Zakupy dla piękna to ciężko. Kupując ubrania, zazwyczaj w ciągu pierwszych kilku sekund od spojrzenia na coś wiemy, czy nam się to podoba. Następnie możemy go wypróbować, aby dokładnie sprawdzić, czy podejmujemy właściwą decyzję. Po zakupie, pod warunkiem, że zachowamy etykiety, możemy go nawet zwrócić, jeśli zmienimy zdanie. Jeśli chodzi o uroda, jednak nie mogło być inaczej.

Oceniając Produkt kosmetyczny po opakowaniu jest bardzo podobny do oceniania książki po okładce – to, co jest na zewnątrz, nie może określić, jak dobry jest produkt. Tak więc zazwyczaj przed zakupem kosmetyku musimy o nim przeczytać lub przynajmniej zrozumieć, co obiecuje. Po otwarciu jest Twój i nie ma odwrotu. Nie podoba się to? Połknij koszt i przejdź do następnego. Uwierz mi, chcę, żebyś to wiedział, mimo że jesteś edytor urody, naprawdę rozumiem, jak trudno jest rozstać się z pieniędzmi na produkt kosmetyczny, którego nigdy nie próbowałeś.

I choć kupowanie piękna zawsze było trudne, w ciągu ostatnich kilku lat sprawy stały się jeszcze trudniejsze. Pandemia zamknęła fizyczne sklepy (niektóre na dobre) i teraz króluje zakupy online. Kłopot polega na tym, że powodzenie naszych wyborów dotyczących urody w dużej mierze zależy od osobistych interakcji. Bez sklepów stacjonarnych nie możemy testować produktów przed ich zakupem i nie ma pod ręką sprzedawcy, do którego można by zadzwonić po poradę. Zamiast tego na ślepo klikamy dodaj do koszyka i trzymamy kciuki, aż dotrze.

Będę szczery, kiedyś nienawidziłem zakupów kosmetyków online. Marki po prostu nie zapewniały wystarczających zasobów, aby upewnić się, że my, klienci, podejmujemy właściwą decyzję i odmówiły pobłażliwości, jeśli chodzi o zwrot pieniędzy. Co więcej, nawet jako redaktorka zajmująca się urodą, miałam trudności ze znalezieniem wiarygodnych recenzji i spostrzeżeń. (Zawsze zwracaj uwagę na „recenzje sponsorowane” na stronach internetowych — te są zawsze stronnicze).

Ale z przyjemnością przyznam, że w ostatnich miesiącach znalazłam swój internetowy rowek na zakupy kosmetyczne. Na mój radar pojawiła się cała masa narzędzi, które sprawiają, że zakupy w Internecie są niezwykle proste. Nie wierzysz mi? Przewijanie 7 wskazówek, które nauczą Cię, jak skutecznie kupować produkty kosmetyczne w Internecie.

Ponieważ zakresy odcieni podkładu rozszerzają się masowo w celu dostosowania do większej liczby odcieni skóry, wybór odpowiedniego odcienia powinien być łatwiejszy niż kiedykolwiek. Jednak wybór często staje na przeszkodzie i sprawia, że ​​czujemy się zdezorientowani. W sklepach zazwyczaj można przetestować różne odcienie na twarzy, a nawet zabrać tester do domu. Internetowy odpowiednik tego procesu jest, jak sądzę, o wiele bardziej niezawodny.

Wiem, co myślisz, dopasowujący odcienie są notorycznie śmieciami, ale uwierz mi, kiedy mówię, że przybyli w zawrotnym tempie. Il Makiage, na przykład ma dopasowywanie odcieni, które jest bardzo rzadko źle. Ale jeśli się pomylą, masz 60 dni na wypróbowanie i odesłanie.

Inne marki z imponującymi dopasowaniami odcieni to Charlotte Tilbury (Emma Spedding, redaktorka Who What Wear, była zszokowana tym, jak dobrze pasowała do jej podkładu) i Maybelline.

To naprawdę poraża mnie za każdym razem, gdy się na nie natknę. Często przy zakupie produktów do makijażu zobaczysz przycisk z napisem „przymierz mnie”. Zwykle znajdziesz to na stronach internetowych marek, w przeciwieństwie do sprzedawców detalicznych, ale zawsze możesz wrócić do wybranego sprzedawcy, aby kupić produkt po „wypróbowaniu”.

Przyciski te pozwalają na wirtualne wypróbowanie produktu. Po prostu włącz aparat i wybierz produkt i odcień, które chcesz wypróbować. Jeśli nie jest całkiem w porządku, nie ma potrzeby usuwania brudu, jak byłoby w sklepie, wystarczy wybrać inny odcień, a komputer wykona całą ciężką pracę za Ciebie.

Moje ulubione? Róża Incpróba usługi to wyjątkowy. Uwielbiam przeskakiwać między różnymi odcieniami kremowego koloru ust i policzków, aby zdecydować, który z nich najbardziej mi odpowiada (trzeba tylko udać się do Space NK, aby kupić produkty). Często też zwracam się do elf.przymierzać za każdym razem, gdy wypuszczają nowy produkt. Najbardziej godne uwagi jest jednak prawdopodobnie PROCHOWIEC's. Przy ogromnej liczbie odcieni dostępnych w prawie każdym produkcie, możliwość przymierzenia ich wszystkich za pomocą zaledwie kilku kliknięć jest geniuszem oszczędzającym czas.

Jeśli masz dość dokonywania niewłaściwych wyborów produktów online, dlaczego nie stworzyć czegoś całkowicie dostosowanego do Ciebie? Funkcja piękna wykorzystuje prosty format quizu, aby stworzyć produkty najlepiej dopasowane do Ciebie. Jestem wielką fanką ich szamponów i odżywek, w których można spersonalizować zapach, kolor i formułę. Chociaż marka oferuje również produkty do pielęgnacji ciała i skóry według tego samego modelu. Kup w ramach subskrypcji lub jednorazowo.

Jeśli chodzi o bardziej naglące problemy ze skórą, łatwo można poczuć, jakbyś ciągle krzywdziły Cię przez internetowe zakupy kosmetyczne. Ogromna ilość pieniędzy, czasu i produktów może zostać zmarnowana na próby naprawienia problemów skórnych. Dlatego jeśli masz problem, do którego naprawdę nie możesz dotrzeć, gorąco polecam zapoznanie się z usługami takimi jak Skóra + Ja. Umów się na konsultację, a lekarz ją oceni. Następnie ekspert opracuje dla Ciebie schemat leczenia, w tym leki wydawane wyłącznie na receptę, jeśli ich potrzebujesz, i wyśle ​​Ci je pocztą. Wszystko od 24,99 GBP miesięcznie.

Zwykle nie polecałbym opierania się na usługach, takich jak rutynowe quizy online, jednak uważam, że mają one swoje miejsce — zwłaszcza jeśli jesteś lojalny wobec jednej marki. Na przykład nawigacja ZwyczajneLinia produktów 's to nie lada wyczyn, zwłaszcza jeśli nie masz ogromnej wiedzy na temat pielęgnacji skóry. Aby uniknąć pomyłki i skończyć z produktami, których Twoja skóra nie lubi, po prostu weź udział w quizie marki, odpowiedz na pytania dotyczące swojej skóry, a sztuczna inteligencja dokona wyboru za Ciebie. Inne quizy, które uważam za szczególnie przydatne, to Błyszczący oraz Aurelia Londyn. Jeśli quizy pochodzą od renomowanych marek, których oferta jest imponująca na całym świecie, z przyjemnością polecam.

Jest to bez wątpienia najskuteczniejszy i najbardziej imponujący sposób, w jaki detaliści dostosowali się do naszych nowych potrzeb związanych z zakupami kosmetyków. Zarówno Cult Beauty, jak i Liberty London uruchomiły usługi „concierge” online, które pomogą Ci dokonać właściwych wyborów kosmetycznych.

Kultowy konsjerż składa się z zespołu ekspertów, którzy pomogą Ci dokonać świadomych wyborów, jeśli chodzi o Twoją rutynę pielęgnacyjną. Po prostu wyślij im e-mail na [email protected] lub wejdź na stronę internetową, aby kupić produkty zespołu.

Liberty London ma jednak bezpłatną usługę zakupów osobistych, którą można zarezerwować wirtualnie (a także w sklepie). Zarezerwuj swój wirtualna wizyta kosmetyczna teraz, aby omówić swoje główne problemy związane z urodą i wskazać właściwy kierunek.

Niezbyt odmienne od koncepcji concierge są zajęcia i konsultacje online. Wiele marek do pielęgnacji skóry i makijażu oferuje zajęcia prowadzone przez ekspertów, w których można uczestniczyć wirtualnie. Tam możesz dowiedzieć się więcej o produktach, zanim zdecydujesz się coś kupić i zgadnąć, które z nich będą dla Ciebie.

Charlotte Tilbury, na przykład, oferuje szereg bezpłatnych i płatnych konsultacji, które obejmują tematy od podkładu i pielęgnacji skóry po makijaż ślubny i techniki aplikacji. Najlepsze jest to, że koszt opłaconych konsultacji (na przykład konsultacja ślubna to sesja 1-2-1, która trwa 90 minut i kosztuje 45 £), jest w pełni zwrotna na produkt na końcu.

Również w zakresie makijażu, Bobbi Brown oferuje szereg bezpłatnych sesji, aby uzyskać bardziej ogólne wskazówki dotyczące aplikacji lub zdecydować się na w pełni konfigurowalną usługę wirtualnego piękna.

Konsultacje skórne są trudniejsze do zdobycia za darmo, jednak naturalna marka kosmetyczna Pai ma pod ręką kilku naprawdę świetnych ekspertów, którzy podczas wirtualnych konsultacji pomogą odpowiedzieć na Twoje pytania dotyczące pielęgnacji skóry. Wybierz sesje 10-minutowe lub 30-minutowe. I nie martw się, nie będą wpychać Ci rekomendacji produktów do gardła, ale raczej wysłuchają problemów ze skórą i udzielą rozsądnych porad.

Zaufaj mi, zajęło to długi czas, żebym wszedł na pokład z tym. Każda wzmianka o metawersie wystarczy, by przyprawić mnie o dreszcze. Jestem trochę technofobem i nienawidzę idei, że cokolwiek o prawdziwym życiu staje się wiecznie wirtualne.

Jednakże, Mając to na uwadze, wierzę, że jeśli chodzi o zakupy kosmetyczne, metaverse można dobrze wykorzystać. Na przykład marki takie jak Charlotte Tilbury oraz Giorgio Armani już zagłębiają się w metaverse, otwierając „wirtualne sklepy”. Możesz przeglądać wirtualny sklep, dowiedzieć się więcej o produktach i ogólnie zrobić mały kawałek zakupów osobiście, leżąc na kanapie. To naprawdę fajne.