Kiedy nie pracuje jako dziennikarka, It girl Sabina Socol dzieli się również swoją wiedzą o modzie w naszym Francuska dziewczyna kolumna. Wracaj co miesiąc, aby poznać jej spojrzenie na paryski styl.

Od miesięcy planuję z przyjaciółmi wyjazd do Włoch. Wynajęliśmy katamaran i będziemy zwiedzać Wybrzeże Amalfi nad morzem. Dla mnie tygodniowa wycieczka łodzią wymaga zorganizowania nie tylko restauracji i zwiedzania, ale także stylu. To właściwie temat, o którym ostatnio dużo myślałem, a nawet rozmawiałem z najbliższymi przyjaciółmi: Jak podróżować, pozostając szykownym?

Zawsze lubię obserwować paryskie kobiety, kiedy jestem na lotnisku. Ich styl podróżowania jest tak bezbłędny, a jednocześnie wyluzowany. Na przykład nigdy nie myślałem, że podróżuję z dużą ilością bagaż był elegancki i myślę, że jest to coś, z czym zgodziłaby się większość Francuzek. Francuzki na lotnisku wyglądają dokładnie tak samo, jak na ulicy. Zwykle ich strój to męski/żeński, który zawiera pochlebną parę dżinsów, a kaszmirowy sweter

 lub koszuli męskiej i dobrze-dopasowana kurtka, wszystko w połączeniu z klasycznym bagażem, takim jak Louis Vuitton Keepall lub Torba Longchamp Boxford. To właśnie nazywam podróżowaniem à la Parisienne!

Na lotnisku, kiedy byłam młodsza, przedkładałam wygodę nad styl, zwłaszcza gdy odbywałam długie loty. Założyłabym legginsy, Uggs (tak, Uggs) i wygodny sweter. Kiedy patrzę wstecz na tamten czas, nie powiedziałbym, że tego żałuję, ponieważ jest to czas, który wiąże się z beztroską postawą, która mi się podobała, ale zdecydowanie staram się ewoluować. Teraz nie założę wygodnych ubrań na stylowe ubrania. Staram się (w miarę możliwości) ubierać jak zwykle. Więc na lato noszę zwiewną sukienkę lub parę spodnie jeansowe z balerinkami i skórzaną kurtką lub swetrem, które noszę w koszyku na wypadek, gdyby zrobiło się chłodno. Futrzane buty i legginsy są teraz zakazane.

Ostatnio dużo podróżuję do pracy, zauważyłam, że nienawidzę czekać na mój bagaż na lotnisku. Mieszkam też na piątym piętrze w Paryżu i nie mam windy, więc bagaż podręczny nie jest dla mnie najlepszą opcją. Szukałem torby podróżnej i wreszcie położyłem ręce na takiej, która jest praktyczna i ma klimat safari. We Francji, Longchamp torby są szykowną, klasyczną i niedrogą opcją, nawet dla paryżan.

Wybrzeże Amalfi jest teraz modne na Instagramie, podobnie jak styl, który mu towarzyszy. Oczywiście kuszące jest dostosowywanie się do trendów na Instagramie, ale postaram się zachować dyskrecję i trzymać się moich zwykłych stylizacji (tych, które noszę też w Paryżu). Pamiętając, że podróżuję łodzią, zmusiłam się do zabrania ze sobą tylko niezbędnych elementów garderoby i Akcesoria które można nosić z kilkoma strojami.

Obejmuje to kilka kolorowych zawijane sukienki, dżinsowa spódnica Levi’s i kilka bluzek do sparowania, para płaskie sandały i parę wysokie obcasy, worek do kosza i dużo stroje kąpielowe ponieważ to właśnie będę nosić przez większość czasu. Poza tym reszta stylizacji jest prawie taka sama jak to, co zwykle noszę w Paryżu. Zawsze, gdy jestem za granicą, zawsze mogę rozpoznać paryskie kobiety. Z tylko niechlujnym kokem, prostymi sukienkami, balerinkami Repetto i swobodnym podejściem, są trochę wyluzowane z odrobiną je ne sais quoi.

Czytaj dalej, aby zobaczyć, co będę pakować na letni wypad na wybrzeże Amalfi.

Mam tylko jedną parę okularów, więc czarne oprawki o kobiecym kształcie to dobra opcja.

Eres to marka kostiumów kąpielowych, którą paryskie kobiety mają na swojej liście życzeń. Są trochę drogie, ale przetrwają całe życie.

Oto kolejna francuska marka, która udoskonaliła sztukę letnich sandałów.

Jest to ulepszona wersja bardzo klasycznego Pliage autorstwa Longchamp które każda paryska kobieta ma w swojej garderobie.

To moja ulubiona marka sukienek wszech czasów. Po prostu jestem zakochana we wszystkim i nie mogłam się zmusić do wybrania jednego koloru, więc faktycznie kupiłam tę sukienkę w trzech printach.

To dobra opcja dla zaktualizowanego dżinsu w stylu vintage.

Noszę tę samą biżuterię; Właściwie nigdy ich nie zdejmuję.

Te sandały to mój sezonowy urok. Noszę je prawie codziennie.

Najlepsze stroje kąpielowe w historii. Jakość jest idealna, kształty są proste, a kolory bardzo urocze.

Szydełkowa sukienka to podstawa, którą od lat noszę w letnim bagażu, ponieważ można ją nosić zarówno na plaży, jak i w nocy.

Podoba mi się ten potargany numer. Dodatkowo jest bawełniany, więc można go nosić również jako body.

Kolejna marka, którą kocham, to LPA autorstwa Pii Arrobio. Ubrania są równie stylowe jak ich właścicielka.

To bagaż, który chciałbym mieć – klasyczny, ponadczasowy i szykowny. Bardzo bym się ucieszył, gdyby miał też moje inicjały.

Moim najnowszym ulubionym dodatkiem jest ta bluza. Kolory są zabawne i pochlebne, gdy jesteś opalona.

Lubię lejący się biały top do spódnic lub tylko do moich majtek od bikini.

Kolejna para butów, które zabierzesz na plażę. Są praktyczne i stylowe.

Prosty kosz do zabrania na plażę? oraz do noszenia w nocy to podstawa lata.

Wygodna para dżinsów jest zawsze koniecznością. Po prostu przynoszę moją parę z wysokim stanem, którą noszę na co dzień.