Gdybyś przejrzała mój magazyn piękności, szybko okazałoby się, że choć moja miłość do niektórych kosmetyków do makijażu jest niezaprzeczalna – sama ilość pomidorowo-czerwone szminki oraz płynne rozświetlacze w mojej toaletce mówi wiele — to oczywiste, że jestem Ochrona skóry dziewczyna w sercu. To nie znaczy, że makijaż nie sprawia mi radości; wywołujące cheer korzyści płynące z żywy eyeliner lub jasny cień nie powinien być niedoceniany. Jednak gdy podstawowe produkty do makijażu tak jak podkłady i korektory zwykle trafiają do mojej rotacji, ja mam tendencję do szybkiego przekazywania bardziej odważnych produkty – mówię o brokatowych cieniach do powiek i holograficznych rozświetlaczach – znajomym, którzy pokażą im trochę więcej kocham.

Więc jest to dla mnie tak samo zaskoczeniem, jak dla każdego, że nowa premiera od Morphe 2, fajnej submarki Gen Z Amerykańska marka makijażu Morphe nie tylko przykuła moją uwagę, ale również na stałe zagościła w moim makijażu torba. Wpisz: Przemiana 2 Cztery bramki (£16).

Recenzja Morphe 2 Quad Goals

Zdjęcie:

@micaricketts

Opisywany przez markę jako multipaleta, Quad Goals to przenośny zestaw czterech produktów do oczu, policzków, ust i twarzy w różnych kolorach i wykończeniach. Zasadniczo pomaga stworzyć pełny wygląd makijażu bez konieczności noszenia ogromnego arsenału oddzielnych produktów. Każda multipaleta zawiera pudrowy cień do powiek, pudrowy róż, kremową pomadkę oraz kremowy rozświetlacz lub gęsty brokat do twarzy. I podczas gdy prosta ilustracja inspirowana wizażystką na dole stosu pokazuje, gdzie należy aplikować każdy produkt do stonowanego wyglądu twarzy, to, co najbardziej podoba mi się w tej multipalecie, to jej intuicyjność jest. Wystarczy zanurzyć palec lub pędzel w pigmentu i nakładać wszędzie tam, gdzie zaprowadzi Cię nastrój. Przypomniało mi się, jak zabawne może być eksperymentowanie z makijażem.

Dalej przewijaj, aby zobaczyć, jak noszę multipalety Morphe 2 Quad Goals i moją szczerą recenzję każdego produktu.

Morphe 2 Quad Gole w Stay Golden

Zdjęcie:

@micaricketts

Mój wybór to Stay Golden, który opisałbym jako J.Lo w palecie. W środku znajdziesz migoczący miodowy cień do powiek, delikatny róż z terakoty, inspirowaną latami 90. szminkę w kolorze ciemnoszarym oraz megawatowy złoty brokat z drobinkami tak grubymi, że po przyciśnięciu do powiek wyglądają prawie jak cekiny (tak super!). Wprawdzie nie wyszłabym z brokatem na twarzy, żeby zrobić codzienny makijaż, ale wyglądałoby to niesamowicie na tych z was, którzy tego lata odwiedzają festiwale. Wygląda również pięknie poklepany na miodowym cieniu do powiek, jeśli chcesz podkręcić blask.

Poczwórne bramki Morphe 2 w kolorze różowym Proszę

Zdjęcie:

@micaricketts

Pink Please to najsubtelniejsza propozycja w kolekcji i to właśnie ją noszę najczęściej. Jeśli szukasz zestawu kolorów do regularnego używania, gorąco polecam. Delikatny, metaliczny różany cień do powiek, płatkowy róż, prześwitujący różowy odcień ust i perłowy rozświetlacz tworzą naprawdę ładny makijaż, którego nie mam dość.

Morphe 2 Quad Goals w fioletowych wibracjach

Zdjęcie:

@micaricketts

To był niesamowity holograficzny liliowy blask, który przemówił do mnie na tym kwadracie. Jasne, nie mam pojęcia, gdzie go założę, ale sama radość z nakładania srebrzystego, cekinowego brokatu na powieki w niedzielne popołudnie sprawiła, że ​​warto go założyć. Być może najbardziej pokolenie Z ze wszystkich wyborów odcieni, Violet Vibes zdecydowanie błądzi w tym eksperymentalny koniec mojej strefy komfortu makijażu, ale byłam zaskoczona, jak nadają się do noszenia niektóre kolory faktycznie są. Połyskujący lawendowy cień do powiek jest piękny i całkowicie zmienił moje zdanie na temat fioletowego cienia do powiek. Jest też róż w odcieniu orchidei, błyszcząca jagodowa szminka i oczywiście wspomniany wcześniej ametystowy brokat. Dla mnie ten quad ma mocne wibracje lat 80. i bardzo mi się podoba.

Morphe 2 Quad Goals w świeżej brzoskwini

Zdjęcie:

@micaricketts

Wreszcie Fresh Peach jest jak subtelna siostra Stay Golden. W słoneczne letnie dni skłaniam się ku temu quadowi dzięki pomarańczowym kolorom i lśniącym wykończeniom, które pomagają stworzyć subtelny makijaż muśnięty słońcem. W środku znajdziesz rozświetlający perłowy cień do powiek, żywy brzoskwiniowy róż, koralową pomadkę i ciepły rozświetlacz. Szczególnie lubię nakładać koralową pomadkę na policzki, aby wzmocnić blask.