Tutaj, w Who What Wear UK, skupiamy się na dostarczaniu najnowszych i najlepszych zmian zakupowych, zatwierdzonych przez nasz zespół. Dlatego stworzyliśmy The Joy of Shopping, kolumnę zakupową, w której ja, Joy Montgomery, omawiam marki, zakupy i pomysły, które zaprzątają mój umysł w tym miesiącu — pomyśl o sprzęcie domowym, odzieży wierzchniej i wszystkim w pomiędzy. Czy jest coś, co chciałbyś, żebym zakryła? Upewnij się, że ćwierkać lub Instagram mi twoje prośby!

Bardzo podoba mi się wyrażenie „chleb z masłem”, szczególnie gdy odnosi się do przedmiotu o wartości codziennej lub zwyczajnej. Na przykład możesz powiedzieć, że moda „podstawysą chlebem powszednim przeciętnej garderoby — ciężko pracującymi elementami konstrukcyjnymi, które pozwalają innym, bardziej wyrazistym elementom, naprawdę zabłysnąć. Toast za twoją fasolę i spaghetti za twój Bolognese, jeśli wolisz. Jeśli to nie jest głośna pochwała dla skromnego węglowodanu, to nie wiem, co nim jest.

Jak w przypadku każdego niedocenianego bohatera, podstawowa moda spędziła większość swojego życia w cieniu swojego bardziej błyskotliwego rodzeństwa, jednak w ciągu ostatnich 12 miesięcy, gdy wielu z nas osiedliło się w życiu WFH, zaoferowano mu rzadki moment w reflektor. Rzeczywiście, przeważające

minimalistyczny estetyka oznaczała, że ​​tak naprawdę im bardziej uproszczony strój, tym większa sława. (Możemy podziękować za to The Row.) Gdyby to było Czynnik X, to był moment, w którym Joe Bloggs tasuje się na scenie i wygłasza Arethę Franklin owacją na stojąco. Rodzi się gwiazda.

Chociaż istnieje wiele podstawowych rzeczy, które zajmują miejsce w galerii sław mody — pomyśl o klasycznych dżinsach i białe koszulki— Wierzę, że mogą i powinny być dostosowane do indywidualnych potrzeb. W mojej garderobie pełnią funkcję kleju do moich czasami nieporównywalnych zakupów. Jedwabna bluzka z falbanami zostaje sprowadzona na ziemię z parą białych ogrodniczek. Para ekstrawagancko żłobionych spodni jest równoważona przez klasyczne mokasyny. Podobnie jak w przypadku każdego udanego i równego partnerstwa, ich mocne strony ujawniają się, gdy nauczą się akceptować różnice między nimi. Podstawowy nie jest w żaden sposób aktem wsparcia; raczej jest w samym centrum akcji.

Każdy, kto jest stałym czytelnikiem Who What Wear, będzie wiedział, że jestem zabytkowe fanatykiem i chociaż zawsze będę bronić ukochanej sprawy, wierzę również, że aby uczynić nasze nawyki zakupowe bardziej zrównoważonymi, musimy również zmienić sposób, w jaki podchodzimy do naszych wcześniej istniejących ubrań. Umieszczając swoje podstawy jako środki ciężkości, z perspektywy mody, pozwalasz, aby wszystko inne ułożyło się wokół nich, co z kolei pomaga stworzyć spójną całość. Wynik? Kapsułka, która działa jak dobrze naoliwiona maszyna i nie polega na „nowości”, aby poczuć się świeżo.

W tym tygodniu spędziłem trochę czasu zastanawiając się, które przedmioty stanowią moją podstawową kapsułę, i w końcu wymyśliłem siedem elementów, które nigdy mnie nie zawiodły. Zaprojektowałam każdy z nich, aby pokazać, jak te stylowe konie robocze są niezbędne do tworzenia żywych strojów, które wnoszą zarówno radość, jak i osobowość do naszego modowego życia. Od dżinsu i krawiectwa po buty i T-shirty, przewiń w dół, aby zobaczyć prawdziwy chleb powszedni mojej garderoby.

Obawiam się, że wszystkie inne letnie sandały są dla mnie zrujnowane, odkąd kupiłem Birkenstocks. Szczerze, mieszkałem w nich zeszłego lata podczas blokady i wiem, że mogę je założyć do dowolnego stroju w każdej chwili. Tutaj stylizowałam je moim ulubionym Letnia sukienka Staud i kupiona przez Depop warstwa podstawowa Nanushka. Są idealną folią do ekstrawertycznego letniego koloru i nadruku.

Kombinezon może nie jest typowym elementem podsumowania podstaw, ale dla mnie jest to przedmiot, do którego zwracam się z roku na rok. Szczególnie uważam, że ogrodniczki są idealnym sposobem na oprawienie (wielu) wyrazistych bluzek, które leżą w moim szafa, a ta para z Seventy + Mochi ma idealny krój kick-flare, który schlebia mojemu ukochanemu Alohas dwukolorowemu buty.

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że około 90% populacji posiada przynajmniej jedną parę dżinsów, a dla mnie to chyba jedyny przedmiot, który noszę częściej niż jakikolwiek inny. Oczywiście trendy w dżinsach pojawiają się i znikają, ale tam, gdzie to możliwe, staraj się zidentyfikować fasony i kolory, które Cię tworzą czują się najlepiej, niezależnie od tego, czy są na czasie, czy nie, ponieważ zapewni to, że przejdą próbę czas. Osobiście wolę luźniejszy krój, ponieważ uważam je za najbardziej harmonijne z resztą mojej garderoby, a ta para marki Boyish z ekologicznego denimu spełnia wszystkie wymagania.

Muszę przyznać, że może to zabrzmieć smutno, że noszenie krawiectwa jest jedną z rzeczy, których najbardziej brakowało mi w „normalnym” życiu zawodowym. Jest coś tak satysfakcjonującego w wyrazistych liniach pary dopasowanych spodni, że po prostu czuję, że jestem w stanie zmierzyć się z całym dniem. Preferuję krój z wysokim stanem i szerokimi nogawkami, co widać w tej parze Who What Wear, która doskonale uzupełnia przycięte proporcje bluzki w kratkę Batshevy. Jednak nie możesz się pomylić z dopasowaną czarną parą, która wygląda bardzo szykownie z mokasynami i brogsami.

Zawsze byłam fanką płaskich butów. Pamiętam, jak jako nastolatka kupiłem moją pierwszą parę patentowych brogsów w Topshopie i nosiłem je, dopóki nie rozpadły się w szwach. Kupiłem powyższą parę w Jigsaw ponad pięć lat temu i przetrwały niesamowicie dobrze. Ich nonszalancki urok nigdy się nie starzeje. Chociaż dobrze wyglądają z luźnymi partiami, myślę, że najlepiej pasują do wypolerowanych elementów osobowości, takich jak ta fantastyczna para marszczonych spodni z Uterqüe.

Innym ukochanym członkiem ekipy krawieckiej jest marynarka. Niezależnie od tego, czy są oversize, z paskiem, kolorowe czy klasyczne, przez lata przeprowadziłem przez wiele rozmów kwalifikacyjnych, weekendowych spacerów i spotkań roboczych, a jego wszechstronność nie wykazuje oznak wahania. Jestem wielkim fanem tej iteracji Bouguessa, ponieważ jest kolorowa w sposób, który nie onieśmiela, i oferuje odpowiednią ilość oversize'owego uroku do każdego stroju.

Ach, białe koszulki. Gdzie byłbym bez ciebie? Obawiam się, że jestem dość nudny, jeśli chodzi o wybór białych koszulek, ponieważ kilka lat temu znalazłem idealną iterację w postaci podstawowego crew-neck Arketa. Odpowiednio dopasowane na ramionach i luźne na biodrach, można śmiało powiedzieć, że noszę je co najmniej dwa razy w tygodniu przez cały rok. Stanowią najlepszą warstwę bazową wszystkich moich ulubionych kolorowych kurtek vintage i świetnie wyglądają w dżinsach. Stylizowałam tutaj z elegancką spódnicą i butami na obcasie, parą, którą zamierzam założyć, gdy wrócę do biura.