Jeśli to jest lato wtedy będę pierwszym, który przyzna, że do tej pory było to trochę rozmyte. Jednak moja aplikacja pogodowa obiecuje mi 31 stopni w przyszłym tygodniu, więc stawiam na pesymistyczną naturę na bok i przygotowując się do objęcia niektórych sezonowych zmian upiększających, które robię co roku – bez ponieść porażkę. Kiedy nadchodzi czerwiec, odkładam swój ciężki obowiązek podwaliny na tył mojej szuflady i przynieś moje zabarwione środki nawilżające do przodu, ponownie zapoznaj się z brzytwą po miesiącach chowania szpilek pod legginsy i dżinsy (choć więcej mocy dla Ciebie, jeśli całkowicie pomiń depilację) i na koniec pożegnaj się z moimi mocnymi bursztynowymi i skórzanymi perfumami i przywitaj się z moimi lżejszymi zapachami.
Tak, lato to czas, kiedy zapach naprawdę wchodzi w grę. Tylko jeden spritz może przewieźć Cię na dziewczęce wakacje przez plaża, najlepszego przyjaciela ślub lub długie, zapomniane lata spędzone na studiach. Ale wybór nowego zapachu może być trudny — perfumy są prawdopodobnie najbardziej osobistym produktem kosmetycznym z całej gamy. Dlatego bez wątpienia zapytałem naszych redaktorów, do jakich zapachów wracają każdego lata.
Przewijaj swoją letnią listę zakupów zapachowych.
„Będę całkowicie szczery i powiem, że tu oszukiwałem i wybrałem jedyny zapach, który noszę przez cały rok. Hit wśród modowego tłumu, nie da się temu zaprzeczyć Santal Le Labo 33 to najbardziej piżmowy, uzależniający, hipnotyczny zapach – właśnie dlatego noszę go przez cały rok. Nie mogę się nacieszyć bez względu na miesiąc!”
„Nadrzędną nutą w Terracotta Le Parfum firmy Guerlain jest kwiat tiaré – gardenia, którą można znaleźć w miejscach takich jak Fidżi czy Polinezja Francuska. Nigdy nie byłem w tych tropikalnych miejscach (boo), ale odwiedzam Hiszpanię prawie każdego roku i jestem przekonany, że mocna wieczorna mieszanka „dama de noche”, czyli nocnego jaśminu i bourganvilea wydziela podobnie słodki zapach, który po prostu krzyczy WAKACJE! już od pierwszego rozpylenia. Nawet jeśli utknę w mieście, pracując podczas fali upałów, ten superletni zapach natychmiast mnie przenosi. Ładnie się nosi przez cały dzień i nigdy nie wydaje się przytłaczająca, co jest istotnym czynnikiem, który wpływa na to, dlaczego wracam do tego raz za razem. Nigdy nie przestawaj, proszę, Guerlain!
„Jestem trochę zbieraczem perfum, więc zawężenie mojego wyboru do jednego idealnego letniego zapachu było wyzwaniem. W końcu jednak zdecydowałem się na Replikę Lazy Sunday Morning Maison Margiela, która bardziej przypomina czystą skórę w butelce niż pełny zapach. Zainspirowany miękką skórą i pościelą, to lekko kwiatowy zapach, który przypomina mi czystą bawełnę, mydło i wodę. Dla mnie najbardziej podoba mi się latem, ponieważ natychmiast czuję się odświeżony i podniesiony na duchu – nawet gdy utkniesz jak sardynki na rurze podczas fali upałów – i dobrze komponuje się z innymi zapachami”.
„Nie sądziłem, że jestem osobą, która perfumuje róże – uznałem to za zbyt staromodne – ale potem spróbowałem Rose Silence Millera Harrisa i natychmiast się uzależniłem. Jest to ładny, romantyczny zapach, ale dzięki nutom paczuli i piżma kaszmirowego udaje mu się uniknąć zbytniego kwiatowego charakteru. Najlepiej nosić po dniu spędzonym na plaży z lekkim blaskiem skóry."
„Koleżanka z działu piękności podarowała mi butelkę Gypsy Water około sześć lat temu — i szybko stała się ona moim ulubionym zapachem. Jest świeży i lekki, ale nie jest zbyt mdły, kwiatowy ani mocny – dzięki czemu jest idealnym letnim zapachem na co dzień. Nie zważając na markę Byredo (i cenę) w tym momencie nosiłem ją non stop, ale teraz stały się perfumami, których używam na bardziej specjalne okazje i święta. Mam zestaw podróżny składający się z trzech mini Gypsy Waters, więc zawsze będę kojarzył to z wakacjami, tak jak ze mną podczas każdej podróży.
„Z mojej kolekcji perfum, Elisabethan Rose firmy Penhaligon jest w rzeczywistości jednym z najnowszych dodatków. Nie znałem oferty marki, zanim uprzejmie mi ją przysłano. Zawsze spisywałam je na straty jako zbyt dojrzałe jak na mój gust – nigdy nie oceniaj perfum po ich opakowaniu. Jednak natychmiast zachwycił mnie jego subtelny różany zapach, który był daleki od mdlących słodkich nut, których wcześniej doświadczyłem w innych perfumach na bazie róży. Dla mnie jest to to, co chcę założyć latem, aby czuć się dobrze połączonym i dopracowanym, i jest idealny do sprytnych codziennych zajęć, takich jak imprezy w pracy i wesela”.
Ten klasyczny letni zapach co roku pojawia się w nowym wcieleniu – i szybko się wyprzedaje. W zasadzie pachnie jak wakacje w butelce z egzotycznym kwiatem tiare, kremową wanilią i gorącym drzewem sandałowym. Uwielbiam to i chciałbym, żeby był dostępny przez cały rok.
Jeśli nie lubisz intensywnych zapachów w miesiącach letnich, to jest to świetna opcja. Reaguje na naturalne feromony Twojej skóry, tworząc spersonalizowany zapach dla każdego, co uniemożliwia opisanie. Powiedziałbym, że pachnie zarówno świeżo, jak i piżmowo i tworzy świetne, lekkie perfumy na co dzień.
Jestem wielką fanką oryginalnego zapachu Nuxe, ale ta wersja została przerobiona na lato z dodatkiem kokosa, wanilii i pomarańczy. Nazywa się pyszny i nie mogłem się zgodzić.
Mam trochę obsesji na punkcie nowej letniej premiery Byredo. To ciepły, słoneczny zapach z owocową mandarynką i cytryną, który ustępuje miejsca bardziej hipnotycznym nutom neroli i jaśminu. Aha, i watę cukrową, aby nadać jej trochę letniej słodyczy. Marzycielski.
Nosiłem te perfumy religijnie przez cały uniwersytet, więc dla mnie ten zapach przywodzi na myśl wakacje spędzone na festiwalach i wakacjach na plaży. To połączenie owocowo-kwiatowe i nadal uważam, że po tylu latach jest całkiem urocze.
To w zasadzie angielski ogród w pełnym rozkwicie w butelce. Woda różana, bergamotka i liczi tworzą słodki, różany zapach, od którego jestem nieco uzależniona.
Ten dekadencki zapach powstał dzięki współpracy luksusowego domu perfumeryjnego Miller Harris i The Royal Opera House zawiera górne nuty świeżych różowych jagód i absolutu z róży, a następnie ustępuje miejsca paczuli i kaszmirowi drewno.