Witamy w najnowszej, bardzo ekscytującej części Who What Wear UK's Najlepsze szafy w Wielkiej Brytanii. To tutaj robimy dokładnie to, co napisano na puszce: zagłębiamy się w najbardziej fantastyczne, inspirujące i wręcz wpływowe garderoby. Skupiamy się na kobietach, które sprawiają, że fotografowie stylu ulicznego wciskają migawki tak często, jak postacie, których jeszcze nie znasz — te, które latają pod radarem z potajemnie niesamowitymi kolekcjami ubrań.
Na początku tego roku na Instagramie zobaczyłem, jak ktoś udostępnia listę osób, którym można by zaufać, aby skutecznie zarządzać ogólnokrajowym planem szczepień – jedna osoba na tej liście była Abisola Omole. Nie, nie pracuje w polityce, zarządzaniu projektami ani w sektorze zdrowia, ale jest znana przez swoich kolegów z branży jako osoba, która po prostu załatwia sprawy. Jako nastolatka jej blog modowy zyskał jej miejsce na London Fashion Week, ale w środku doświadczyła, jak nieprzyjemna jest stara gwardia branży może być — więc postanowiła stworzyć własną przestrzeń, w której jej rówieśnicy, którzy pracowali w branży cyfrowej, mogliby pisać o pokazach na wybiegu i czuć się tak, jakby byli należał.
To przekształciło się w odnoszącą sukcesy firmę o nazwie Mieszkanie, która była centrum dla osób pracujących w branży cyfrowej podczas tygodnia mody w Londynie, Paryżu i Nowym Jorku. Dzięki temu projektowi założyła własną agencję cyfrową i kreatywną, która specjalizuje się w produkcji wydarzeń, inscenizacji i strategii cyfrowej, ale jest to tylko jeden z wielu biznesów, które Abisola prowadzi obecnie. Jest również dyrektorem kreatywnym Studio Arva, firma zajmująca się projektowaniem wnętrz z dwoma pięknymi londyńskimi pracowniami, a obecnie pracuje nad wprowadzeniem na rynek linii modowej plus size oraz kolekcji produktów do wnętrz. Chociaż Abisola nie postrzega blogowania modowego jako części swojej obecnej kariery, nadal dokumentuje swoje stroje na Instagramie ze względu na jej zaangażowanie w promowanie reprezentacji kobiet plus size w modzie.
Dołącz do Abi w Studio Arva w północnym Londynie, aby zobaczyć jej szykowną, ponadczasową garderobę i przeczytać wskazówki dotyczące zakupów odzieży w dużych rozmiarach bez kompromisów w kwestii stylu.
Czy zawsze interesowałaś się modą?
Nie sądzę, żeby zainteresowanie było większe niż przeciętna nastolatka. Ale naprawdę interesowałem się komputerami i światem online, więc zacząłem tworzyć własne strony internetowe i różne treści cyfrowe. Ale kiedy zdecydowałem się założyć odpowiednią stronę internetową, postanowiłem skupić się na moich stylizacjach. Miałem 15 lat i robiłem egzaminy GCSE. Nie mogę powiedzieć, że miałam niesamowity styl, ale chodziło o to, że dokumentowałam to, co miałam na sobie i dzięki temu stałam się bardziej świadoma swojego stylu i bardziej odważna. To był dla mnie ciekawy czas eksperymentowania z ubraniami. To dzięki temu procesowi dokumentowania moich strojów bardziej doceniłam modę. Poza tym, technicznie zawsze byłam plus size (obecnie mam 20/22, a kiedy zaczynałam bloga, miałam rozmiar 14). Zawsze ciężko było mi znaleźć ubrania, więc było to również częścią procesu dokumentowania. Znajdowałam strój, który naprawdę mi się podobała, i próbowałam odtworzyć go w moim rozmiarze. Rzadko bywało to łatwe, ale to była podróż i frajda.
Znalezienie ubrań na głównej ulicy w tym czasie było w zasadzie niemożliwe, ale Zainteresowałem się stylem vintage (głównie odzieżą męską ze względu na dostępność rozmiarów) i zacząłem dużo kupować na eBayu, mieszkając w blezerach i topach w kratę oraz wielu legginsach. Naprawdę trudno było znaleźć pasujące dżinsy i dopiero w ciągu ostatnich kilku lat udało mi się znaleźć pary naprawdę w moim rozmiarze. Musiałam przystosować się do tego, co było dla mnie dostępne, ale zamiast odepchnąć się od mody, pojawiło się poczucie determinacji, by dalej szukać. Zakochałam się w modzie, bo musiałam na nią ciężej pracować. Pod koniec zeszłego roku pracowałam nad artykułem o dżinsach i zdałam sobie sprawę, że dopiero niedawno mogłam pójść do Levi's i kupić dżinsy w moim rozmiarze. Tak więc stwierdzenie, że ponad 15 marek ma dżinsy w dużych rozmiarach, jest dla mnie szalone. To zachęcające widzieć, jak marki się poprawiają i starają się działać na rzecz większej integracji, ale wciąż jest wiele do zrobienia.
Na Abisoli: bluzka Violetta by Mango; Koszulka Arket; Tabitha Simmons za buty Brock Collection; Kolczyki Otiumberg.
Jakie przedmioty najtrudniej znaleźć w rozmiarach plus i w których obszarach pozostało najwięcej pracy pod względem integracji rozmiarów?
Naprawdę mam problem ze znalezieniem stylowych strojów wieczorowych w dużych rozmiarach. Albo dostaniesz suknię Oscar de la Renta, która jest świetna, ale nie do końca przystępna cenowo, albo ty? mieć opcję źle dopasowanego, mniej przemyślanego wyglądu od marki fast fashion, która nie do końca Praca. Rzadko jest coś pomiędzy. Od kilku lat jestem zapraszana na after-party BAFTA, które odbywa się u Annabel, aw zeszłym roku chciałam tylko ubrać prostą, jedwabną sukienkę do podłogi. Znalazłem je wszędzie do rozmiaru 16, ale nie mogłem znaleźć żadnego w moim rozmiarze. W końcu po prostu dostałam kombinezon, co było szykowne, ale to było naprawdę smutne, że nigdzie nie mogłam znaleźć prostej jedwabnej sukienki. Jest więcej opcji, jeśli chodzi o odzież codzienną i roboczą, ale ubrania wieczorowe są moim zdaniem bardzo trudne do zrobienia.
Jeśli chodzi o obszar, który wymaga pracy, zdecydowanie powiedziałbym, że istnieje korelacja między kupowaniem rozmiaru plus size, a zachowaniem zrównoważonego rozwoju. Ludzie, gdy myślą o zrównoważonym rozwoju, często myślą tylko o produkcji lub rzeczach, które są szybko modne lub nie, ale dla mnie jest tak wiele dodatkowych elementów do rozważenia, które są równie ważne, od ceny po różnorodność zespołu stojącego za kolekcje. Chciałbym tylko, żeby ludzie mieli taką samą energię, jaką rezerwują na krytykowanie kobiet w dużych rozmiarach za noszenie szybkiej mody, jak mieli na tworzenie bardziej wszechstronnych, zrównoważonych opcji do noszenia.
Które marki są Twoim zdaniem najlepsze dla opcji plus size?
Nikt nie jest doskonały, ale są miejsca, które uważam za znacznie lepsze od innych. Violeta by Mango jest jedną z najlepszych na rynku, jeśli chodzi o przystępną cenę i styl. Znalezienie fajnych, stylizowanych elementów może być naprawdę trudne, ale Mango naprawdę stara się to zapewnić. Jestem również pod wrażeniem Karen Millen, która ma naprawdę mocne modele plus size. Jestem „małym” pluszem, więc wciąż mogę dostać coś od Massimo Dutti, & Other Stories i marek fajnych dziewczyn, takich jak Ganni. Mogę nosić te marki tylko wtedy, gdy ubrania są rozciągliwe i/lub za duże, a nie dlatego, że są w moim rozmiarze. Nie wiem, czy czegoś mi brakuje, ale jeśli możesz tworzyć ubrania oversize i luźne, dlaczego nie możesz po prostu stworzyć ubrań dla puszystych? Nigdy nie zrozumiem.
Niektóre popularne marki oferują największy zakres rozmiarów, ale ludzie mogą być krytykowani za noszenie szybkiej mody — co o tym sądzisz?
To trochę dziwaczne krytykowanie ludzi za korzystanie z ograniczonych dostępnych im opcji, ale powiem, że że to zazwyczaj osoby, które nie są w rozmiarze plus size, mają tak wiele do powiedzenia na temat fast fashion plus-size wydanie. Kilkoro moich znajomych jest wpływowymi osobami w USA i regularnie współpracują z markami szybkiej mody i otrzymują z tego powodu wiele krytyki w Internecie – i Jasne, wszyscy mamy prawo do własnych opinii, ale wtedy jest też tak: „Ale gdzie jeszcze mogą robić zakupy?” Kiedy osiągniesz określony rozmiar, nie ma opcje. Ten poziom ignorancji bardzo mnie denerwuje, a zwłaszcza, że byłoby naiwnością z naszej strony myśleć, że tylko dlatego, że niektóre marki są drogie, są lepsze. Ta negatywność i brak zrozumienia muszą zniknąć. Jest to podobny argument, gdy ludzie narzekają na rodziców, którzy karmią ich dzieci mrożonkami – nie każdy ma pieniądze, aby dawać swoim dzieciom chipsy z jarmużu i regularnie robić zakupy w Whole Foods. Oczywiście nie ma z tym problemu, po prostu nie jest to realistyczna opcja dla tak wielu osób i jest to dość smutne, gdy cała ta presja jest wywierana na ludzi i niewiele więcej mogą zrobić.
Mówiłeś, że nosiłeś dużo vintage'u. Jak znaleźć vintage zakupy dla plus size?
Jedna z moich przyjaciółek, Chloe, ma sklep vintage o nazwie Powolny sklep vintage Nawiązałem z nią współpracę i spędziliśmy miesiące na pozyskiwaniu rocznika, który byłby przeznaczony specjalnie dla osób w rozmiarze plus size. Kolekcja zawierała sporo odzieży męskiej i musieliśmy naprawdę kopać, aby znaleźć szykowne elementy, z których bylibyśmy zadowoleni. Kiedy wprowadziliśmy na rynek, musieliśmy zachęcić klientów o prostych rozmiarach, aby nie kupowali z kolekcji, ponieważ historia pokazała, że niewielki procent sztuk dostępnych w większych rozmiarach jest znacznie zmniejszony, ponieważ mniejsi klienci szukają zbyt dużych rozmiarów style. To była walka, ponieważ nie chcesz nadzorować tych rzeczy, ale cały sens, dlaczego my zrobiłem to, ponieważ świat vintage plus-size jest tak mały i naprawdę trudno jest znaleźć świetne kawałki.
Pamiętam czasy, kiedy byłam w Paryżu na tydzień mody, a ja i moi przyjaciele chodziliśmy na zakupy vintage. Znajdowali najbardziej niesamowite dzieła – vintage Valentino, Dries Van Noten itp. i w końcu kupuję najbardziej niesamowite przedmioty, a ja często wychodzę z niczym, ponieważ nic nigdy nie pasowało. Chociaż raz kupiłem parę skórzanych rękawiczek. Przed nami jeszcze długa droga. Jeśli marki dopiero teraz zaczynają tworzyć inkluzywne ubrania, a zatem nie robiły tego w przeszłości, po prostu nie znajdziesz ubrań w stylu vintage w dużych rozmiarach – te przedmioty nigdy nie istniały.
Pracujesz nad własną linią mody – jaki masz na to pomysł?
Jest to samofinansująca się linia mody premium w dużych rozmiarach. To będą pięknie wyselekcjonowane ubrania i podobnie jak to, o czym mówiłem o tym, czego brakuje na rynku, będzie dużo strojów wieczorowych. Chcę, żeby z każdą kroplą chciałeś to wszystko kupić. Zostanie wydana w kapsułowych kolekcjach od ośmiu do 12 naprawdę ponadczasowych kawałków. Będą pojawiać się około dwa razy w roku i będą dostępne w przedsprzedaży, co jest zrównoważonym i inteligentnym modelem biznesowym, zwłaszcza jeśli znasz liczby dotyczące marnotrawstwa w branży modowej. Będą szykowne płaszcze, sukienki, spódnice, swetry i koordynaty – w zasadzie rzeczy, których nigdy nie udało mi się znaleźć w moim rozmiarze. Linia będzie wyglądać jak Gabriela Hearst spotyka The Row, ale będzie przystępna cenowo i będzie miała rozmiar UK 28.
Jak opisałbyś swój własny styl?
Opisałbym swój styl jako oparty na wygodzie i głównie z rzeczami, które są miękkie. Uwielbiam kaszmir, wełnę i wszystko, co jest naprawdę ciepłe i przytulne. Wszyscy mówią „Abi, twój styl jest taki minimalistyczny i skandynawski”. A ja na to: "Czy to jest?" Po prostu lubię tonalne spojrzenia, kremy, biele i beże oraz pogodzić się z paletą kolorów. Choć może to zabrzmieć dziwnie, nie śpię przez większość dnia i jestem zawsze w ruchu, więc strój musi pomagać w prowadzeniu mnie przez cały dzień, upewniając się, że jestem najbardziej optymalna, jaką mogę być, więc bycie wygodnym lub tonalnym i spokojnym w wyglądzie w.
Jakie są klasyczne elementy, o których wiesz, że zawsze będziesz mieć w swojej garderobie?
Kiedy miałam 18 lat dostałam swój pierwszy kaszmirowy sweter i powiedziałam: „Tak, to jest dla mnie”. I od tego czasu myślę, że kaszmirowe swetry są tym jedynym. Jest coś tak ekskluzywnego, miękkiego i tak luksusowego w kaszmirze, że nie sądzę, żebym kiedykolwiek przebolała. Moim celem jest mieć wszystko z kaszmiru: śpioszki, koordynaty, wszystko! Ciężko znaleźć rzeczy z kaszmiru w moim rozmiarze, więc kiedy to robię, bardzo mi się podoba. Zwykle nie noszę wielu spodni lub dżinsów, ponieważ uważam je za bardzo niewygodne – marki nie robią ich dla naszego ciała. Dżinsy po prostu nie przychodzą mi naturalnie, tak jak wielu ludziom. Najbardziej skłaniam się ku sukienkom i sweterkom.
Typowy dla mnie strój to jedwabista sukienka z kaszmirowym swetrem i dużym kocykiem – jest przytulna, wyrafinowana i łatwa. Zawsze staram się tworzyć stroje, które wyglądają na premium, wysokiej klasy i formalne, ale stylizowane na tenisówki, ponieważ komfort jest dla mnie tak ważny, szczególnie podczas biegania. Ważne, żebym skompletowała garderobę dla osoby zabieganej i praktycznej, pamiętając jednocześnie, że jestem twarzą moich firm.
Czy myślisz, że zawsze będziesz udostępniać swoje zdjęcia na Instagramie? Czy to dla ciebie ważne?
Niekoniecznie jest to ważne z perspektywy kariery, ale z punktu widzenia reprezentacji. Zamieszczam zdjęcia, ponieważ chcę dalej rozwijać reprezentację kobiet plus size w branży. Zdaję sobie sprawę, bez przesadnej pretensjonalności, że mam dobry gust. Postrzeganie branży plus-size jest często takie, że „brakuje nam stylu” lub nie mamy „wyrafinowanego poziomu smaku”, i to jest wymówka, by nie traktować nas poważnie. Więc myślę, że moje treści próbują powiedzieć „Ośmielam się kontynuować z takim nastawieniem”. Ilość wiadomości, które otrzymuję od ludzi, które mówią na przykład: „Nie miałem pojęcia, skąd wziąć dżinsy. Dziękuję” lub „Wspaniale jest wiedzieć, że nie jestem sam w swoich doświadczeniach” jest zachęcający. Dzięki moim modzie i zdjęciom zaczynam czuć, że jestem odpowiedzialna. To zabawne i cieszę się tym, ale czuję, że mam obowiązek jak najlepiej wykorzystać swoje doświadczenie i wpływy i nie chcę, aby ludzie patrzyli na treści w rozmiarze plus lub zmiany jako „mniejsze niż”. Chcę, aby ludzie patrzyli na moją pracę i nawet nie zdawali sobie sprawy, że to dla społeczności plus-size, chcę, aby płynnie stała się częścią ich codziennego konsumpcja.
Wspomniałeś, że twoja linia będzie niedroga, dlaczego jest to dla ciebie takie ważne?
Mój kanał na Instagramie jest wypełniony Gucci, Dior, Chanel, Bottega Veneta, co jest świetne, ale to po prostu nie jest prawdziwe życie (cóż, nie dla mnie i nie dla wielu innych osób!). To wszystko dobrze i dobrze oszczędzać na kawałek inwestycji, ale jest coś do powiedzenia na temat ubierania się naprawdę dobrze i konsekwentnie, ale przy ograniczonym budżecie. Nie lubię piętna, które otacza ludzi, którzy kupują tańsze wersje rzeczy – nie wszystkich nas stać na szafę pełną Jacquemusa. Jeśli ludzie potrafią osiągnąć wspaniały styl, a jest to zarówno pod względem wielkości, jak i ceny, to jest to po prostu niesamowite. Nawiasem mówiąc, nie oczekuj, że będę klepać marki po plecach, gdy zdecydują się rozszerzyć swoją ofertę rozmiarową i cenową, to świetnie, ale i tak każdy powinien to robić!
Na Abisoli: skórzane spodnie Violetta by Mango; koszulka Tommy Hilfiger; Trenerzy Keds.
Kiedy zaczęłaś chodzić na Fashion Week i kiedy urządziłaś Apartament?
To był mój drugi lub trzeci raz jako blogerka na tydzień mody i pracowałam jako freelancer dla kilku witryn, takich jak MSN. Pamiętam, że byłem w oficjalnym salonie prasowym, miałem akredytację i czułem się z siebie bardzo dumny, zwłaszcza że miałem wtedy zaledwie 17 lat. Jakaś pani zapytała mnie, z jakiego tytułu jestem, a ja powiedziałam, że mam bloga, a ona po prostu spojrzała na mnie, jakby chciała powiedzieć: „Wdlaczego tu jesteś?” i nagle odszedł. Byłem tak podekscytowany, że tam byłem i to było okropne doświadczenie, pamiętam tylko, że pomyślałem, że jeśli pracujesz online lub dla siebie, najwyraźniej nie jesteś mile widziany. Pomyślałem więc, że potrzebujemy miejsca, do którego rzeczywiście przynależyliśmy i moglibyśmy pracować. Dopiero po raz trzeci poszedłem na Tydzień Mody, kiedy pomyślałem, że dostanę mieszkanie, w którym my (internetowy społeczność uczestnicząca w pokazach) mogła pracować, nawiązywać relacje branżowe i wreszcie poczuć się częścią mody przemysł.
Blogowałem przez około cztery lata, dzięki czemu nawiązałem dobre relacje z markami i byłem w stanie wykorzystać ten wpływ i te powiązania, aby zachęcić marki do sponsorowania wydarzenia. Nie było to nic wielkiego, najdłużej mój tata żartował z faktu, że zapłaciłem ogromną sieć telefoniczną zaledwie 700 funtów za sponsora tytularnego dla kosmosu, ale byłem bardzo podekscytowany. W tym czasie pracowałem też na pół etatu w Paperchase i używałem tych pieniędzy do sfinansowania wszystkiego, więc byłem po prostu szczęśliwy, że nie byłem spłukany i mogłem pokryć moje koszty. Pierwsza poszła dobrze, a potem Microsoft zwrócił się do nas o sponsorowanie drugiej. A ja na to: „Drugi?!” Szybko do przodu i firma rosła. Mieszkania weheld w Nowym Jorku, Londynie i Paryżu. Zaczęło się z miejsca konieczności oraz potrzebujemy miejsca, w którym można wspierać naszą społeczność, a nie przebywać w pobliżu wrogich redaktorów czasopism drukowanych, ale to naprawdę stała się czymś niesamowitym i zyskałam przyjaciół i kolegów na całe życie, i nauczyłam się tego dużo.
To niesamowite, że stworzyłeś miłą, przyjazną i inkluzywną przestrzeń...
Od zarobienia 6,50 GBP za godzinę w Paperchase, po nagłe posiadanie wystarczającej ilości pieniędzy, aby wynająć ogromne powierzchnie w Covent Garden i przekształć je w zabawne, modowe doświadczenia, wszystko w wieku 19 lat – wszystko było szalone, aby ja. Zawsze odbywało się to w mieszkaniu lub w prywatnym klubie dla członków, ponieważ nie chciałem, żeby przypominało to dzień prasowy, ale jakbyś był w domu fajnego przyjaciela lub ulubionym miejscu spotkań. Ogólnym celem i wszystkim, czego naprawdę chciałem, było stworzenie przestrzeni integracyjnej, ale na przestrzeni lat wprowadzono tak wiele nowych zmiennych, od dodatkowa odpowiedzialność, ponieważ marki płaciły tysiące funtów, aby zapewnić, że odpowiednie osoby oglądają swoje kolekcje gościom, którzy chcą przyprowadzić swoich przyjaciół, a czasem nawet członków rodziny, cały czas próbując zbudować karierę, a więc uszczęśliwienie wszystkich było niemożliwe zadanie.
Chcesz móc zaprosić wszystkich, ale z takimi miejscami jak nasza garderoba, gdzie goście mogli wypożyczyć ubrania do noszenia podczas tygodnia mody, było to trudne. W jednym sezonie mieliśmy do dyspozycji zegarki o wartości do 8000 funtów przez cały tydzień. W momencie, gdy staliśmy się odpowiedzialni za przedmioty naszych sponsorów, musiałem uważać z listą gości, tak jak teraz potrzebny był element zaufania i bez względu na to, czyja to wina, jeśli coś zaginęło, to byłam podatny. Oznaczało to wprowadzenie poziomu wyłączności i oczywiście nie wszystkim się to podobało, ale zawsze starałem się zachować sprawiedliwość i zachować równowagę między uszczęśliwianiem naszych klientów i społeczności.
Następnie zamieniłeś swój biznes bardziej w wynajem studia i produkcję wydarzeń. Powiedz mi o tym.
Zaczęliśmy produkować więcej wydarzeń i naturalnie zaczęliśmy robić więcej scenografii. Moja miłość do projektowania wnętrz wzięła się właśnie z ogromnej ilości wydarzeń, które musieliśmy stylizować i tworzyć od podstaw w tych miejscach z pustym płótnem. Naprawdę zainteresowałam się meblami i zaczęłam pozyskiwać coraz więcej elementów i uczyć się o różnych projektantów, więc gdy rozwijałem każdą przestrzeń, stawało się coraz bardziej wyrafinowane i czułem, że naprawdę odnajduję swoją głos projektowy. Doszło do tego, że nie chcieliśmy już wynajmować mebli na nasze imprezy i zaczęliśmy je kupować. W końcu dostaliśmy przestrzeń w Leyton, która miała być naszym magazynem i biurem, ale zdecydowałem się wygospodarować je na miejscu i wtedy ludzie zaczęli mnie pytać o wynajęcie. Jedna z marek H&M zrobiła tam sesję zdjęciową i prywatną imprezę, więc w 2019 roku przekształciliśmy ją w pełnowymiarowe studio, które może wynająć każdy, zarówno osobisty, jak i komercyjny. Nie było to zaplanowane, ale zawsze chciałem mieć kiedyś hotel, więc wydawało mi się to logicznym i naturalnym krokiem we właściwym kierunku. Zdecydowałem się nazwać go Studio Arva i z biegiem czasu wykonywałem prywatne projekty wnętrz do domów i biur oraz otworzyłem drugą pracownię znajdującą się w Islington.
Zawsze wiedziałem, że umniejszałem swoje osiągnięcia, ale jedną z rzeczy, których nauczyłem się od ruchu Black Lives Matter, jest to, że można powiedzieć: „To niesamowite, odnoszę sukcesy i dobrze sobie radzę”. Postanowiłem więc około lipca 2020 roku oficjalnie dodać projektanta wnętrz do mojej listy zawodów. Miałem świadomość, że nie chcę być dumny, ale w tym momencie musiałem przedstawić fakty, bo inaczej nikt się nie dowie wszystkiego, co zrobiłem. Zrealizowałem wcześniej ogromne projekty i nigdy byś się o nich nie dowiedział. To nie było celowe, mój zespół i ja byliśmy po prostu zajęci oraz nigdy nie widziałem wartości w krzyczeniu o naszej pracy, ale teraz zdaję sobie sprawę, że potencjalnie powstrzymywało nas to od jeszcze większych projektów, ponieważ ludzie nie wiedzieli, do czego jesteśmy zdolni. Już samo zobaczenie możliwości, które pojawiły się na mojej drodze w ciągu ostatnich kilku miesięcy, naprawdę upewniło mnie, że teraz rozumiem wartość i wagę dzielenia się tym, co robię ze światem.
Staram się posiadać więcej tego, co robię i umiejętności, które posiadam, z moją nowo odkrytą pewnością siebie. Pamiętam, że mieliśmy spotkania kilka lat temu i mówiłam: „Cześć, jestem Abi. Pracuję w mieszkaniu”. I wszyscy siadaliśmy, a klienci pytali: „Więc kto tu rządzi?”. odpowiedzieć mówiąc: „Och, hej, to ja!” Zawsze przedstawiałam się jako pracująca w mieszkaniu, a nie biegająca to. Posiadanie mojej pozycji nie jest czymś, co przyszło mi naturalnie, zwłaszcza, że nie chciałem wyjść na arogancki, ale aby naprawdę się rozwijać, to było dokładnie to, co musiało się wydarzyć.
Czy postrzegasz wnętrza jako obszar, do którego chcesz się bardziej przenieść?
W tej chwili wraz z zespołem pracujemy nad kilkoma projektami wnętrzarskimi, w tym rozwojem linia produktów do wnętrz, więc tak, zdecydowanie widzę siebie jako bardziej obecnego w świecie wnętrz teraz. Jedną z rzeczy, za które często jestem krytykowany w Internecie, jest to, że wyglądam, jakbym pracował nad zbyt wieloma rzeczami naraz. Nie sprzeciwiam się temu, ale jestem bardzo świadomy mojego czasu na ziemi i chcę tylko upewnić się, że podążam za Bożym planem, jednocześnie dobrze się bawiąc i próbując nowych rzeczy. Jeśli Studio Arva to okres w moim życiu, a potem ruszam dalej, to w porządku! Nie czuję, że powinnam dalej robić rzeczy tylko dlatego, że się tego ode mnie oczekuje. Chcę być zadowolony z pracy, którą wykonuję, dlatego postrzegam swoje firmy jako projekty, a nie firmy, dzięki czemu mogę zachować elastyczność, zaakceptować, że mogą mieć datę końcową i po prostu iść tam, gdzie czuję się prowadzony.
Dzięki, że nas masz, Abi!
Ta sesja została sfotografowana przed zamknięciem, zgodnie z wytycznymi dotyczącymi dystansu społecznego.