Witamy w najnowszej, bardzo ekscytującej części Who What Wear UK'sNajlepsze szafy w Wielkiej Brytanii. To tutaj robimy dokładnie to, co mówi na puszce: zagłębiamy się w najbardziej fantastyczne, inspirujące i wręcz wpływowe szafy. Poszukujemy kobiet, które sprawiają, że fotografowie stylu ulicznego wciskają migawki, a także postacie, których jeszcze nie znasz — te, które latają pod radarem z potajemnie niesamowitymi kolekcjami ubrań.
Jeśli chodzi o kobiety to chciałbym być bardziej podobny – i mam na myśli dosłownie być zamiast po prostu ubierać się jak – Alexis Foreman jest na szczycie listy. Jest ciepła, ale pewna siebie, szykowna, ale całkowicie zrelaksowana, dobrze ubrana, ale nie tak skrupulatnie, a przede wszystkim jest słusznym śmiechem, jeśli masz szczęście siedzieć obok niej na imprezie. Termin „influencer” może wywoływać negatywne skojarzenia. (Chociaż, szczerze mówiąc, redaktorzy również nie są uważani za najbardziej przyjazną grupę).
Jest jednak garstka prawdziwych ludzi, którzy mają wpływ nie tylko na ubrania, które chcemy nosić na plecach, ale na całe nasze podejście do mody i samego stylu. Pochodzący z Brighton projektant graficzny, który został ekspertem w dziedzinie mody i urody, Foreman zainspirował niezliczone osoby do odwrócenia się od modnych trendów i mody jednorazowej, a zamiast tego dopracować swoją garderobę i procedury kosmetyczne do zaufanych i wybrać kilka rzeczy, które Ci odpowiadają i przejdą próbę czas. Jej starannie dobrana siatka na Instagramie to uczciwe miejsce, w którym tylko marki, za którymi naprawdę stoi, mają miejsce w w centrum uwagi i orzeźwiające jest widzieć kogoś, kto szczerze wykorzystuje każdą uncję z kawałka inwestycji lub jest drogi serum.
Może być zbyt skromna, by to zrozumieć, ale dla każdego, kto aspiruje do bycia bardziej rozważnym i minimalistycznym w swojej estetyce, Foreman jest kobietą (i paszą), aby wiedzieć. Wkroczyliśmy w jej świat kaszmirowych płaszczy, przytulnych zestawów wypoczynkowych i butów Maison Margiela Tabi, aby odkryć więcej.
O brygadziście: Kurtka i spodnie Raey; Skoczek Arket; Kolczyki All Blues; Sandały Birkenstock x Jil Sander
Opowiedz mi trochę o swojej ścieżce kariery i o tym, jak skończyłeś robić to, co robisz teraz.
Byłem grafikiem przez 15 lat i pod koniec tego czasu zajmowałem się trochę większą dyrekcją artystyczną w swojej pracy. Potem założyłem bloga, który działał już od dłuższego czasu. Wraz z wprowadzeniem Instagrama zacząłem tam publikować i byłem dość zajęty, wiesz, PR-ami prosząc mnie o pójście na imprezy i tym podobne rzeczy, a ja brałem czas wolny od pracy, aby pojechać do Londynu i zrobić ten. Doszło do punktu, w którym nie mogłem właściwie wykonywać swojej pracy i nie byłem w stanie całkowicie zaangażować się w „treść i wywieranie wpływu”, więc podjąłem decyzję o odejściu z pracy. To była świetna decyzja. Pierwsze sześć miesięcy było trochę jak tumbleweed; nie było żadnych płatnych prac ani niczego w tym rodzaju. Mimo to było fajnie i powoli nabierało tempa. To było jakieś cztery lata temu, kiedy wykonałem skok.
Czy kiedykolwiek spodziewałeś się, że skończysz w branży modowej?
Zawsze kochałem modę – i piękno również – ale zrobiłem dyplom z projektowania graficznego i jak tylko ukończyłem studia, pomyślałem: „Nie, nie chcę tego robić; Chcę iść i pracować w modzie”. Przez około sześć miesięcy mieszkałem w Londynie i myślałem, „Ok, nie, robię tu złą rzecz!” Wróciłem więc do projektowania graficznego i rozpocząłem swoją podróż tam. Dlatego myślę, że założyłem bloga; Wciąż czułem, że w moim życiu brakuje tego, by móc wyrazić swoją pasję do stylu i mody. Początkowo zacząłem bloga jako internetowy notatnik, zapisując rzeczy, które kochałem, trendy, które lubiłem – listy życzeń i tego typu rzeczy – a potem zacząłem publikować swoje stroje. Nie sądzę, bym myślała, że kiedykolwiek będę pracować w modzie, opierając się na tym, co zrobiłam na studiach, ale naprawdę cieszę się, że tak naturalnie i organicznie się rozwinęło. Z treścią, którą tworzę, ten wpływ i projekt, który pojawia się, gdzie lubię być dość kuratorem – tonalnie wszystko działa dobrze – więc czuję, że jest to trochę mariaż obu tych rzeczy.
O brygadziście: płaszcze Raey (szare i białe); wykop Kassl Editions; Jasnobrązowa peleryna Mark Kenly Domino
Czy masz jakieś wspomnienia związane z wczesną modą?
To naprawdę zabawne, o co pytasz, ponieważ zaledwie kilka dni temu mówiłem, jak bardzo jestem wdzięczny, że przysłano mi wszystkie te cudowne rzeczy – to jak spełnienie marzeń. Powiedziałam mężowi, że doskonale pamiętam jako młodą dziewczynę siedzącą przy stole z jednym z katalogów mojej mamy, kiedy katalogi były czymś. Pamiętam, jak przerzucałem buty – mam coś do butów – i zobaczyłem szpilkę i pomyślałem, "O mój Boże, to jest takie piękne" i wycinam to i myślę, że jeśli to wytnę, to dojdzie do życie. Po prostu kochałam modę (głównie buty), a także kampanie urodowe w magazynach, więc zdecydowanie było do tego skłonność – zawsze chciałam ładnie wyglądać.
Muszę tylko zapytać: czy zawsze byłeś taki elegancki?
Ha ha! Nie! Och wow, miło, że myślisz, że jestem szykowny. Nie, nie mam. Lata temu byłam o wiele bardziej kolorowa. Nie mówię, że kolor nie jest szykowną rzeczą, ale byłam o wiele bardziej eksperymentalna. Jedna faza była na moich studiach… Mój projekt na ostatnim roku był właściwie stroną modową e-commerce (więc myślę, że wszystkie znaki wskazywały w ten sposób). Kupiłem partię T-shirtów i odciąłem wszystkie szwy, żeby były surowe i używane w lakierze samochodowym, zrobiłem te szablony i namalowałem na nich różne wzory i nosiłem je z taką dumą. To było interesujące. Wtedy myślałem, że wyglądam niesamowicie. A te naprawdę grube paski z nitami? Kiedyś nosiłam te naprawdę nisko zawieszone na biodrach, a paski moich dżinsów wycięłam tak, że tylko zamek [był odsłonięty]. Było dużo majsterkowania.
Żyjesz według jakichś zasad stylu?
Myślę, że tak naprawdę jest to po prostu proste i nie komplikuje zbytnio wyglądu. Nawet czasami mogę stylizować coś z paskiem, a potem po prostu czuję, że to za dużo i zdejmuję pasek. Czasami czuję się nudna, ale muszę czuć się komfortowo i muszę czuć, że mój strój jest zrównoważony, wizualnie i proporcjonalnie; rzeczy muszą być w pewien sposób zrównoważone. A czasami ma to związek z kształtami lub tym, ile mam na sobie lub warstwami. Więc jestem bardzo oparty na uczuciach.
O brygadziście:Sukienka z odkrytymi ramionami; OBUDZONY. Modne sandały; sprzęgło Bottega Veneta; Kolczyki Agnes
W którym momencie minimalizm zaczął wychodzić na pierwszy plan w Twojej garderobie?
Właściwie myślę, że COS był dla mnie niezłym momentem. Kiedy pojawił się COS, to było jak: „Och, jest to całe minimalne podejście!” Myślę, że wcześniej zanurzałem się w sekcji trendów H&M, a potem COS pojawił się, a ja pomyślałem: „Dobra, czuję, że to uderza we mnie i chcę się tak ubrać”. Wtedy się zaczęło, a potem około trzeciej lata temu, z grubsza, podjęłam decyzję, aby wydestylować moją garderobę do palety, którą uważałam za wykonalną, więc wybrałam czerń, szarość, wielbłąd i biel – ten tonalny zakres. Częściowo wynika to z tego, jak to wygląda – i myślę, że mi to odpowiada – ale też częściowo z powodu łatwości ubierania się o poranku. Jestem zajęty, mam trzech chłopców i to było tak, że nie mam czasu, żeby naprawdę myśleć o tym, w co się ubrać rano. Potrzebuję tego, żeby dla mnie pracowało, ale nadal muszę dobrze wyglądać.
Jak przygotowujesz się rano?
Tak więc przed pandemią byłoby inaczej: pomyślałbym: „Chcę nosić te buty lub tę kurtkę” i zbudowałbym wokół tego strój. Po pandemii i po tych wszystkich blokadach związanych z noszeniem tak pięknych strojów wypoczynkowych i kaszmiru, mam taką ochotę chcieć być wygodne, ale jest taki dziwny dzień, w którym po prostu chcę czuć się naprawdę mądry i bystry, a wtedy to będzie dyktować, co mi nosić. Ale ogólnie, teraz chcę po prostu czuć się komfortowo, więc to będzie dyktować.
Mówiąc o swoich chłopcach, czy posiadanie dzieci miało wpływ na sposób, w jaki się ubierałeś?
Kiedy po raz pierwszy je miałem, nie. Podjąłem świadomą decyzję. Byłam pierwszą z moich przyjaciółek, która miała dzieci, więc to nie było tak: „Och, ubierasz się tak, gdy jesteś mamą”. Ale ja byłem rozglądając się i myśląc, że ludzie wydają się gubić drogę lub po prostu nie wyglądają tak dobrze, więc zrobiłem wspólny wysiłek; jak tylko miałem Franka, pomyślałem: „Nie, nadal będę malował paznokcie i nadal będę nosić ładne rzeczy”. Musisz znaleźć na to czas, ale to sprawiało, że dobrze się czułam, prezentując się dobrze, i dzięki temu stałam się szczęśliwszą mamą, a gdy chłopcy dorośli, zawsze mówią: „Och, mamo, wyglądasz świetnie” lub „Uwielbiam to” lub „Czy możesz nosić ten strój dzisiaj, ponieważ uwielbiam, kiedy go nosisz?” Więc to miłe, że dorastali ze mną, starając się, i czują się częścią tego, jak dobrze.
Co jest niezbędne dla każdego, kto chce stworzyć minimalistyczną garderobę?
Dla mnie dopasowane spodnie – czarne spodnie. Taki, który ładnie dopasowuje się do Twojej sylwetki i będzie inny dla każdego. Tak więc osobiście, jako rozmiar 12 (czasami 14, w zależności od marki), uwielbiam ładne, dopasowane czarne spodnie z wysokim stanem, które nie leżą i mają odpowiednią długość. Muszę powiedzieć, że naprawdę ważne jest, aby korzystać z usług krawca tam, gdzie to możliwe. Znalazłem świetne tutaj w Brighton i wrzucam rzeczy, jeśli nie pasują do pasa. Zamiast nigdy ich nie nosić lub czuć się w nich niekomfortowo, zawsze je dopasowuję. Inne kluczowe elementy to czarny golf. Dużo go noszę jesienią i zimą. Oczywiście biała koszula. Nie noszę zbyt często białych koszul, ale zawsze opieram się na nich, gdy nie wiem w co się ubrać, może na kolację lub coś w tym stylu. Biała koszula tak dobrze pasuje do spodni lub dżinsów, włosów z tyłu, ładnego kolczyka lub czerwonej wargi; to klasyczny wygląd. A trencz to absolutna konieczność.
Czy jest coś, co posiadasz w wielu wersjach?
Tak, mam dużo trenczów i płaszczy w ogóle. Płaszcze kremowe. Czuję się tak szykownie i elegancko w kremowym płaszczu, a jeśli jest ładny, za duży i miękki i sprawia, że czuję się szczęśliwa, to jeszcze lepiej!
Niektórzy utożsamiają minimalizm z nudnymi ubraniami, więc jak odwracać się od trendów, ale nadal znajdować przedmioty, które mają coś innego?
Prawdopodobnie robię to z butami. Utrzymuję bardzo czystą stronę odzieży i zawsze skupiam się [na upewnieniu się], że tkaniny, które noszę, są tak czyste, jak to tylko możliwe, więc zawsze kaszmir, wełna lub bawełna, nie za dużo syntetyków. Potem zajmę się eksploracją i będę trochę bardziej odważny z butami, niezależnie od tego, czy jest to rodzaj sandałów taty, trenerów taty, czy moje buty Tabi – wiesz, że to dziwne rozdwojony palec u nogi – co myślę, że niektórzy uważają za trochę dziwne, ale ja po prostu czuję się naprawdę czysty i minimalistyczny, a potem te małe palce u stóp Tabi wyglądają naprawdę dobry.
Oczywiście kochasz Raey, ale czy są jeszcze jakieś inne marki, do których wracasz?
Uwielbiam Kassl Editions, świetną holenderską markę, która robi fantastyczne trencze – wszystkie jej płaszcze są fantastyczne. Robi też torby, które również są fantastyczne. Kiedy noszę płaszcz Kassl, zawsze będę go chwalił. Myślę, że projekt jest trochę inny. Inne marki, które kocham, ale nie stać mnie na to, to The Row – po prostu niesamowite. O rany, jest mnóstwo. Jil Sander, kochanie. A jeśli chodzi o ulice handlowe i bardziej przystępne, zawsze kocham Arket. COS myślę, że ma się teraz naprawdę dobrze. Więc to są moje ulubione.
Jesteś bardzo dobry w dostrzeganiu wschodzących marek. Czy chcesz się podzielić?
Ostatnio znalazłem sporo rosyjskich marek, które kocham. Jeden z nich nazywa się 12Storeez i myślę, że robi naprawdę fajne rzeczy. Ostatnio miałam zaszczyt z nimi pracować, a płaszcze tej marki są po prostu niesamowite – takie miękkie – jej dzianiny są piękne, krawiectwo jest świetne, buty i dodatki są fantastyczne. Jakość jest po prostu niesamowita, więc tak, to gorąca wskazówka. Myślę, że jest już dostępny w Wielkiej Brytanii.
O brygadziście: Kurtka Frankie Shop; Dres Raey; Skarpety Holzweiler; Trenerzy New Balance