Jak edytor urody, mam szczęście, że doświadczeni eksperci od skóry regularnie badają moją cerę. Od lat mam twarzy po twarzy, który mówi mi, że moje zatkane pory potrzebują niewielkiej pomocy. I to prawda; zawsze mają. W przeciwieństwie do tych, które są pobłogosławione maślaną cerą, moja strefa T jest nękana zaskórnikami, a tam, gdzie ich nie ma, moje pory wyglądają jak poszarpane punkciki na mojej twarzy.
Zwykle nie przeszkadza mi to aż tak bardzo. Nie dlatego, że nie są ewidentne, ale dlatego, że za każdym razem, gdy sprawy zaczynają się trochę wymykać spod kontroli, mogę pobiec do kosmetyczki, o której wiem, że naprawi to za mnie. Jednak w ciągu ostatnich kilku miesięcy moja sytuacja porów wymknęła się spod kontroli. Bez możliwości pójścia na regularne maseczki (szczerze, za kogo mnie uważam?) i odkąd pogoda zaczęła się rozgrzewać, moja twarz jest w złym stanie. Więc po wypróbowaniu niezliczonych środki czyszczące oraz peelingi i zdając sobie sprawę, że poleganie na maseczkach w celu rozwiązania utrzymującego się problemu ze skórą nie jest zrównoważonym sposobem na postęp, ja pomyślałem, że najlepiej jest skontaktować się z tymi, którzy wiedzą, którzy mogą mnie nauczyć, jak samodzielnie radzić sobie z moją sytuacją porów Dom. Przewijaj wszystko, czego się nauczyłem.
Zdjęcie:
@ANNABELROSENDAHLW pewnym sensie już to wiedziałem, ale nie znałem tajników tego. Eksperci niezliczoną ilość razy mówili mi, że nasze pory nie mają zdolności do kurczenia się, ale zakładałem, że to, co dzieje się z moją twarzą, okazało się czymś innym. Zawsze uważałem, że ta koncepcja oznacza, że nie produkt mogą zmniejszyć nasze pory, ale okazuje się, że tak naprawdę fizycznie nie mogą się zmniejszyć. „Wielkość porów zależy od różnych czynników, w tym genetyki, hormonów, wieku, zanieczyszczenia i poziomu sebum. I chociaż każdy z tych czynników może wpływać na wygląd porów, pory nie mają struktury, która umożliwiałaby ich kurczenie się” – wyjaśnia kosmetyczka, trener zdrowia i Kyūshi założycielka Alice Moore.
Jak więc powstrzymać nasze pory przed powiększaniem się w niektóre dni? Kluczem, jak mówi Moore, jest poprawa ogólnego odcienia i gęstości skóry: „Chcesz, aby Twoja skóra „utrzymywała” pory na miejscu. Im mniej kolagenu i elastyczności w skórze, tym bardziej rozciągnięte i widoczne mogą być pory. Możesz pomóc zwiększyć elastyczność poprzez miejscową pielęgnację skóry zawierającą witaminy A i/lub C.”
Zdjęcie:
@ADA_OGUNTODUZawsze rozumiałem, że latem pory wydają się znacznie większe. Nigdy tak naprawdę nie myślałem o tym zbyt wiele i po prostu przypisałem to zwiększonej produkcji oleju i potu. Abi Oleck, gwiazda twarzy celebrytów i ekspert od estetyki w BeauSkin Londyn, wyjaśnia logikę. „Na naszych twarzach mamy około 20 000 porów. Wyższy poziom aktywności sebum ma tendencję do korelowania z większym rozmiarem porów. Latem częściej przeklinamy, a to w połączeniu z nadmiarem oleju może zatykać pory” – mówi.
Ważniejszy jest jednak sposób, w jaki latem ekspozycja na słońce uszkadza naszą skórę, a tym samym wpływa na wygląd naszych porów. „Ekspozycja na słońce zwiększa poziom destrukcyjnych enzymów, które niszczą kolagen i ujędrniają elastynę oraz powiększają pory” – dodaje. Więc chociaż SPF może wydawać się, że pogarsza sytuację, tworząc tłusty film, który sprawia wrażenie, jakby zatykał skórę, codzienna aplikacja ma kluczowe znaczenie dla utrzymania zdrowego wyglądu porów.
Zdjęcie:
@KIMSEIDENSTICKERChociaż wiedziałem, że głębokie oczyszczanie pomoże zmniejszyć zaskórniki, nie do końca rozumiałem znaczenie oczyszczania w zmniejszaniu rozmiaru porów. „Zatkane pory będą bardziej widoczne niż normalne, sprawne pory”, wyjaśnia ekspert od pielęgnacji skóry Jane Scrivner. Jednak nie tylko przekrwienie na poziomie powierzchni przyczynia się do wielkości porów, ale także efekt domina, jaki przekrwienie wywiera na otaczającą skórę. „Utrzymywanie porów w czystości i zapobieganie zatorom zapobiegnie również rozciąganiu się i uszkodzeniu skóry wokół porów na dłuższą metę”, dodaje Scrivner.
Eksperci radzą, że środki czyszczące na bazie żelu najlepiej zwalczają zatory i zapobiegają blokowaniu porów. Lepsze jest wybieranie produktów zawierających kwasy złuszczające, aby zapewnić głębsze oczyszczanie i zwalczanie zatorów. „Beta-hydroksykwasy, takie jak kwas salicylowy, są fantastyczne do oczyszczania głęboko w porach w celu usunięcia zanieczyszczeń. Sugerowałbym użycie kombinacji alfa i beta hydroksykwasów do złuszczania zarówno głęboko pod, jak i na powierzchni skóry”, radzi Scrivner.
Jednak ważne jest, aby znaleźć równowagę i nie przesadzać z kwasami. „Nadużywanie ostrych kwasów, które pozbawiają skórę naturalnego nawilżenia i powodują stany zapalne, jest jednym z główne przyczyny tłustej strefy T i suchych policzków, które mogą prowadzić do zwiększonego wyglądu porów” ostrzega Olecka. Aby tego uniknąć, zacznij od delikatnych kwasów i unikaj produktów, które powodują ucisk lub podrażnienie.
Zdjęcie:
@SABINASOCOLKiedy masz na dłoniach rozszerzone pory, nakładanie produktów nawilżających może wydawać się sprzeczne z intuicją. Najczęściej jednak kluczem jest wilgoć. „Usuwanie ze skóry naturalnych olejków poprzez nadmierne oczyszczanie przyniesie efekt przeciwny do zamierzonego i spowoduje, że skóra wejdź w nadbieg, wyprodukuj więcej sebum i ostatecznie sprawi, że pory wydają się większe i bardziej widoczne” – mówi Scrivnera. Tak więc po raz kolejny chodzi o znalezienie równowagi między składnikami złuszczającymi a produktami, które zapewnią nawilżenie bez zatykania porów.
Aby mieć pewność, że kremy nawilżające nie pogorszą sytuacji, wybierz formuły nie zatykające porów, które nie powodują zatykania porów i przekrwienia. I, jak radzi Moore, staraj się też nie bać olejków do twarzy. „Niektórzy ludzie, którzy mają duże pory, boją się używać olejków do twarzy, myśląc, że zatkają pory i pogorszą problem. Jednak głodzenie skóry z oleju może powodować nadprodukcję sebum. Zamiast tego wybierz olejki, które odżywiają, wzmacniają, zmniejszają stany zapalne i przywracają elastyczność” – mówi.