Witamy w The Glowdown, naszej zupełnie nowej serii, w której zagłębimy się w sekrety urody naszych ulubieńców celebrytów i ekspertów branżowych, którzy realnie opowiadają o swoich rutynowych czynnościach i kwestiach niepodlegających negocjacjom wyłącznie z nimi nas. Dołącz do nich, gdy siedzą w naszym gorącym miejscu, a my odpalamy rundę szybkich pytań, dając ci nigdy wcześniej nie udostępniany wgląd w produkty, bez których nie mogą żyć, ich sekrety skóry gotowej na czerwony dywan, irytujące zwierzęta i genialne wskazówki, które zebrali od ekspertów droga. To piękno, którego nie można powstrzymać w najlepszym wydaniu.

W tym miesiącu rozmawiamy z kultową wizażystką Lisą Eldridge, która pracowała nie tylko z takimi gwiazdami jak Dua Lipa, Kate Winslet i Keira Knightley, ale także każdy wybitny fotograf mody i publikacja, jaką tylko możesz wyobrażać sobie. Jest autorką Farba do twarzy: historia makijażu i od 2015 roku pełni funkcję globalnego dyrektora kreatywnego Lancôme. Ciekawostka: jest także kolekcjonerką makijażu vintage, a jej asortyment obejmuje pojemnik na szminki Cartier stworzony dla Audrey Hepburn w 1954 roku. Z pewnością obejrzałaś też jej pouczające samouczki dotyczące makijażu na YouTube, więc możesz uwierzyć, że ma mnóstwo wskazówek dotyczących makijażu, którymi może się podzielić.

Yznajdziesz przed nią wszystkie sekrety piękna i przemyślenia.

Który produkt do makijażu najbardziej poprawia Ci nastrój?

Pomadka.

Gdybyś mogła ukraść komuś kosmetyczkę, kto by to był?

Elżbieta Taylor.

Masz miejsce. Czy jesteś drużyną, czy drużyną zostaw to w spokoju?

Stuprocentowe uderzenie – jestem potworem do wyciskania.

Masz tylko jeden produkt, którego możesz używać do końca życia – co to jest?

Korektor.

Jaka jest najlepsza rada kosmetyczna, jaką kiedykolwiek otrzymałeś?

Opalenizna utrzymuje się tydzień, ale zmarszczki pozostają na zawsze.

To dzień złych włosów. Co robisz?

To nie będzie dobry dzień.

Jaki jest twój charakterystyczny zapach?

Mam dużo. Lubię nakładać i mieszać zapachy. Ale moimi ulubieńcami są Prada Infusion d'Iris Eau de Parfum i Daringly Different Diany Vreeland.

Mocna warga czy mocne oko?

Mocna warga.

Robisz sobie paznokcie. Jaki jest twój ulubiony kolor?

Serenada przy ognisku w wykonaniu OPI.

Jaka jest Twoja filozofia piękna w jednym zdaniu?

Zastosuj trochę tam, gdzie tego potrzebujesz.

Jaki jest twój ulubiony kolor szminki?

Moimi obecnymi ulubieńcami są pomadki True Velvet Lipsticks w odcieniu Kitten Mischief na dzień i Velvet Dutchess na noc.

Jaka jest twoja największa piękność, nie, nie?

Podkład do twarzy, który nie ma związku z szyją, klatką piersiową i ciałem.

Świece, dyfuzory trzcinowe czy w ogóle nic?

Świece.

Gdybyś mogła podzielić się jedną radą dotyczącą urody, co by to było?

Mniej znaczy więcej (z wyjątkiem SPF).

Jaki kosmetyk polecasz wszystkim?

The Skin Enhancing Treatment Cleanser, czyli moja nowa hybryda oczyszczająco-maskowa.

Wymień jeden kosmetyk, który zawsze znajduje się w Twojej torebce?

Kredka do ust.

Jesteś zroszony czy matowy?

Jestem patchworkiem zespołowym – w niektórych miejscach jest zroszona, w innych matowa.

Najlepszy produkt drogeryjny za mniej niż 10 funtów?

Balsam do ust Weleda.

Twoje brwi jednym słowem.

Naturalny.

Twoja najgorsza fryzura (lub fryzura) w historii.

Grzywka.

Musisz nosić karbowane włosy lub niebieski cień do powiek do końca życia – co wybierasz?

Niebieski cień do powiek.

Baza pod makijaż – kochać czy nienawidzić?

Nigdy go nie używaj.

Czas spowiedzi: Jak często czyścisz pędzle do makijażu?

Około raz w tygodniu.

Którą „zasadę” piękna zawsze łamiesz?

Brak wystarczającej ilości snu.

Wolisz mieć ultra-cienkie brwi czy rozjaśnione?

bielone.

Jakiej celebrycie chciałbyś ukraść włosy?

Dua Lipa.

Która epoka piękna inspiruje Cię najbardziej?

To zbyt trudne pytanie. Muszę powiedzieć, że w każdej epoce.

Zalotki do rzęs – kochać czy nienawidzić?

Kocham ich.

Najlepszy hack kosmetyczny?

Precyzyjne ukrywanie: użyj mocno kryjącego korektora z małym pędzelkiem do eyelinera, aby wycelować w przebarwienia, cienie i pigmentację, aby „cyfrowo wyretuszować” skórę.