Będę szczery, wydaje mi się, że koncepcja złuszczania jako etapu pielęgnacji skóry trochę pobiła w ostatnich latach. Dawno, dawno temu, peeling (proces usuwania martwych komórek naskórka z powierzchni skóry) był uważany za niezbędny element każdego domu rutyna dla skóry. Eksperci zachęcali nas raz lub dwa razy w tygodniu do stosowania peelingu lub zabiegu kwasowego, aby odblokować pory, usunąć martwe komórki naskórka i odsłonić jaśniejszą, czystszą skórę.
Ale potem zarośla zostały odwołane. Eksperci i marki powiedzieli nam, że niszczymy nasze bariery skórne i w rezultacie powoduje poważne zmartwienia naszej cery. W rezultacie branża przeniosła nas na nieścierne, kwasowe peelingi. Ale teraz wydaje się, że one również mogą powodować problemy, więc koncepcja stosowania w domu złuszczania powoli zanika. Zamiast tego zachęcamy do czempionów uwodnienie i odżywianie gdzie tylko możemy i za wszelką cenę chroń nasze bariery skórne.
Ale prawda jest taka, jak w przypadku większości rzeczy w życiu, prawdziwy słodki punkt dla naszej skóry znajduje się gdzieś pośrodku. Tak, musimy chronić nasze bariery skórne, ale złuszczanie jest również kluczowe w utrzymaniu skóry
Widzisz, borykałem się z zaskórnikami przez całe życie. Naprawdę nie pamiętam czasu, kiedy mój nos nie był pokryty tymi nieznośnymi, ukłutymi szpilkami kropkami. W ciągu ostatnich kilku lat, gdy komunikaty kosmetyczne mówiły mi, że powinnam traktować priorytetowo zdrowie mojej bariery skórnej, trochę się bałam złuszczania. W rezultacie moje zaskórniki znacznie się pogorszyły.
Od tego czasu zdałem sobie sprawę, że złuszczanie ma swoje miejsce. Chodzi o to, aby wszystko było łatwe, wybór odpowiednich produktów i słuchający do skóry, abyś wiedziała, kiedy przestać. Odkąd zdecydowałam się na zabiegi złuszczające raz lub dwa razy w tygodniu i skoncentrowałam się na obszarach, które ich najbardziej potrzebują, zauważyłam znaczną poprawę zarówno w zakresie zaskórników, jak i blasku skóry. Jeśli Ty też masz problemy z poruszaniem się po skomplikowanym świecie złuszczania naskórka, przewijaj dalej, aby kupić 16 najlepszych peelingów do twarzy dla każdej skóry.
To oznacza biznes, więc jeśli Twoja sucha skóra jest podatna na nadwrażliwość, zachęcam do wykonania testu płatkowego i pozostawienia tego zabiegu na nie dłużej niż minutę. Zawiera bardzo delikatny fizyczny peeling (którym nie przepadam) oraz enzymatyczne peelingi i alfa-hydroksykwasy. Już po minucie użytkowania (tubka mówi dwie minuty, ale zdecydowanie polecam dojście do tego) skóra od razu wygląda na bardziej promienną, promienną i gładką.
Jeśli szukasz gładkiej, miękkiej skóry, nie szukaj dalej niż ten naprawdę wspaniały peeling od Drunk Elephant. Nie daj się zwieść ładnej butelce w kolorze baby pink, bo to, co jest w środku, nie jest delikatne. Silna mikstura alfa-hydroksykwasów i beta-hydroksykwasów (kwas salicylowy), działa, aby odsłonić jaśniejszą, promienną skórę i odblokowując pory, zmniejszając przekrwienie. Moja rada? Używaj go wieczorami, maksymalnie raz w tygodniu, a rano nałóż krem nawilżający, aby rano była jaśniejsza i pełna blasku. To naprawdę jest jak maseczka do twarzy w butelce.
Ten produkt nie bez powodu jest kultowy. Dzięki silnemu stężeniu kwasu glikolowego naprawdę ma na uwadze blask, dzięki czemu jest idealny dla pozbawionej blasku, suchej skóry. Chociaż wiele osób używa tego produktu każdego wieczoru, aby mieć pewność, że nie niszczysz swojej skóry naturalna bariera dla wilgoci, mądrze jest używać raz lub dwa razy w tygodniu i nie więcej (nieważne jak bardzo to kochasz) blask).
Jeśli twoja skóra jest naprawdę tolerancyjny, a nadmierna produkcja sebum sprawia, że cera wygląda na zatkaną i matową, zachęcam do wypróbowania tego peelingu. Musisz być delikatny i używać go maksymalnie raz w tygodniu, ale gdy doświadczysz prawie niewiarygodnego efektu oczyszczania porów, wygładzenia skóry i zwiększenia blasku, nigdy nie będziesz chciał się bez niego obejść.
Uwielbiam ten zabieg za jego wszechstronność. Zawiera dość agresywne fizyczne środki złuszczające, ale nie musisz się martwić, że wejdziesz zbyt mocno. Produkt wcierasz w wilgotną skórę, delikatnie rolując granulki (zamiast szorować). W drugim pomarańczowy krem staje się biały, zatrzymaj się i pozostaw do 10 minut. Dzięki witaminie C, która zapewnia korzyści przeciwutleniające, a także enzymatycznym i chemicznym złuszczającym powierzchniom, jest to piekielny sposób na uzyskanie efektów przypominających twarz w domu.
Wrażliwe typy skóry muszą być bardzo ostrożnie ze złuszczaniem. Zamiast alfa-hydroksykwasów i beta-hydroksykwasów szukaj produktów zawierających polihydroksykwasy, takich jak ten. Mają większy rozmiar cząsteczek, co oznacza, że usuwają martwe, zatykające pory komórki skóry, nie powodując zbytniego zdenerwowania. Jakby tego było mało, pomagają również przywrócić wilgoć, aby zapobiec przyszłym podrażnieniom. Wystarczy wklepać ten produkt w oczyszczoną skórę i pozostawić, aby działał jak najlepiej złuszczający.