odżywka wzmacniająca rzęsy RapidGlam. Długie z poważną objętością – czy ten produkt może dać mi rzęsy, których szukałam przez większość 20 lat? Musiałem się dowiedzieć. Marka obiecuje RapidGlam, że będzie „wydłużającym tuszem do rzęs i serum wzmacniającym rzęsy w jednym, definiującym każdy włos dla natychmiastowej objętości, jednocześnie promując wygląd mocniejszych, dłuższych i pełniejszych rzęs czas.

„Innowacyjna formuła wykorzystuje unikalny kompleks Hexatein 7 zaawansowanych polipeptydów, aby wzmocnić wygląd włókien rzęs, jednocześnie chroniąc je przed łamaniem. Napar z biotyny, pantenolu i ekstraktu z pestek dyni zapewnia intensywne odżywienie i uszczelnia wilgoć, jednocześnie glinka kaolinowa i celuloza sprawiają, że rzęsy wyglądają na grubsze, bardziej obszerne i puszyste. Brzmi dobrze, prawda?

Od trzech tygodni stosuję RapidGlam Lash Enhancing Mascserum, a oto mój szczery werdykt…

Chociaż zwykle wolę większe pędzle, naprawdę pokochałam zgrabną różdżkę RapidGlam – była super skuteczna w sięgając nawet po najdelikatniejsze rzęsy w najdalszych zakątkach moich podglądaczy i naprawdę dała im Hollywood definicja.

Sama tuba jest zgrabna i prawie nie zajmuje miejsca w moich torebkach, które zawsze są notorycznie małe. Wiem, że to może nie brzmieć jak wielka sprawa, ale moja zwykła tubka tuszu do rzęs jest znacznie większa i zawsze uważałam, że to niepotrzebne.

Tusz do rzęs występuje tylko w kolorze czarnym, co niektórych może wydawać się wyobcowane. Przemykałam między ciemnobrązowym i czarnym kolorem tuszu do rzęs i odkryłam, że RapidGlam idealnie zbalansował bycie prawdziwą czernią, nie stając się zbyt ostrym w stosunku do mojego alabastrowego odcienia skóry.

W ciągu trzech tygodni, odkąd używam RapidGlam Lash Enhancing Mascserum, naprawdę czuję, że moje rzęsy wyglądają na dłuższe, pełniejsze i bardziej podkreślone. Na zdjęciu zrobionym na początku procesu widać, że moje rzęsy wydają się teraz bardziej podkręcone i ukształtowane. To zrobiło na mnie poważne wrażenie.

Chociaż podeszłam do zgrabnej szczoteczki, w końcu stwierdziłam, że na różdżce zawsze było za dużo produktu, a włosie szczoteczki było ledwo widoczne pod szlamem tuszu do rzęs. Pudełko mówiło, że pompuje różdżkę do tuby dwa lub trzy razy, aby zapewnić obfitą warstwę produktu, ale uznałem, że to za dużo, jeśli chodzi o proces aplikacji. Wolałem odrzucić nadmiar i nakładać go cieńszymi warstwami, aby uzyskać bardziej puszyste wykończenie.

Podobnie jak inne maskary zwiększające objętość, które wypróbowałam, odkryłam, że formuła ma tendencję do sklejania pojedynczych rzęs, aby uzyskać pełniejszy efekt. Musiałam delikatnie je rozdzielić, aby temu zapobiec, co nie byłoby takie łatwe, gdybym tusz do rzęs był grubszy.

Jestem już podwójnie oczyszczaczem, ale wciąż uważam, że ten tusz do rzęs jest uporczywy do usunięcia, z ciemną smugą pozostałą po tym, jak reszta mojego makijażu dawno zniknęła. Zawsze podążam za nim z pociągnięciem wody micelarnej, która wydaje się wystarczać, ale dla każdego, kto nienawidzi tuszu do rzęs, który wymaga odrobiny smaru do łokci, może to nie być dla ciebie.

Chociaż były elementy tego tuszu do rzęs, które naprawdę kochałam, nie sądzę, że koniecznie do siebie pasujemy. Chcę lekkich, puszystych rzęs, które wyglądają naturalnie z odrobiną dodatkowej energii. Chociaż serum do rzęs RapidGlam Lash Enhancing Mascserum z pewnością zapewnia to drugie, myślę, że lepiej nadaje się dla tych, którzy chcą, aby ich rzęsy wyglądały na grubsze i bardziej efektowne. Pożyczyłem tubkę przyjaciółce, a ona szybko zamówiła jedną dla siebie. Sprawdziłem się z nią i mówi, że to najlepszy tusz do rzęs, jakiego kiedykolwiek używała. Więc nie skreślałbym tego, jeśli lubisz swoje rzęsy w ten sposób.

Kusi mnie jednak, aby zainwestować w serum RapidLash. Naprawdę uważam, że moje rzęsy wyglądały na dłuższe, pełniejsze i miały lepszy kształt po użyciu RapidGlam Lash Enhancing Mascserum, więc być może odżywka do rzęs w połączeniu z maskarą, którą używam od dekady okaże się wygrana połączenie. Obserwuj tą przestrzeń.