Czas, żebym się wyjaśniła. Przez lata spędziłam dni pisząc o niezliczonej ilości Kosmetyki, z środki czyszczące oraz środki nawilżające do tusze do rzęs oraz szampony. I jestem pewien, że w moich recenzjach znajdziesz wiele okazji, w których każdy konkretny produkt nazywam moim ulubionym/najczęściej używanym/najbardziej kochanym w danym momencie. A prawda jest taka, że jeśli produkt nie jest Korektor, te stwierdzenia nie mogą być całkowicie oparte na faktach. Widzisz, korektor to mój absolutny produkt kosmetyczny jeżdżący lub umierający. Używam go każdego dnia bezbłędnie i nie marzyłbym o wychodzeniu z domu bez jednego w mojej torbie.
Chociaż nie jestem duży makijaż taka dziewczyna, kilka kropel korektora w dowolnych miejscach i rozprowadzona pod moimi oczami, aby zamaskować ciemne koła to wszystko, czego potrzeba, by poczuć się razem. Ponieważ jednak tak bardzo przywiązuję wagę do mojego korektora, bardzo zwracam uwagę na te, które lubię. Muszą być w pełni kryjące i matowe (moja tłusta skóra oznacza, że wszystko, co zroszone, po prostu się ześlizguje), ale łatwe do rozcierania i niewykrywalne. Muszą bezproblemowo wtopić się w moją skórę, nie pozostawiając śladów zagnieceń ani suchości. A co najważniejsze, muszą się rozjaśnić. Cue Laura Mercier
Przed nałożeniem korektora.
Zanim ta dwustronna różdżka blasku pojawiła się na mojej drodze, Nars Kompletny korektor Soft Matte (24 funty) był moim celem od lat. Właściwie byłam tak przywiązana do tego korektora, że tak naprawdę nie czułam potrzeby próbowania czegokolwiek innego. Jednak w ostatnich miesiącach (dzięki chłodnej pogodzie i faktycznemu wyjściu z domu) zauważyłem że moja skóra staje się trochę bardziej sucha i że szukam czegoś małostkowego bardziej kremowy. Co więcej, moje wypryski i blizny wymknęły się spod kontroli, pozostawiając mnie z czerwonymi plamami na całym podbródku. I chociaż zawsze uwielbiałem mój garnek Nars, super-matowa formuła nie wyświadczyła mi żadnej łaski.
W moim poszukiwaniu nowego korektora na nadchodzący sezon, natknąłem się na nowy Secret Camouflage Duo od Laury Mercier. Słyszałem, że oryginalny Secret Camouflage (który jest w kompakcie) jest uwielbiany przez wizażystów dzięki pełnemu kryciu i łatwemu mieszaniu. Ponieważ jednak jestem osobą, która wrzuca korektor do torebki i nakłada go cały dzień, nieporęczność puderniczki nigdy do mnie nie przemawiała. Ale ten nowy dodatek jest dostępny w poręcznej nakręcanej sztyfcie z korektorem na jednym końcu, idealnym do tuszowania przebarwień i zaczerwienień, a rozjaśniaczem z drugiej strony, doskonale nadającym się na cienie pod oczami. Więc pomyślałem, że dam mu wir.
Po zastosowaniu Laura Mercier Secret Camouflage Concealer Duo.
Na początku zaskoczyła mnie formuła. Spodziewałem się, że będzie kremowy i wtapia się w skórę, ale nie mogłem się bardziej mylić. Ten towar jest wysokooktanowy. Jest matowy i całkowicie kryjący, a po nabazgraniu przekształca się w konsystencję przypominającą kit. Po nałożeniu i zmieszaniu palcami prawie stapia się ze skórą i działa jak, wierzcie lub nie, rodzaj kamuflażu. I chociaż wyniki są matowe i długotrwałe, nie wydaje się, aby przylegały do suchych obszarów, jak wiele innych. Zamiast tego tworzy bardzo przekonujące wykończenie drugiej skóry.
Więc bez konieczności szukania tego, wydaje mi się, że natknęłam się na korektor, który jest naprawdę niezwykły. Dzięki temu maluchowi planuję spędzić resztę roku, wyglądając świeżo i z godnymi pozazdroszczenia jasnymi oczami, nawet jeśli tego nie czuję.
Na dni, kiedy chcesz naturalnie wyglądającego blasku, ale nie chcesz mieć pełnej bazy, ten barwny balsam zapewnia idealną równowagę.
Idealny produkt dla leniwych dziewczyn, te sztyfty do cieni do powiek można po prostu nabazgrać na powiekach i rozmazać palcami.
Jeśli nie jesteś fanką ciężkości pudrów utrwalających, ale chcesz zapanować nad swoim połyskiem, warto przyjrzeć się temu kultowemu produktowi.
Odrobina różu to wszystko, czego potrzebujesz, aby rozjaśnić całą twarz, a ten piękny róż to idealny odcień na wiosnę.
Jak zroszone wykończenie korektora? Te rzeczy mieszają się jak marzenie i niosą imponujące pokrycie.
W dni, kiedy skóra wygląda trochę szaro, cienka warstwa tego na całej powierzchni sprawia, że skóra staje się promienna.
Jeśli mnie pytasz, jest to jeden z najlepszych bronzerów na rynku, który zapewnia naturalnie wyglądające, muśnięte słońcem wykończenie.
Dzięki delikatnemu charakterowi tej szminki tworzy idealną konturówkę i pomadkę typu „wszystko w jednym”.
Staraj się nie płakać za cenę. Ten materiał pachnie jak prawdziwe niebo i pozostawia kończyny jedwabiście miękkie.