Jasne włosy, zamiłowanie do espresso martini, mitochondrialne DNA; to tylko kilka z wielu rzeczy, które dzielą mnie i moją mamę. Moje młode lata spędziłam w czymś, co przypominało ciągłe przewracanie oczami, gdy ludzie pytali, czy my były siostrami (coś, o co w miarę jak jestem starsza, pyta się nas coraz rzadziej – postaram się nie rozwodzić nad tym fakt). To, o czym próbuję powiedzieć, odkładając sprawę na później? Jesteśmy podobni-bardzo podobne – pod względem wyglądu i smaku, i dotyczy to także naszych szaf.
Niemal za każdym razem, gdy idę coś kupić, zatrzymuję się, wysyłam szybkie zdjęcie mamie i pytam: „Czy ty to robisz już to masz?” Najczęściej, jeśli nie ma dokładnie tego elementu, będzie coś mieć podobny. I wzajemnie. Przyszło mi do głowy, że elementy, na które się nałożyliśmy, obejmują parę Diuny buty, zielona spódnica typu slip od Zary, kolczyki Missoma, sweter od & Other Stories i sukienka od AllSaints. „Mamy w sobie coś z czarodziejstwa” – mówi mi i szczerze mówiąc, trudno mi się z tym spierać.
Pomijając niuanse naszego związku, w zeszłym tygodniu był zabawny moment, kiedy oboje zdaliśmy sobie sprawę, że patrzyliśmy na to samo. sukienka na uroczyste spotkanie rodzinne. „Mam to teraz w koszyku!” – wykrzyknęła moja mama przez telefon. Nie mam nic przeciwko dzieleniu się wyczuciem mody z moją 54-letnią mamą – ma doskonały gust. Skoro już byliśmy przy temacie sukienek, pomyślałam, że fajnie byłoby dowiedzieć się, które z nich lubi nosić najbardziej, a które pokrywają się z moimi upodobaniami krawieckimi. Nic dziwnego, że było kilka z nich, co do których zgodziliśmy się.
Przewiń dalej, aby zobaczyć najlepsze sukienki imprezowe dla kobiet po 50. roku życia, według opinii mojej mamy, które mam zamiar wkrótce od niej pożyczyć.
Znasz spódnicę Zary, którą obie mamy? To przepiękna satynowa spódnica midi w najbardziej dekadenckim odcieniu szmaragdu. To połączenie płynnego połysku i bogatej barwy wydaje się uspokajać nas oboje, bo kiedy zobaczyła mnie w tej midi Ghost suknię na naszą imprezę, natychmiast poprosiła o pożyczenie jej (i pasującej marynarki) na Boże Narodzenie do pracy impreza. „Ten kolor naprawdę pasuje do naszej karnacji” – mówi.
„Zawsze uwielbiałam przezroczyste tkaniny, czy to bluzka pod marynarkę, czy koronkowa wstawka w sukience, i na pewno nie przestanę ich nosić w najbliższym czasie” – mówi moja mama. I słusznie! Sukienki inspirowane bielizną są w tym sezonie na całym rynku i mogą (i powinny!) być akceptowane przez osoby w każdym wieku.
„Przez lata pracowałam jako fryzjerka i mój mundur miał być cały czarny. Mimo że nie pracuję w tej branży od ponad dwudziestu lat, nadal szukam czarnych sukienek, które wyróżniają się spośród innych, aby nie sprawiały wrażenia zbyt „pracowitych”. jest mnóstwo podwyższonych czarnych sukienek z fajnymi wycięciami, wyrazistymi frędzlami, ładnymi kokardkami, żakardowymi wykończeniami i efektownymi sylwetkami, które są całkowicie ponadczasowe odwołanie.
„Moja miłość do sukienek z długim rękawem nie ma nic wspólnego z przestarzałym poczuciem konieczności zakrywania się. Po prostu uważam, że wyglądają naprawdę, naprawdę elegancko” – mówi moja mama. I zgadzam się; Nie mam problemu z ramionami, ale uwielbiam wygląd i wygodę noszenia długich rękawów, szczególnie z krótkimi dołem, które stanowią wyrafinowaną przeciwwagę.
Podobnie jak satyna, aksamit ma w sobie coś, co zawsze przyciąga do niego zarówno moją mamę, jak i mnie. Obie mamy aksamitne garnitury (jej jest dymny, mój granatowy), więc naturalnie nasza uwielbienie rozciąga się także na sukienki. „W aksamicie jest coś tak luksusowego. Pomaga też to, że nigdy nie wychodzi z mody. Maxine, znasz tę zieloną aksamitną sukienkę, którą masz? Czy możesz zabrać to ze sobą do domu na Boże Narodzenie?”
Ani moja mama, ani ja zwykle nie błyszczymy, ale kiedy nadchodzi sezon imprezowy, jesteśmy jak ćmy w ogniu. „Cekiny nie stanowią dużej części mojej garderoby, ale ubrania, które posiadam i które uwielbiam, zawsze mają srebrny lub złoty kolor. Osobiście nie przepadam za jaskrawymi kolorami, więc wolę metaliczne, które i tak zawsze wyglądają bardziej błyszcząco i fantastycznie.”