Jeśli nałożenie mojego makijażu zajmie mi dłużej niż dziesięć minut, będę z tego powodu wściekła. Jako osoba, która spędza wiele godzin dziennie na próbowaniu i testowaniu produktów do makijażu (trudne jest życie jako redaktor urody, co mogę powiedzieć), chcę zachować codzienny makijaż jako łatwe i proste jak to możliwe. Moim zdaniem najlepsze produkty do makijażu to te, które mają moc, dzięki której w ciągu zaledwie kilku minut będziesz wyglądać na rozbudzoną, świeżą i skupioną. Chcę je bazgrać, rozcierać palcami i gotowe. I właśnie dlatego, moi kochający piękno przyjaciele, Merit Beauty to moja ulubiona marka kosmetyków do makijażu. Tak naprawdę, gdybym miała przeprowadzić się na bezludną wyspę i pozwolono mi zabrać ze sobą tylko jedną markę kosmetyków do makijażu, byłaby to Merit Beauty.
Merit Beauty, dostępny wcześniej wyłącznie w Ameryce Północnej, w tym roku wreszcie trafił na wybrzeże Wielkiej Brytanii. Po latach słuchania mojego Przyjaciele piękności z USA pełen lirycznych komentarzy na temat prostych i niezawodnych produktów Merit Beauty, jest wreszcie dostępny dla nas, Brytyjczyków. I zaufajcie mi, gdy powiem, że jest to coś, co należy uczcić.
Nosząc pełną twarz Merit Beauty.
Widzisz, testuję i testuję Merit Beauty od kilku miesięcy i naprawdę wierzę, że jest to jeden z najlepsze marki kosmetyków kiedykolwiek używałem. Dzięki starannie dobranej gamie łatwych w użyciu i oszczędzających czas produktów do makijażu, Merit Beauty zaspokaja potrzeby tych (tak jak ja), które chcą, aby ich rutyna pielęgnacyjna była luksusowy i pobłażliwi, nie wtrącając się zbytnio w ich czas.
Najlepszy kawałek? Wyniki są łatwe naturalny wygląd. Dzięki superkremowej formule zamkniętej w szybkich sztyftach produkty bazowe wtapiają się w skórę, pozostawiając świecące, przypominające skórę wykończenie. Z kolei produkty do ust zapewniają nawilżenie, które nie jest lepkie ani nawet nieprzyjemne. Produkty tworzą efekt, który sprawia, że Twoja twarz natychmiast wygląda na bardziej żywą, a jednocześnie sprawia, że skóra nadal wygląda jak skóra. Żadna z formuł nie pozostawia śladu tłustości ani lepkości – po prostu zapewnia nawilżenie i komfort. Zasadniczo Merit Beauty to moje szczęśliwe miejsce.
Jeśli którekolwiek z tego, co powiedziałem powyżej, odnosi się również do Ciebie, przewijaj dalej i przeglądaj listę najlepszych produktów Merit Beauty – nie pożałujesz żadnego.
Merit wprowadziła serum jako prekursor swoich produktów do pielęgnacji cery, jednak świetnie wygląda również noszone samodzielnie. „Testowałam serum razem z sztyftem The Minimalist (poniżej) i uwielbiam to, że nadaje mojej skórze zroszonego blasku” – mówi Who What Wear Brytyjska redaktorka ds. urody, Eleanor Vousden. „Zawiera rozjaśniający skórę niacynamid i cztery rodzaje kwasu hialuronowego, dzięki którym skóra wygląda promiennie i jest nawilżona. Czuję, że dzięki temu mogę zrezygnować z mniejszej ilości makijażu” – mówi.
Jako osoba, która nie przepada za podkładami, uważam ten produkt za rewolucyjny. Widzisz, jest kilka rzeczy, które mi się nie podobają w podkładach, głównie sposób, w jaki usuwają naturalne „wady” skóry i sprawiają, że moja twarz jest lepka i tłusta. Z tego powodu staram się całkowicie unikać podkładu, zamiast tego decyduję się nakładać korektor tam, gdzie go potrzebuję. Jednak ten produkt łączy w sobie jedno i drugie. Krycie korektora i kremowa konsystencja podkładu sprawiają, że jest to produkt hybrydowy, który rysujesz na skórze tylko tam, gdzie tego potrzebujesz. Rozetrzyj go palcami, a będziesz mile zaskoczona, jak bardzo ożywia Twoją cerę. Dzięki kwasom tłuszczowym zapewnia skórze wystarczające odżywienie, co oznacza, że nigdy nie musisz się martwić, że baza będzie wyglądać jak ciasto. Odkąd wpadł w moje ręce, ani razu nie użyłam korektora ani podkładu.
Jest kilka kremowych różów, które mi się nie podobają, ale dopiero gdy wypróbowałam ten, zdałam sobie sprawę z częstych zastrzeżeń, jakie mam w stosunku do ogromnej liczby moich istniejących ulubieńców. Na początek nie musisz się martwić, że zabrudzisz sobie palce w kompaktowej formie — po prostu przetrzyj jabłka na policzkach i rozetrzyj puszystym pędzlem. Kolejną cechą, która go wyróżnia, jest to, że łatwo się rozprowadza i jest wyjątkowo kremowa. Podczas gdy większość innych róży w sztyfcie, które wypróbowałam, wymagały sporo wklepywania i pocierania, aby je rozprowadzić, ten materiał rozprowadza się w świecący, akwarelowy rumieniec w ciągu kilku sekund.
Od razu zaznaczę, że nie przepadam za rozświetlaczami. Jest coś w połyskujących refleksach, co sprawia, że mam wrażenie, że mój makijaż nie wygląda naturalnie. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam połyskujące kości policzkowe podczas wieczornych wyjść, ale na co dzień? Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że uderzający rozświetlacz psuje grę naturalnego makijażu. Ta sprawa jest jednak trochę inna. Jest naładowany odżywczymi olejkami, co oznacza, że rozprowadza się z łatwością, pozostawiając połysk przypominający skórę. Perłowy pigment jest nieco rozcieńczony przez te nawilżające olejki, co oznacza, że intensywność można zwiększyć do poziomu, jakiego pragnie Twoje serce.
Jestem totalną snobką jeśli chodzi o żele do brwi. Moje brwi są gęste, szorstkie i bardzo ciemne, więc za każdym razem, gdy na końcu różdżki do brwi pojawia się malutka szpulka, mam ochotę się poddać. Ten jednak ma szczoteczkę wystarczająco grubą, aby dotrzeć do nasady grubych włosków na brwiach, ale jednocześnie wystarczająco małą, aby pracować również w przypadku delikatniejszych brwi. Utrwala także brwi, nie powodując, że pasma stają się chrupiące i chrupiące – to kolejny zwycięski punkt.
Jeśli szukasz tuszu do rzęs na co dzień, który nie zapewnia zbyt dużego efektu, a jedynie sprawia, że rzęsy wyglądają na nieco dłuższe i bardziej podkreślone, ten produkt jest dla Ciebie. Dodaje subtelnej, ale skutecznej długości, nie powodując sklejania się rzęs. Najlepszy kawałek? Wykorzystuje technologię rurek, co oznacza, że jeśli zmagasz się z rozmazywaniem pod oczami, nie musisz się martwić. Dzięki pokryciu każdej rzęsy „tubką” tuszu do rzęs, tusz do rzęs nie rozmazuje się ani nie spływa, aż do momentu, gdy trzeba go zdjąć na koniec dnia. Nie uzyskasz drastycznych rezultatów przed i po, ale dzięki temu jest idealny do noszenia na co dzień.
Najnowszą premierą Merit jest Solo Shadow, kremowy cień do powiek w proszku, dostępny w czterech neutralnych odcieniach, które można nosić i czterech modnych odcieniach, od śliwki po myśliwską zieleń. „Te cienie do powiek można łatwo rozcierać opuszkami palców, uzyskując efekt rozświetlenia całego koloru” – mówi Vousden. „Kiedy chcę wyrazić swoje zdanie oczami, bez konieczności mieszania wielu kolorów, nakładam na całe powieki odcień Studio w kolorze brązowo-szarym”.
Jesienią moje usta stają się wyjątkowo suche, przez co noszenie szminki jest prawie niemożliwe. Ta formuła stanowi jednak wyjątek. Dzięki skwalanowi i olejowi z nasion słonecznika zapewnia wystarczające nawilżenie, dzięki czemu dłonie wyglądają na pulchne i nawilżone, a enzym papaina pomaga również uporać się z suchą skórą. Rezultatem są usta w kolorze nude, które wyglądają pięknie i naturalnie, co czyni je najlepszym sposobem na uzyskanie ostatecznego wyglądu makijażu.
Kiedy po raz pierwszy dowiedziałem się, że Merit Beauty będzie wprowadzany na rynek w Wielkiej Brytanii, był to produkt, którego wypróbowania byłem najbardziej podekscytowany. W końcu jest to produkt, którym najbardziej zachwycają się amerykańscy redaktorzy i influencerzy zajmujący się urodą. Bogato pigmentowany, zapewnia ustom soczysty kolor, jednocześnie nawilżając i nawilżając olejkiem z dzikiej róży, kwasami tłuszczowymi i masłem shea, aby pozostawić usta godną pozazdroszczenia miękkie. Daje efekt połysku, bez efektu lepkości.