Związek branży modowej z logo, brandingiem i monogramami jest trochę miłością/nienawiścią. W tej chwili te znaczki wracają do miasta – w DUŻY sposób – ale przez długi czas pomysł noszenia rzucających się w oczy oznaczeń jakiejkolwiek etykiety był uważany za niedbały i tani. To było dawno temu, gdy na wybiegach zawładnął minimalizm skradania się (cześć debiut Phoebe Philo) Céline kolekcji 2009!), a nawet torebki tylko szeptały o swojej ojczyźnie designu w najdrobniejszy, najsubtelniejszy sposób.
Kilka sezonów temu radykalni nowicjusze zaczęli przejmować rozpoznawalne motywy i nazwy marek naszego visual kulturę stylu, używając ich do uwydatniania bezczelnych nowości, a hasło – to hybrydowe hasło i logo – było urodzić się. Brać Brian Lichtenbergkoszulki Homies lub Ballin – oba niegrzeczne podejście do Hermesa i Balmaina, oba wyleciały ze sklepów.
Teraz projektanci mody zrobili 360, odzyskując dla siebie tę ważną część DNA marki. Oznacza to, że dla S/S 16 wydrukowano J.W.Andersona Loewenazwa na sukienkach i sportowych torbach,
Są też kreatywni, którzy biorą bardziej popularne logo i reinterpretują je — prężnie rozwijająca się marka Vetements oferuje żółty Koszulka DHL (już wyprzedane w dwóch rozmiarach!) lub o tym, że luksusowe e-sklepy lubią Net-a-Porter mieć Nike szumi lub Adidas Originals koniczyny zagnieżdżone wśród tradycyjnie modnych wyrobów.
Wynos? Możesz nosić dowolne logo – ironicznie lub poważnie na wybiegu. Przewiń w dół, aby zobaczyć teraz najlepsze w branży…