Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy nowy produkt kosmetyczny lub modny produkt jest naprawdę wart tego szumu? Jeśli tak, to jesteś we właściwym miejscu. Właśnie próbowałem…to nasza kolumna o urodzie, w której testujemy wszystko, od nowych formuł po kultowe klasyki, aby dowiedzieć się, czy naprawdę są warte Twoich pieniędzy. Aha, a my odpowiemy na najczęściej wyszukiwane pytania, więc nie musisz nawet pytać.

Jeśli chodzi o wybór podkładu, należy wziąć pod uwagę wiele rzeczy, od odcienia i wykończenia po krycie i długowieczność. To musi być jeden z najtrudniejszych produktów kosmetycznych do zakupów online lub w prawdziwym życiu. Ale jeśli jest jedna rzecz, której jesteśmy pewni, to to, że podkład, który zapewnia wielozadaniowość, jest zawsze będzie mile widzianym dodatkiem do naszych kosmetyczek, zwłaszcza jeśli może to jednocześnie zrobić coś dobrego dla naszej skóry czas. Wejdź do najnowszej premiery podkładu Clinique: nowego Podkład w płynie „Jeszcze Better Clinical™”.

Podkład z korzyściami pielęgnacyjnymi, kryciem z możliwością budowania i noszeniem przez 24 godziny, to nasza nowa premiera 

bardzo podekscytowany z powodu. Wykorzystując technologię serum, zawiera przyjazne dla skóry składniki, takie jak witamina C, kwas salicylowy i kwas hialuronowy, aby zadbaj o gładką i zdrową cerę, a jest dostępny w 42 odcieniach, do których łatwo dopasujesz online w sekundy.

Ahead, twórca treści o modzie i urodzie z siedzibą w Londynie Chloe Robertson sprawdza fundamenty Clinique i przekazuje nam szczerą opinię na temat ostatniej premiery marki.

Jeśli przejrzysz moją kosmetyczkę, przekonasz się, że standardowo wybieram podkłady matowe lub satynowe. Osobiście wolę używać innych produktów na mojej bazie, aby dodać blasku. Biorąc to pod uwagę, zawsze chcę, aby moja cera wyglądała i wyglądała naturalnie, więc nigdy nie chcę podkładu, który jest gęsty lub ciastowaty – to mój ostateczny cel makijażu. Jeśli chodzi o samą skórę, mój podkład musi mieć składniki, które zapewnią mi nieskazitelne wykończenie, ale też będą dobre dla mojej skóry. Clinique słynie z niesamowitej pielęgnacji skóry, więc wiedziałam, że mogę jej zaufać, zanim jeszcze spróbowałam nowego Podkład w płynie „Jeszcze Better Clinical™”. Produkt do makijażu, który pomaga zachować zdrową skórę z biegiem czasu, brzmiał dla moich uszu jak muzyka – nie mogłem się doczekać, aby go wypróbować.

Robertson przed nałożeniem podkładu Clinique Even Better Clinical™ Serum.

Aby przygotować moją skórę, zastosowałem Autouzupełniający nawilżacz Clinique Moisture Surge™ 100H— idealny punkt wyjścia dla pulchnej, zroszonej skóry. Mój typ skóry jest dość odwodniony, dlatego zawsze szukam produktów, które skupiają się na nawilżeniu. Gdy tylko zaczęłam nakładać podkład i zobaczyłam, jak łatwo formuła się wtapia, wiedziałam, że będzie to natychmiastowa podstawa w mojej rutynie pielęgnacyjnej. Konsystencja ma kremową konsystencję, którą można rozcierać, i stwierdziłam, że nakładanie jej za pomocą pędzla działa naprawdę dobrze, aby wmasować produkt w moją skórę, aby uzyskać naturalne, satynowe wykończenie. Zdecydowanie możesz użyć palców do bardziej ukierunkowanej aplikacji lub mokrej gąbki kosmetycznej, aby uzyskać bardziej przejrzyste wykończenie. Byłam pod wrażeniem tego, jak mało podkładu potrzebowałam, aby pokryć całą twarz. Potrzebowałam tylko pół pompki, więc butelka wytrzyma naprawdę długo. Jednak zdecydowanie można go zbudować. Na wieczorne wyjścia nakładałabym kolejną połowę pompki, aby uzyskać pełniejsze wykończenie.

Robertson stosujący Clinique Even Better Podkład serum Clinical™.

Pod względem krycia wykończenie jest naturalne, co bardzo sobie cenię. Tak naprawdę wcale nie wygląda ani nie przypomina makijażu — po prostu gładka, gładka, świetnie wyglądająca skóra. Uwielbiam to, że można go zbudować, aby oferować pełne wykończenie, ale w najbardziej bezproblemowy sposób. Daje Ci całkowitą kontrolę nad tym, jak chcesz, aby Twoja baza była. Jeśli chodzi o długowieczność, wyglądała idealnie przez cały dzień, więc myślę, że będzie to świetna podstawa na sezon ślubny, niezależnie od tego, czy bierzesz udział jako gość, czy bierzesz ślub. To świetna opcja na dni, kiedy chcesz, aby podkład trzymał się przez cały dzień, nie czując, że jest ciastowaty lub przesiąknięty lub wymaga poprawek.

Muszę też wspomnieć o korzyściach pielęgnacyjnych. To naprawdę ciężko pracujący fundament. Formuła z serum sprawiła, że ​​moja skóra była wygodna, zdrowa i wcale nie obciążona pomimo świetnego krycia. Szczerze mówiąc, nie mogłam powiedzieć, że w ogóle noszę podkład o pełnym kryciu.

Odcień Robertsona Clinique Even Better Clinical™ Serum Foundation to WN 46, Golden Neutral.

To niesamowite, że Clinique oferuje w tym fundamencie tak różnorodne odcienie – w sumie 42. Wizyta w sklepie Clinique to zawsze świetny sposób na znalezienie odpowiedniego odcienia, ale jeśli robisz zakupy online i nie masz pewności, który odcień wybrać, ma on genialny wirtualne narzędzie do przymierzania także.

Co do wykończenia? Jestem wielkim fanem całej gamy Clinique Chubby Stick™ i polecam je wszystkim — to łatwe, wydajne produkty, które można nakładać z zamkniętymi oczami. Ja bym używał Chubby Stick™ Rzeźbienie konturu jako bronzer i mieszanka Kolor policzków oraz Wyróżnienie rzeźbienia aby stworzyć promienny policzek. Lubię też używać patyczków do policzków, aby jednocześnie dodać odrobinę koloru do moich ust – uwielbiam produkt wielofunkcyjny. I oczywiście żaden makijaż nie byłby kompletny bez odrobiny tuszu do rzęs, a Clinique's Tusz do rzęs High Impact™ naprawdę działa na wszystkich frontach – objętości, długości oraz definicja.