Jest głęboka, ciemna sekcja w Internecie (albumy na Facebooku z 2009 roku), w której zobaczysz najważniejsze momenty moich niepowodzeń w podświetlaniu. Smugi na moich policzkach można by wykorzystać do oświetlenia pasa startowego do lotu z czerwonymi oczami z Heathrow – to był bardzo jasny wygląd. Nie zwróciłam uwagi na fakt, że potrzebowałam rozświetlacza, który pasowałby do mojego ciepłego odcienia, a zamiast tego wydawałam się chcieć przeciwdziałać temu tylko za pomocą rozświetlaczy w kolorze lodowobiałym. Aby być uczciwym wobec mnie, wybór był wtedy tak ograniczony. Formuły były w większości pudrowe i były bardzo ograniczone odcienie skóry, nie mówiąc już o podtekstach.
Na szczęście teraz jest o wiele większy wybór i lepsze tekstury do zabawy. Wolę rozświetlacze w płynie od pudru, ponieważ łatwiej mi je nakładać w pośpiechu; wydają się być subtelniejsze i możesz z nimi wykonywać wiele zadań. Byłem znany z mieszania mojego z matem podwaliny aby dać więcej blasku i nałożyć na moje kończyny, gdy brakuje im blasku. Poniżej znajdują się moje absolutne cele dla głębokie odcienie skóry.
Ok, tak, to nawilżacz, ale daje najbardziej naturalny blask, jeśli masz dzień bez makijażu. Wkładam go między moje serum i SPF, kiedy nie robię nic wymyślnego w ciągu dnia, ale też mogę wpaść na pocztę lub do kawiarni, znasz ten klimat.
Podobnie jak delikatny płynny róż do policzków marki, wystarczy odrobina tego na kościach policzkowych, aby uzyskać zroszony blask. Do wyboru jest 8 odcieni, ale Reflect i Captive są wspaniałe w głębokich odcieniach skóry.
Często, szczególnie latem, używam tego produktu jako jedynego produktu do cery, ponieważ zapewnia wspaniały blask na całej powierzchni i wyrównuje koloryt skóry. Odcienie są rozciągliwe i używam 6,5, ale jeśli chcesz tylko rozświetlić, wybierz jaśniejszy odcień.
Wklepywanie go w kości policzkowe i środek nosa to szybki sposób na ożywienie szarej cery. Brzoskwiniowy odcień jest najlepszy dla średnich i głębokich odcieni skóry.
Jeśli masz suchą skórę, możesz zastosować to na całej powierzchni jako bazę dla zroszonego wykończenia. Osobiście używam go rozcierając na policzkach i grzbiecie nosa, aby uzyskać brązową poświatę.
Prawdopodobnie mój ulubiony rozświetlacz w proszku w tej chwili, ponieważ formuła naprawdę wtapia się w twoją skórę, a wmieszany w nią połysk nie jest gruby, jak mogą być suche tekstury.
Wsunę ten bronzer na szczyty kości policzkowych, kiedy nie będę kołysać podkładem, aby ożywić koloryt skóry (szczególnie zimą), ale możesz nałożyć go na podkład i nie będzie przeciągał bazy. To naprawdę nadaje wygląd „oświetlonego od wewnątrz”.
Oba odcienie tego rozświetlającego żelu działają na ciemną skórę, a ja wybieram odcień Starglow, który jest jaśniejszy. Konsystencja jest tak lekka, że można ją nakładać na makijaż, jako bazę lub mieszać z podkładem.
Wiesz, kiedy skóra jest tak błyszcząca, że wygląda na prawie mokrą, to właśnie daje Skin Dew. Używaj tak, jak chcesz, ale podkreślam go jako ostatni etap makijażu i wypoleruję za pomocą pędzla.
To naprawdę napigmentowany rozświetlacz, więc wystarczy trochę poklepać policzki, aby uzyskać dużą różnicę. Uwielbiam używać tego konkretnego rozświetlacza również na nogach – połysk jest nierealny.
Ten naprawdę napigmentowany zakreślacz jest na granicy efektu OTT, jeśli przesuniesz go prosto. Pocieram czubki palca wskazującego, a następnie nakładam na kości policzkowe. Koniakowy diament to mój ulubiony odcień.
Kremowa konsystencja tego rozświetlacza sprawia, że idealnie komponuje się z bazą. Kolor Sun Goddess jest idealny do podkreślenia głębokich odcieni skóry.