Moneta jednocentowa USA lub pens nie ma dziś prawie żadnej siły nabywczej. Koszt zarobienia groszy w 2019 roku wyniósł 1,99 centa za monetę. Koszt ten obejmuje zawartość metali i pracę zużytą do ich wytworzenia. Koszt ich wytworzenia jest wyższy niż nominał. ten wartość stopu groszy waha się od ponad dwóch centów za miedziane pensy sprzed 1982 r., do prawie pełnego centa za cynkowane miedziane grosze. Jednak grosz jest bardzo sentymentalną monetą dla większości Amerykanów i wiele osób obawia się, że wyeliminowanie grosza podniosłoby ceny, ponieważ należałoby zaokrąglić do najbliższego nikiel.

Jednak nikiel jest w równie złym stanie jak pens. Obecny koszt produkcji niklu wynosi 7,29 centa za monetę. Mennica co roku produkuje miliardy tych monet. W tym tempie Stany Zjednoczone tracą miliony dolarów produkując pensy i nikielki.

Obie strony w debacie groszowej mają kilka dobrych punktów, a rozwiązanie nie jest łatwą decyzją. Przyjrzyjmy się kwestiom związanym z debatą za groszem i za groszem, abyś mógł zdecydować, gdzie stoisz w tej krytycznej sprawie.

Tło

Stany Zjednoczone wyeliminowały w przeszłości monety o małych nominałach ze stosunkowo niewielkimi problemami. W 1857 r. Mennica Amerykańska zaprzestała produkcji moneta pół centaczęściowo dlatego, że koszt jego wykonania przekroczył jego wartość nominalną, a trochę dlatego, że uznano go za zbyt mały nominał i nie był już potrzebny. Pod koniec swojego życia również miał bardzo małą siłę nabywczą.

W 1857 roku pół centa miał siłę nabywczą, która przełożyłaby się na grubo ponad dziesięć centów dzisiaj, więc pod pewnymi względami było to podobne do naszego wyeliminowania ani grosza. Handel trwał bez większych problemów, mimo że jednocentowa miedziana moneta nagle skurczyła się z potężnego, ponad kawałek miedzi o średnicy cala, który ważył prawie 11 gramów, do grosza, który był mniej niż połowę wagi i 40% mniejszy.

Dodatkowo Mennica Amerykańska zmieniła skład srebra i wagę wielu monet ze względu na rosnące ceny srebra. Na przykład mennica wyprodukowała pierwszą dziesięciocentówkę w 1796 r., która ważyła 2,7 gi zawierała 89,24% srebra. Niecałe czterdzieści lat później mennica zmniejszyła wagę do 2,67 g i zastosowała kompozycję 90% srebra. W 1856 r. waga została dodatkowo zmniejszona do 2,49 g. W 1873 r. waga została zwiększona do 2,50 g, gdzie pozostawała do momentu wyeliminowania srebra ze wszystkich monet w 1965 r.

Kolejna znacząca zmiana w monetach amerykańskich nastąpiła bez żadnych katastrofalnych skutków dla handlu. W 1965 r. Mennica amerykańska przestała produkować 90% srebrnych dziesięciocentówek, ćwierćdolarówek i półdolarówek i zamieniła je na metal nieszlachetny ubrany wersje. Monety składały się z zewnętrznej powłoki wykonanej w 75% z miedzi i 25% z niklu połączonego z rdzeniem z czystej miedzi. Kilka osób narzekało na to, ale handel nie słabł.

Było kilka innych drobnych zmian w składzie metalu monet. Te zmiany składu wahały się od czasowych zmiany wojenne podczas II wojny światowej do bardziej trwałych przełączników, takich jak używanie cynku zamiast miedzi za grosz. Niedawno mennica zmieniła monetę dolarową z miedzioniklem (Susan B. Anthony) na typ „złoty dolar” używany w Sacagawea oraz Dolar prezydencki typy. Żadna z tych zmian nie spowodowała większych problemów w handlu.

Wiele obcych narodów wyeliminowało swoje najmniejsze wyznania, prawie bez wpływu na handel lub zaufanie konsumentów do systemu monetarnego. Nowa Zelandia pozbyła się swoich jednopensowych i dwupensowych monet bez żadnych incydentów już w 1989 roku, aw 1991 roku zastąpiła dwa najniższe nominały papierowe monetami. W 2006 roku Nowa Zelandia wyeliminowała nikiel, a gdy już to robiła, znacznie zmniejszyła się reszta monet. Cała ta numizmatyczna zmiana odbyła się bez większych problemów.

Kanadyjski rząd zaprzestał produkcji pensów w maju 2012 roku, a Royal Canadian Mint zaprzestała ich dystrybucji 4 lutego 2013 roku. W przeciwieństwie do niektórych innych zagranicznych rządów, grosz pozostaje prawnym środkiem płatniczym w Kanadzie. Jest jednak usuwany z obiegu, gdy zostanie złożony w kanadyjskim banku.

Historia pokazała nam, że aktualizacja podaży pieniądza w krajach, w których waluta jest bardzo stabilna, miała niewielki, jeśli w ogóle, negatywny wpływ na gospodarkę lub akceptację monet przez ludzi.

Argumenty za groszem

Ci, którzy uważają, że powinniśmy zatrzymać amerykański grosz, przytaczają następujące argumenty na poparcie swojego stanowiska.

  • Ceny wzrosną. Jeśli Stany Zjednoczone wyeliminują pensa, kupcy zaokrąglą kwotę w górę do najbliższych pięciu centów. Prawdopodobnie zaokrąglą wszystko na swoją korzyść, kosztując nas więcej za wszystko, co kupujemy.
  • Najwięcej płacą biedni. Konsekwencją powyższego argumentu jest stwierdzenie, że biedni będą najbardziej dotknięci, ponieważ biedni najprawdopodobniej będą dokonywać częstszych, mniejszych zakupów, przez co częściej cierpią z powodu zaokrąglania w górę.
  • Organizacje charytatywne potrzebują groszy. Wiele małych organizacji charytatywnych polega na pensjach, które przynoszą darowizny. Ludzie nic nie myślą o wylaniu swoich stare słoiki z pensami do obsługi tych dysków, ale nie rozstają się tak łatwo z pięciocentówkami.
  • Wyprodukowanie niklu kosztuje jeszcze więcej. Jeśli wyeliminujemy grosz, będziemy potrzebować więcej monet niklowych w obiegu. Wyprodukowanie niklu kosztuje 7,29 centa (2,29 centa powyżej wartości nominalnej, w przeciwieństwie do 0,99 centa powyżej wartości nominalnej, aby zarobić pensa), więc wyprodukowanie każdego niklu kosztuje 1,3 centa więcej niż zarobienie każdego pensa. Ponieważ zarobienie pensa kosztuje prawie 2,5 pensa więcej niż wartość nominalna, Mennica może zarobić 5 pensów i nadal tracić mniej pieniędzy niż zarobienie jednego pensa. I oczywiście, jeśli wyeliminujemy pensa, będziemy potrzebować znacznie więcej pięciocentowych monet, co zrekompensuje oszczędności wynikające z zaprzestania produkcji pensa.
  • Grosze są sentymentalne. Faktem jest, że Amerykanie kochają swoje grosze i nienawidzą zmieniać rzeczy. Zawsze mieliśmy grosze i dlatego powinniśmy mieć grosze, zgodnie z tym myśleniem. Ten rodzaj myślenia wykorzystuje tę samą logikę, która odrzuca eliminację papierowego dolara na rzecz znacznie bardziej opłacalnej monety. Co więcej, to samo rozumowanie odrzuciło adaptację systemu metrycznego w Stanach Zjednoczonych, mimo że używa go praktycznie cała reszta świata. Amerykanie są tradycjonalistami, a Lincoln Cent jest uosobieniem współczesnej tradycji obiegowych monet.

Argumenty anty-groszowe

Ludzie, którzy chcą odejść na emeryturę, mają również kilka przekonujących argumentów, w tym te poniżej.

  • Grosze są bezwartościowe. Niczego nie kupują, wiele osób je wyrzuca i nikt nie chce ich używać, więc pozbądźmy się ich. Wiele sklepów ma kubki „Zostaw grosz, weź grosz” przy kasie dla klientów, którzy nie chcą groszaków i drobnych.
  • Grosze marnują czas. Przeciętny Amerykanin marnuje 2,4 godziny rocznie na manipulowanie pensami lub czekanie, aż ludzie sobie z nimi poradzą. Ta statystyka, cytowana przez ludzi z EmeryturaThePenny.org, jest wynikiem kompilacji niektórych wydarzeń związanych z obsługą grosza. Wydarzenia te obejmują wszechobecny 30-sekundowy okres, który czasami spędzamy czekając na kogoś, kto musi przekopać ich kieszenie lub torebki, aby znaleźć ten ostatni grosz, aby mogli zapłacić za coś dokładnie reszta. Pewnie to robią, żeby nie utknęli z kolejnymi groszami.
  • Zarabianie groszy marnuje pieniądze podatników. Wyprodukowanie monet jednocentowych kosztuje Mennicę amerykańską 1,99 centa, co oznacza, że ​​podatnicy tracą 0,99 centa za każdy z 9,1 miliarda centów, które Mennica produkuje każdego roku. To strata ponad 90 milionów dolarów na wyprodukowanie pensów w 2019 roku.
  • Zarabianie groszy marnuje czas. Mennica amerykańska zarabia średnio 21 milionów pensów dziennie, aby wyprodukować dziewięć miliardów pensów rocznie. Jeśli pozbędziemy się grosza, Mennica Amerykańska będzie musiała wykonać tylko połowę pracy. Ta liczba nie obejmuje czasu, paliwa, wydatków i kłopotów z wożeniem wszystkich tych groszy do banków, kupców itp. Jeśli w pierwszej kolejności przestaniemy zarabiać grosze, zaoszczędzimy cały ten związany z tym czas i kłopoty.
  • Zaokrąglanie cen nie miałoby znaczenia. Ludzie przeciwni groszowi odpierają argument zaokrąglania, wskazując, że nie zapłacilibyśmy więcej za każdy zakupiony przedmiot, tylko za całkowitą cenę tego, co kupujemy. Nawet jeśli robisz zakupy 2 lub 3 razy dziennie (czego większość ludzi nie robi), a także jeśli zaokrąglenie jest przeciwko tobie dwa razy na 3 (co nie powinno), nadal mówimy tylko o 3 lub 4 centach dziennie w bardzo! Większość ludzi i tak każdego dnia wyrzuca więcej niż cztery grosze do słoika z rozmieniami lub do kosza!
  • Grosze to mniej niż płaca minimalna. A Artykuł z Nowego Jorku zwrócił uwagę, że grosze są teraz tak bezwartościowe, że nie płaci się nawet federalnej płacy minimalnej, aby pochylić się i podnieść jedną z ulicy, chyba że można to zrobić w 6,15 sekundy lub mniej.

Gdzie stoisz?

Pod pewnymi względami możemy przedstawić ten sam argument w przypadku papierowego dolara. Chociaż koszt wydrukowania banknotu dolarowego wynosi około pięciu centów, trwa średnio tylko osiemnaście miesięcy. Moneta dolarowa może trwać do czterdziestu lat. Może to kolejna kwestia, na którą rząd USA powinien się zwrócić.

Jak widać, obie strony mają dobre strony. Ponieważ Mennica Amerykańska stoi przed perspektywą znalezienia bardziej opłacalnych kompozycji, z których można: zrobić monetę narodu, debata o dalszym istnieniu skromnego grosza z pewnością poniesie na.

Wiele osób uważało, że rok 2009, setna rocznica Lincolna, powinien być ostatnim rokiem produkcji za grosze. Ale inni mają żywotny interes w utrzymaniu grosza przy życiu. Na przykład lobby metali cynkowych i firma Coinstar (która produkuje te maszyny do liczenia zmian w sklepie spożywczym) będą ciężko walczyć o utrzymanie grosza w produkcji.

Edytowany przez: James Bucki