Mówiąc słowami Sansy Stark, nadeszła zima. I jest całkiem zimno. W rzeczywistości zawijaliśmy się w wiele różnych kurtki oraz rozdymki aby mieć pewność, że nie zmarzniemy. Ale, jak jesteśmy pewni, wielu z was poświadczy, że po dojeździe do pracy, kiedy wejdziesz do rzeczywistego budynku z rzeczywistym ogrzewaniem, pozostaje pewien problem. Nagle przegrzewasz się i musisz natychmiast zdjąć płaszcz. A potem znowu jest ci zimno, bo bogowie temperatury nie zawsze się do nas uśmiechają. Więc jakie jest rozwiązanie? Cóż, Kate Moss ma odpowiedź i jest ona prosta: sprytne nakładanie warstw.
Tak, wiemy, że to wypróbowany i przetestowany pomysł, nie mówiąc już o praktycznym, ale nie zapominajmy o sile tej sztuczki wykonanej w sposób umiejętny. Moss pojawiła się wczoraj na zdjęciu, jak chodziła na zakupy w Londynie, ubrana w charakterystyczne obcisłe dżinsy i czarne buty – ale miała też na sobie czarną bluzkę, podszytą kardiganem i szalik pod płaszczem. ten sweter rozpinany jest tutaj kluczowym elementem. To idealny element, który można włożyć pod płaszcz, ale świetnie nadaje się do noszenia na bluzce z długimi rękawami, a nawet sweterku (jeśli jest tak zimno). Plus,