Zapomnij o opadających liściach, chrupkości powietrza i dyniowo-cynamonowej doprawieniu wszystkiego. Pewnym sposobem sprawdzenia, czy zbliża się jesień, czy nie, jest stopniowe pojawianie się suchych obszarów.

Wargi, kolana, łokcie i dłonie ulegają jesiennej suchości. Nie jestem pewien, czy to wszystko przez siedzenie w domu, czy mycie rąk, ale dręczą mnie te wszystkie nowe plamy suchości.

Wspaniałym plusem jest to, że niektóre z moich ulubionych produktów to balsamy do ust, kremy do rąk i balsamy wielofunkcyjne. Odkąd moja mama nauczyła mnie, kiedy byłam młodsza, używać kremu do rąk po każdym myciu rąk i przed snem, byłam uzależniona.

To samo dotyczy ust, zawsze mam na sobie co najmniej trzy balsamy do ust i obracam się między kilkoma balsamami „zrób to wszystko”. Jeśli chodzi o kupowanie tych produktów, może być trudno iść na ślepo, więc widząc, że jestem w porze suchej, pomyślałem, że wypróbuję je i podzielę się swoimi przemyśleniami.

Więc kontynuuj przewijanie, aby zacząć budować swój zestaw narzędzi do walki z jesienną suszą.

To nie jest typowy krem ​​do rąk, ma balsamową, żelową konsystencję, która w dotyku przypomina bazę. Jestem przyzwyczajona do kremów do rąk w stylu podwójnego kremu, więc było to trochę niespodzianką. Tak łatwo wtapia się w dłonie i prawie wydaje się, że nie ma na nich żadnego produktu. To idealna opcja, jeśli nie znosisz nadmiaru produktu lub tłustych dłoni. Mogłabym dość łatwo przejechać rękami po jedwabnej sukience i nie przestraszyć się, po użyciu tego. Najlepszy kawałek? Dzięki niemu moje dłonie czuły się odżywione i chronione przez wiele godzin. Szczerze mówiąc, nie wiem, jak to robi.

Naprawdę nie obchodziło mnie, czy ten krem ​​do rąk zadziała, ponieważ uziemiający ziołowy zapach wystarczył, aby przykuć moją uwagę. Zauważyłem, że pomijam moje zwykłe kulki z olejkami eterycznymi, ponieważ głęboki wdech wystarczył, aby uszczęśliwić zarówno moją duszę, jak i dłonie. To sprawiło, że moje dłonie poczuły się miękkie jak dziecko, bez poczucia, że ​​są przemoczone produktem. Obowiązkowa dla fanów zapachów.

To jest definicja kremu do rąk na specjalne okazje... znasz te. Te, które są ekscytujące do wyjęcia z torebki, gdy jesteś w dobrym towarzystwie i na uściski dłoni przed 2020 rokiem. Opakowanie jest doskonałe i przyjemnie się je trzyma. Jest to również bardzo higieniczne, ponieważ po zdjęciu pokrywki wystarczyło wycisnąć jajko, a produkt uwalnia się z zapieczętowanego otworu. Dzięki temu do formuły nie przedostaje się powietrze ani kurz. Dotyk dłoni? Bogaty i jedwabisty bez obciążania dłoni. Odpowiednik luksusowego kremu nawilżającego, ale dla Twoich dłoni.

Orzeźwiający, cytrynowy krem ​​w stylu posset, który miał nieco bardziej rzadką formułę. Trochę dłużej zajęło mi rozgrzanie i zatopienie się w moich dłoniach, ale było warte dodatkowego pocierania dłoni, ponieważ moje dłonie pozostały miękkie i nawilżone. Tak bardzo, że przypomniało mi to uczucie po manikiurze i masażu dłoni.

Po wyczerpującym dniu odbierania dostaw, co oznacza intensywne mycie rąk po każdym, moje ręce były obolałe, łuszczące się i wyglądały po prostu smutno. Wprowadź ten krem ​​do rąk z dodatkiem TFC8, który jest pełen aminokwasów i witamin, które regenerują i odnawiają skórę. Moje dłonie były bardziej pulchne, mniej zirytowane i zadbane. Nigdy nie czułam się, jakbym była w tak dobrych rękach (widzisz, co tam zrobiłam?).

To po prostu wydaje się poważnym kremem do rąk i owinąłem dłonie warstwą ochrony, która miała dużo długowieczności. Bardziej niż większość innych naprawdę odczułam różnicę, jaką ten krem ​​miał na moich paznokciach. Czuły się silniejsze i mniej podatne na pękanie, co jest dość niezwykłe w przypadku kremu do rąk. Rozważ mnie, pod wrażeniem.

Jestem przekonana, że ​​popełniono duży błąd z ceną tego kremu do rąk. Formuła bogata w ceramidy była więc odżywczy dla moich rozpaczliwie suchych dłoni, które łuszczyły się od tak częstego mycia rąk i silnych myć. Mimo że jest to bardzo nawilżający krem, nie ma irytujących pozostałości.

Ten krem ​​z różą to uczta węchowa, ale poza zapachem jest lekki i faktycznie przypomina mi konsystencję większości tekstur kwasu hialuronowego. Ten krem ​​do rąk rzeczywiście zawiera ten składnik i nigdy nie sądziłem, że powiem, że konsystencja moich dłoni była sprężysta, ale oto jesteśmy. Rozkosz.

To był mój krem ​​do rąk od lat i pozwolił mi przetrwać 10 godzin lotów, długie zimy i globalną pandemię; więc tak, to wyraźnie działa. Formuła oznacza biznes i nie ma suchości, której ten krem ​​nie jest w stanie poruszać.

Nie jestem pewien, czy to zabrzmi obrzydliwie, ale ten balsam przypomina mi, kiedy masz grubo posmarowaną masłem kromkę ciepłego tosta i zostają ci maślane usta. To moja ulubiona rzecz, a ten pachnący mojito balsam z witaminą E i cukrem, które zatrzymują wilgoć, jest jednym z najlepszych w okolicy.

Pozostawia piękny połysk, ten balsam jest łatwy w aplikacji, nie wymaga podwójnego zanurzania i utrzymuje miękkość ust nawet po zużyciu. Jest tu mnóstwo pyszności z olejkami z awokado, marula i żurawiną. Do tego masło shea i wszystkie witaminy, które uwielbiamy widzieć na liście składników.

Jak bardzo wymyślny. Ten balsam doskonale nadaje się do publicznego eksponowania. Zwłaszcza przy noszeniu całej maski, był to tak łatwy produkt, aby zmieścić się w mojej torbie i nałożyć na moje wysuszone usta podczas podróży. Nie był lepki i miał czystą, ale kojącą formułę. Nakładałem to na konturówkę do ust, aby bez wysiłku zmyć kolor.

Przypominający mi kieliszek piña colady, ten wzbogacony lanoliną balsam był wszystkim, czego potrzebowały moje usta. Jak na tak gęsty balsam spodziewałem się, że będzie dość lepki, ale wcale tak nie było. Ćwiczyłam, jadłam i odhaczałam moją listę rzeczy do zrobienia bardzo odżywionymi ustami.

Ten klasyczny balsam jest jak matcha latte bez zielonej pianki wokół ust. Jest kilka balsamów, które mogą być naprawdę zauważalne na ustach, co niekoniecznie stanowi problem, ale wydaje się, że na ustach jest ich dużo. Ten tego nie robi. Jedwabista konsystencja sprawia wrażenie, jakby produkt prawie nie istniał, ale zapadł się i dał mi długotrwały komfort.

Najbardziej dekadencki smakołyk. Pachnie jak gorąca czekolada waniliowa i sprawia, że ​​uśmiecham się za każdym razem, gdy powącham wargi. Nasączył usta większą ilością wilgoci niż wydawało mi się to możliwe z balsamu, a ponieważ jest to tak intensywny produkt, nadał ustom najlepszy połysk. Rzeczy, z których marzy się balsam do ust. Biegnij teraz do kasy.

Chce mi się płakać, gdy widzę, jak dno garnka zaczyna się wychylać, kiedy jest to już prawie koniec. Technicznie jest to całonocna kuracja do ust, ale używam jej zawsze, gdy moje usta są suche, ponieważ jest nie do pobicia. Kolejny, który zajmuje dumne miejsce w mojej rutynie podczas lotu. Ilekroć otrzymuję komplementy na temat tego, jak gładkie są moje usta, zawsze używam tego.

Prawdziwy cudowny produkt, to ulubieniec drogerii. Nakładam to na łokcie, ponieważ są stale suche. To jedyny produkt, który zarówno je łagodzi, jak i chroni. Robiłam też różne rzeczy z tym gęstym kremem, od nakładania go na dłonie po nakładanie go na stopy w nocy. Jeśli nie radzisz sobie z teksturami balsamu, to jest dla Ciebie.

Ten uniwersalny balsam topi się w kontakcie, więc nie daj się zastraszyć, jak gęsty jest początkowo. Masuję to w moje zrujnowane skórki i działa to na ucztę, aby je zmiękczyć. Nie używałam zbyt dużo podkładu, więc nałożyłam trochę tego balsamu na kości policzkowe, aby uzyskać naturalnie wyglądający blask.

Moje obcasy są w bałaganie, nie miałam pedicure przez cały rok i Proszę nie osądzaj mnie. Będę na zawsze wdzięczna temu balsamowi za delikatność i delikatność dla moich popękanych pięt, dzięki czemu będę mogła pojechać jeszcze kilka miesięcy, zanim będę musiała zająć się nimi profesjonalnie. Bardzo dobrze sprawdza się również na suchych kolanach i drażniących miejscach.

W chwilach, gdy nie możesz zabrać ze sobą wszystkich produktów do pielęgnacji skóry, potrzebujesz tylko tego. Używam tego jako luksusowego balsamu do mycia, jako bogatego balsamu do ciała, na usta i na małe plamy suchej skóry. Z bosko pachnącą mieszanką olejków eterycznych i różą jako gwiazdą pokazu; to znajduje się przy moim stoliku nocnym.

Pełne ujawnienie tutaj. Źle przeczytałem opakowanie i pomyliłem lipid z ustami. Tak więc nakładałem to na usta i zachwycałem się tym wszystkim, którzy chcą słuchać. To szaleństwo, a moje usta są zachwycone. Potem zdałem sobie sprawę, że jest to tak naprawdę balsam wielofunkcyjny i teraz nakładam go na wszystko, co widzę. Trzymam go pod ręką, kiedy ćwiczę jogę, więc mogę nakładać go na dowolne obszary, w których dochodzi do tarcia maty.

Jestem prawie pewna, że ​​gdybym używała wyłącznie tego produktu, pokryłaby 90% mojej pielęgnacji skóry i ciała. Moje włosy afro piły je, nałożyłam je na usta, skórki, pięty i łokcie. Pewnej nocy po tym, jak moja skóra była zmęczona i obolała od zbyt wielu masek do twarzy i serum napełnionych kwasem, użyłam niewielkiej ilości jako środka nawilżającego i obudziłam się z cudownie gładką cerą.

Chociaż mogę nie mieć dziecka, moja skóra pokochała ten balsam z masłem shea. Jest odpowiedni dla noworodków, więc jest tu mnóstwo delikatnych składników, zwłaszcza jeśli większość balsamów uważasz za dość drażniące. Jest gęsty i gęsty, a wmasowany w dłonie bardzo łatwo rozpływa się w olejek. Świetnie nadaje się na łuszczące się miejsca, ale nakładam go na całe ciało przed pójściem spać.

W przyszłym, 15 naturalnych produktów do pielęgnacji skóry, które faktycznie działają.