Kolekcjonerzy znaczków mają rzeczy i coś które są podobne do papierów wartościowych (wyemitowanych przez rządy) i zapewniają płynność, ponieważ można je w każdej chwili sprzedać gotowej i entuzjastycznej klienteli.

Ale nie zapomnij o tym sprzedaż twoich znaczków zależy od wielu rzeczy. Stan, rzadkość, popyt (czy są na tyle rzadkie, aby być silnie poszukiwanym?), a także inne względy będą miały wpływ na Twój sukces, gdy idziesz na sprzedaż.

Unikaj gromadzenia znaczków Mish-Mosh

Jednym z ważnych czynników, często pomijanych przez kolekcjonerów, jest organizacja. Jeśli byłeś bardziej zbieraczem (być może bardziej poprawnie i akumulator kiedy mówi się o znaczkach), może to mieć realny wpływ na Twój sukces odsprzedaży. W końcu, jeśli kupujący nie może zobaczyć Twojego materiału, na czym może oprzeć swoją ofertę dla Ciebie?

Zwłaszcza, gdy próbujesz sprzedawać dealerom znaczków, musisz upewnić się, że wszystko jest tam, aby było łatwo zobaczyć. Jeśli jest inaczej, wszelkie przedmioty premium ukryte w miksie mogą zostać pominięte i niepoliczone. (Dotyczy to znaczków zbiorczych i

okładki, zapakowane w pudła i torby, jak nazywali się dawni dilerzy misz-mosz. Z drugiej strony, jeśli oferujesz znaczki w albumach, zakładam, że wiesz, co w nich jest, i możesz wskazać sprzedawcy lepsze przedmioty, więc oferuje lepszą cenę.)

Słynny akumulator znaczków

Znane są akumulatory, wśród nich płk E.H.R. Green, syn Hetty Green, tak zwanej Czarownicy z Wall Street. Podobno ze swoim niezwykłym bogactwem kupił na miejscu cały zapas znaczków pocztowych. Jego pojawienie się na Nassau Street w Nowym Jorku, centrum handlu znaczkami przez wiele lat, wysłało dealerów do ich skarbców, aby wydobyli z nich najlepsze materiały do ​​rozważenia przez Greena. Dziś jest najbardziej znany jako nabywca arkusza Odwróconej Jenny lub, jak wie większość nie-kolekcjonerów, odwrócona pieczęć samolotu.

Akumulacja Greena, gdy była sprzedawana na aukcji, była prezentowana w wielu sesjach i osiągała oszałamiające ceny. Realizacje materiału opierały się poniekąd – ponad to, co według wartości katalogowej mogły mieć walory filatelistyczne – na sławie byłego właściciela, prawdziwa gwiazda ówczesnego świata filatelistycznego.

Urok niezorganizowanych znaczków

Jeśli próbujesz sprzedać innym kolekcjonerom, czasami niechlujna ilość znaczków i okładek może całkiem nieźle poradzić. Ogłoszenia można znaleźć w prasie filatelistycznej oraz w Internecie dla Tajemnicze partie oraz Nieprzeszukane kolekcje. Częścią szumu jest to, że nie są one przeszukiwane, a kupujący ma możliwość znalezienia skarbu. Tylko nie zapomnij o wyrażeniu „Skarb jednej osoby to śmieć innej osoby” i zastanów się, w co się płacisz, kupując Tajemniczy Lot.

Nawet jeśli są przereklamowani, są kolejną przyjemnością hobby. I tak, czasami można znaleźć przedmiot, który jest daleki od skarbu, ale mimo to może mieć taką wartość, że sam może sprawić, że doświadczenie będzie warte zachodu.

Posprzątaj kolekcję znaczków rodzinnych

Kiedy już wszystko zostało powiedziane i zrobione, zdarzają się chwile kłopotów finansowych, jakie obecnie przeżywamy, kiedy zainteresowanie prostszymi i tańszymi rozrywkami jest zawsze mile widziane. Ci, którzy mają w rodzinie nieużywaną kolekcję znaczków, mogą udać się do szafy i ją wyjąć. Mogą rozważyć swoje opcje – niektórzy mogą zająć się hobby.

Ale biorąc pod uwagę cenę filmu i jego efemerycznej rozrywki, stosunkowo niedrogie znaczki mogą zacząć wydawać się opcją na przyjemne urozmaicenie. Ale jeśli nikt nie jest zainteresowany podjęciem tego hobby, nie powinno się skrupulatnie sprzedawać i dawać napiwek dziadkowi – lub komukolwiek, do kogo pierwotnie należał – w podziękowaniu za gratkę.

Jeśli nie jest w najlepszym stanie organizacja, wyświadczysz sobie przysługę, posprzątając go, upewniając się, że ma dobry wygląd, z dobrymi stemplami uporządkowane prawidłowo umieszczone w albumie, czy to na wstępnie wydrukowanych stronach, czy ułożone logicznie według kraju lub tematu w księga zapasowa. Takie postępowanie okaże się warte twojego czasu.