Kiedy wejdziesz do Kwitnąca i dzika biura w Vauxhall, jest otwarta przestrzeń, która przypomina wesoły frontowy hol. Półki wypełnione są losowym asortymentem słoików i pastelowych wazonów, których jest kilkadziesiąt słoneczniki w zlewie, tablica ogłoszeniowa pokryta kartkami z podziękowaniami i pokaźny zapas Freddosa. Pomimo pozornie zrelaksowanej konfiguracji, jest to firma, która wzrosła o 13,818% od 2015 do 2017 roku i jest klasyfikowana jako druga najszybciej rozwijająca się firma w Wielkiej Brytanii, według Deloitte. Usługa dostarczania kwiatów online Bloom & Wild podwoiła swoje przychody rok do roku od 2015 roku. W piątym roku działalności rozrósł się z zespołu czterech pracowników w Earlsfield do zespołu 65 osób w południowo-zachodnim Londynie.
To agresywny wzrost, ale jest to firma, która naprawdę ceni „uprzejmość” nad „bezwzględność” – i nie, to nie tylko wskakiwanie na korporacyjne modne hasła wellness. W dniu naszej sesji zdjęciowej Sara Gordon, wiceprezes ds. marki i designu, nie tylko pomagała swojemu zespołowi z eyelinerem – ona woził też wiadra kwiatów windą towarową i spędził godzinę, robiąc bukiet kwiatów dla wszystkich członków zespołu Who What Wear UK. „Nie możesz wrócić do biura z kwiatami tylko dla siebie” – powiedziała mi. Cała idea biznesu polega na tym, by „uczynić przemyślane proste proste”, mówi. „Dosłownie każdego dnia robimy tysiące ludzi i jestem bardzo dumny, że mogę być tego częścią”.
W ramach naszego Wzmocnij opatrunek w Who What Wear UK, odwiedzam jedne z najbardziej imponujących i najmodniejszych biur, aby odkryć moc tworzenia własnego dress code'u. Poprosiłam sześć poznanych przeze mnie kobiet z Bloom & Wild, aby spotkały się ze mną w stroju, w jakim będą się ubierać w typowy dzień w biurze. Od dżinsowych ogrodniczek po kwieciste szmizjerki, tak ubierają się kobiety w jednym z najbardziej innowacyjnych biur w Londynie.
Stylistka kwiatów Harriet Parry jest najwyraźniej znana z tego, że dosłownie wtapia się w otoczenie – tak bardzo, że ma Konto na Instagramie! poświęcona swojej sztuce kamuflażu. Dobrze więc, że jej 10-letnia sukienka Vivienne Westwood w stylu vintage idealnie pasuje do wiader słoneczników na tym zdjęciu. „Uwielbiam sukienkę Vivienne Westwood. Naprawdę projektuje dla wszystkich i wszystkich kształtów ciała. Jej ubrania sprawiają, że czujesz się naprawdę wyjątkowo, kiedy w nich wchodzisz” – mówi.
Praca Harriet wiąże się z wieloma ciężarami i wczesnymi porannymi wycieczkami na targ kwiatowy, więc praktyczność ma kluczowe znaczenie. „Noszę albo ogrodniczki z koszulą lub T-shirtem w jasnych kolorach, albo równie kolorową, oversizową sukienkę w kształcie litery A – zwykle z Converse, które mam w tak wielu kolorach. Aha, i zawsze duże kolczyki – mówi. Jeśli chodzi o kwiaty, Harriet wyjaśnia: „Moje ulubione to hortensje. Uwielbiam odważny kształt i ten popowy kolor. Również z powodu ich zapachu – który jest trochę zielony, jeśli zielony ma zapach”.
Można by się spodziewać, że wiceprezes ds. marki i designu w Bloom & Wild lubi kwieciste nadruki i żywe kolory, jednak Sara założyła czarny kombinezon z czarnymi zachodnimi butami do naszego wywiadu. Powiedziała, że chce paproci, a nie żywych kwiatów w swoim ujęciu. „Zarządzam wszystkim, co widzisz, dotykasz, wąchasz i doświadczasz w Bloom & Wild — od naszej praktyki florystycznej po projektowanie i PR” — mówi o swojej roli Sara.
„Mój harmonogram jest zwykle dość napięty, więc upewniam się, że moja garderoba jest jak kolekcja kapsułowa, którą można łatwo mieszać i dopasowywać” – dodaje. „Często muszę przejść od zwykłego życia startupowego do spotkań zarządu lub wydarzenia prasowego, dlatego ważne są elastyczne ubrania. Moje ulubione marki to ME+EM dla kombinezonów i spodni oraz Rixo dla popu koloru i zabawy. Moja kolekcja szalonych trampek i zachodnich butów zapewnia, że nic nie jest zbyt poważne. W końcu moda powinna być zabawą. Zupełnie jak kwiaty.
Przy podejmowaniu decyzji, kto zostanie uwzględniony w tej funkcji, Sara powiedziała, że dla Bloom & Wild bardzo ważne jest, aby fotografujemy niektóre kobiety w ich zespołach zajmujących się danymi i oprogramowaniem, tak jak to bywa w przypadku tych ról technicznych zdominowany przez mężczyzn. „Pracuję w zespole danych, analizując wszystkie nasze dane wewnętrzne i internetowe, aby upewnić się, że podejmujemy właściwe decyzje”, mówi Mairead.
Jej garderoba do pracy jest zrelaksowana, a te ogrodniczki Primark z T-shirtem Topshop i Converse są dla niej typowym strojem do pracy. Jeśli chodzi o kwiaty, które uszczęśliwiają Mairead, to muszą to być żonkile: „Uwielbiam upał, a widok ich w parku przypomina mi, że zima się skończyła, a lato jest tuż za rogiem”.
W swojej roli programisty Ella buduje i utrzymuje zaplecze witryny. Udowadnia, że stereotyp, że wszyscy koderzy noszą bluzy i dżinsy, jest całkowicie błędny. Jest jedyną osobą w drużynie, która tego dnia nosiła kwieciste kwiaty – czerwono-różową koszulkę Vivetta z nadrukiem, którą znalazła na wyprzedaży w Liberty’s. Ulubione kwiaty Elli to białe piwonie, ponieważ są delikatne i wygląda na to, że jej modowy gust jest równie ładny. Elementem, który nosi najczęściej do pracy, są różowe spodnie od Sideline. „Kupiłam je w ramach nowej pracy, ponieważ odcień jest zbliżony do różu Bloom & Wild” – mówi.
Kiedy proszę Zoe o opisanie swojego stylu, mówi bardzo zwięźle: „Nigdy nie noszę tenisówek”. Jako dyrektorka artystyczna nadzorująca wszystko, od opakowań po filmy, spędza dużo czasu na planie. „Mam tendencję do noszenia czegoś wygodnego z odrobiną dziwactwa” – mówi mi Zoe. „Zazwyczaj trampki do dżinsów lub długiej spódnicy. Potem może odważny kolczyk lub kilka złotych naszyjników z bibelotami. Dużo wychodzę na pędy, więc bycie wygodnym i możliwość praktycznego przygotowania kwiatów i aranżowania ujęć jest ważne. Naprawdę uwielbiam moje koszulki Ganni Banana i Rocket Fries, ponieważ są super wygodne. Na sesjach zdjęciowych zawsze ludzie pytają mnie: „Co to są frytki z rukoli?”
„Spędzam cały dzień rozmawiając z naszymi klientami i uszczęśliwiając ich”, mówi Emily o tym, co robi współpracownik ds. zadowolenia klienta. „W mojej roli noszę zestaw słuchawkowy, aby móc swobodnie rozmawiać z klientami, ale to nie są najmodniejsze elementy, więc uwielbiam mieć wystające odważne kolczyki i zawsze moje Naszyjniki Missoma. Jej ulubione kwiaty to niebieskie delphinium, ponieważ są jednym z niewielu naturalnie niebieskich kwiatów (i ponieważ idealnie pasują do jej marynarki Zara, kierunek).