Powiedz cześć Bez filtra, świeża, nowa seria kosmetyczna, w której będziesz mieć ekskluzywny wgląd ubrane zabiegi pielęgnacyjne naszych ulubionych celebrytów. Ujawnią swoje praktyki upiększania z poczuciem winy, pięciominutową rutynową linię produktów, bez których nie mogą żyć, jedyną dobrą wskazówkę dla skóry, za którą będą zawsze wdzięczni i wiele więcej. Aby każda rozmowa zataczała pełny krąg, prosimy każdego celebrytę o przesłanie nam wybranych samodzielnie wykonane, bezfiltrowe zdjęcia, które wybrali, aby uchwycić istotę ich filozofii niefiltrowanego piękna.

W następnej kolejności rozmawiamy z niesamowitą Jodie Comer, gwiazdą Zabijanie Ewy i pierwszym globalnym ambasadorem marki luksusowej pielęgnacji skórySzlachetne Panaceum. Przed nami odpowiada na wszystkie nasze pytania dotyczące cery i dzieli się swoimi najlepiej strzeżonymi sekretami piękna. Cieszyć się!

Jakie byłyby twoje kosmetyki z pustynnej wyspy?

używam Wspaniała kolekcja z Noble Panacea, więc myślę, że moim numerem jeden będzie 

Wspaniały krem ​​​​nawilżający o działaniu promieniującym (199 funtów), ponieważ jest to coś, z czego codziennie korzystam. Myślę, że gdybym była na bezludnej wyspie, nawilżenie byłoby priorytetem, więc zdecydowanie bym to wzięła. Musiałbym też wziąć jakiś żel do brwi, może MAC Wyczyść żel do brwi (16 GBP) lub Mydlane brwi (15 £) jest niesamowite, tylko dlatego, że jak tylko umyję brwi, czuję, że jestem gotowa do wyjścia. Nie wiem, dlaczego miałbym to potrzebować na bezludnej wyspie [śmiech], ale musiałbym to wziąć. No i SPF! Musisz brać SPF, prawda? Wtedy wziąłbym coś w rodzaju olejku eterycznego lub produktu do ciała. Znasz Ilapothecary'ego? oni robią balsamy z dużą ilością olejków eterycznych, więc myślę, że wybrałabym jeden z nich.

Gdybyś musiała wyjść z domu za pięć minut, jakich produktów byś użyła?

Ogromną rzeczą, którą uwielbiam w Noble Panacea, jest to, że ich produkty są pakowane w te małe aktywnych dawek dziennych, więc jeśli się spieszysz lub uciekasz z domu, tak łatwo je dopasować Twoja torba. Dawki oznaczają, że znasz dokładną ilość, którą powinieneś użyć, a opakowanie również nadaje się do recyklingu. ten Brilliant Prime Radiance Serum (235 funtów) to coś, co uwielbiam, szczególnie w miesiącach letnich, więc zawsze używam tego przed wyjściem z domu. Wiem, że wczoraj mieliśmy prawie miesiąc deszczu [śmiech], więc wydaje mi się, że teraz mówię o lecie trochę nie na miejscu, ale te produkty są tak doskonałe. Zwłaszcza jeśli jesteś osobą, która dużo podróżuje. Szczerze mówiąc, ilość czasu, jaką spędziłem w ochronie lotniska, powstrzymując łzy i żegnając się z czymś, co spakowałem, przekracza limit bagażu podręcznego [śmiech]. Możesz uniknąć tego złamanego serca!

Czy możesz opowiedzieć nam o swojej codziennej pielęgnacji skóry, zarówno rano, jak i wieczorem?

i umyj moją twarz rano. To pierwsza rzecz, którą robię. A potem nakładam serum Prime Radiance. Pozwalam temu trochę się uspokoić, daję sobie pięć minut, a potem używam kremu nawilżającego Radiant Resilience. ten krem pod oczy (138 funtów) jest również fenomenalny. W tej dawce jest całkiem sporo produktu, więc trochę zajdzie daleko. Potem zawsze sprawdzam to z SPF 50, ponieważ moja przyjaciółka jest twarzą i to jest jedyna rzecz, którą zawsze mi wbija. Zawsze mówi: „Nie siedź na słońcu”, do czego nie mogę się w pełni zaangażować [śmiech]. Tam, skąd pochodzimy, słońce świeci tylko przez tydzień, więc nie mogę w pełni się z tym pogodzić, ale ona jest jak grzmot, deszcz, słońce… SPF 50.

Wtedy, szczerze, Regenerujący krem ​​na noc (216 funtów) to prawdopodobnie mój ulubiony produkt z całej linii tylko dlatego, że jest bardzo luksusowy. Myślę, że konsystencja jest idealna. Nie wiem, co lubisz, ale ja lubię nadal czuć [produkt] na mojej skórze, ale nie lubię tłustych pozostałości. Myślę, że na tym polega piękno sposobu, w jaki Noble Panacea stworzyła te produkty. Krem nakładasz wieczorem, a kiedy się budzisz, czujesz, że Twoja skóra jest super odżywiona, masz już blask i czujesz, że dobrze zaczynasz dzień. Zamiast budzić się i być jak „o rany” i masz zmarszczki na twarzy od poduszki [śmiech]. Wszyscy tam byliśmy. Wszyscy mieliśmy takie poranki!

Wyobrażam sobie, że marki muszą się do Ciebie zwracać cały czas, więc co takiego w szczególności w Noble Panacea do Ciebie przemówiło?

Wiesz, to nie tak, że wcześniej miałam mnóstwo ofert od marek kosmetycznych [śmiech]. Byłem tak zachwycony nimi. Myślę, że są naprawdę przełomowe pod względem opakowania. Jest w tym dużo czystego piękna, ale to jest czyste, nadaje się do recyklingu i wszystkie te rzeczy, które czuję, robią dobrze na świecie. Współpracują również z kampanią o nazwie Girl Up, która zachęca młode kobiety do rozwijania umiejętności przywódczych oraz w nauce. Czuję, że teraz dużo piękna może być bardzo samolubna, więc bycie częścią marki, która ma na celu oddanie, jest miłe. I oczywiście wszystko opiera się na nauce. To była wielka, wielka rzecz dla mnie. Jako ktoś, kto, no wiesz, przez całe moje nastolatki był uzależniony jeśli chodzi o makijaż, ilość pieniędzy, które wydałem na makijaż, była po prostu obrzydliwa. I produkty! Przeczytałem magazyn i powiedziałbym, że to kolejna rzecz, którą musisz kupić, i mówię: okej, świetnie. Muszę to teraz zdobyć! Znasz tę stałą potrzebować dla najnowszej rzeczy? Myślę, że to, co jest wspaniałe w Noble Panacea, to to, że mają całą wiedzę naukową na poparcie tego – wszystko tam jest. To jest coś, z czego jestem naprawdę dumny.

Jaka jest najlepsza rada, którą otrzymałeś, a która w rzeczywistości najbardziej zmieniła twoją skórę?

Myślę, że jak we wszystkim kluczowa jest spójność. Dla mnie pielęgnacja skóry jest czymś bardzo oczyszczającym i sprawia, że ​​czuję się dobrze. Więc jeśli będę na topie, wiem, że będę się czuł najlepiej. Myślę, że najlepszą radą była prawdopodobnie pielęgnacja skóry od wewnątrz. Czasami zastanawiam się, dlaczego moja skóra płonie, a potem uświadamiam sobie, że może dużo jadłam z pewności jedzenie, które się ze mną nie zgadza lub dużo wychodziłem i nie spałem lub pracowałem działka. Myślę, że świadomość dbania o siebie od wewnątrz zawsze pomoże Twojej skórze. Moja asystentka nazywa mnie wielbłądem [śmiech], bo piję więc dużo wody. Mam tego złego chłopca [podnosi wielką butelkę wody], a ona mówi: „Nigdy nie spotkałam nikogo, kto by pił tyle wody, co ty”. Myślę, że może to być również negatywne, jeśli pijesz także dużo, ale myślę, że woda jest prawdopodobnie numerem jeden w pielęgnacji skóry.

Więc jesteś osobą w wannie czy pod prysznicem? A gdybyśmy zajrzeli do Twojej łazienki, jakie produkty tam znaleźlibyśmy?

Zdecydowanie jestem kąpiącą się, ale wezmę, co się da [śmiech]. Nawet jeśli kręcę dość późno, tak jak owijaliśmy się o 1 w nocy [zeszłej nocy], wpadam w schemat, w którym wejdź i weź super gorący prysznic tylko po to, aby zmyć dzień i ponieważ pomaga mi to odejść od tego, czym byliśmy czyn. Ale wtedy ja kocham wanna. Musisz mieć swój Sole Epsom, musisz mieć swoje sole magnezu, musisz mieć starą dobrą śmierdzącą świecę. A potem Ilapothecary mają spray do pokoju (29 funtów), które lubię używać, aby pachniało tak blisko spa, jak to tylko możliwe.

Czy są jakieś marki soli do kąpieli, które szczególnie lubisz?

Po prostu największa torba! Chodzi o ilość, zdecydowanie ilość [śmiech].

Czy są jakieś sekrety urody, które poznałaś od wizażystek i stylistów, z którymi pracowałaś przez lata?

Ja pracuję z Alex Babski wielu, których uwielbiam – dużo pracował z nami przy kampaniach Noble Panacea – i dla mnie jest artystą. I Hung Vanngo Jest taki sam. Bardzo często używają opuszków palców, co uwielbiam. Myślę, że pędzle są świetne, ale jest coś w aplikacji, gdy używają rąk i ciepła ich skóry. Zawsze naprawdę uwielbiam, jak makijaż następnie się układa, więc myślę, że to jest coś, co zdecydowanie się spodobało. Byłem też obsesję z Alexą Chung jako nastolatką, więc kocie oko jest dla mnie po prostu niebem. Ale za każdym razem, gdy próbowałem to zrobić w przeszłości, zawsze kończyło się to, jak tutaj, za moimi brwiami i super gęstym. Zapytałem więc Alexa, co robię źle. Chcę tylko naprawdę ładnego, rozmazanego, parnego, uroczego, bez wysiłku kociego oka. [śmiech] Nie proszę o wiele, prawda? Zawsze zaczynałem od zewnętrznej krawędzi, a on powiedział, że sztuka polega na tym, aby zacząć od środka oka, twarzą do przodu. Następnie wyciągasz linię do krawędzi oka stamtąd. I muszę powiedzieć, że zacząłem to robić i to naprawdę działa. Więc to zmieniło moje życie [śmiech].

Muszę tego spróbować, bo jestem bezużyteczny z eyelinerem!

Cóż, nie wiem jak wy, ale zwykle robiłam resztę makijażu i będę miała około 20 minut, zanim będę musiała wyjść, a ja zawsze mówię, czy powinnam? Czy nie powinienem? Potem, oczywiście, idę na to i spierdolę, i to jest jak nieeee [śmiech]. Więc to była dla mnie naprawdę przydatna wskazówka.

Oczywiście musimy o tym porozmawiać Zabijanie Ewy, ponieważ jest to zjawisko totalne. Absolutnie to uwielbiam, a dużą część atrakcyjności stanowią niesamowite kostiumy oraz niesamowite fryzury i makijaż. Jakie są twoje ulubione stylizacje z serialu i czy kiedykolwiek je bierzesz? inspirację Villanelle dla twoich stylizacji IRL?

Boże, życzę! Teraz o wiele bardziej trzymają się kostiumów, ale kupiłem wiele jej butów – dali mi małą zniżkę, nie martw się [śmiech] – ponieważ jej buty nie są tak często eksponowane. A Sam [Perry], nasz projektant kostiumów, zawsze pozyskuje najlepsze rzeczy. Więc mam w szafie dużo jej butów, które uwielbiam. Mogę im ujść na sucho. Niektórych innych rzeczy, które wziąłem, teraz czuję, że nie mogę nosić, ponieważ są one zbyt związane z nią. Myślę, że jeśli ktoś zobaczy mnie na ulicy, powie: „Czy to nie suknia Villanelle?” i byłoby to takie zawstydzające [śmiech]. Moim ulubionym wyglądem wszech czasów był ten z Berlina w pierwszym sezonie. Miała ten garnitur Driesa van Notena. Były tam zielenie, fiolety i burgundy i wyglądało to trochę jak układanka, a potem włożyli mi włosy w warkocze i upięli je, a ona nosiła je z Doc Martensem. Kochałem to. Myślę też, że czułem się w tym tak dobrze.

To, co kocham w Villanelle i bawiliśmy się nią w różnych sezonach, ale szczególnie w odniesieniu do makijażu, to to, że myślę, że nie myśli o tym zbyt wiele. Wiesz, ona jest zajęta. Byłaby jak Nie mam czasu na takie rzeczy, co w niej lubię. Pewnie dlatego, że pod tym względem jestem podobny. Chociaż moja pochodzi bardziej z leniwego miejsca, w którym nie chcę zajmować się pielęgnacją makijażu przez cały dzień. Myślę, że moim makijażem byłby Radiance Resilience Moisturizer, Soap Brows, a potem jest Westman Atelier paleta do ust (78 funtów) z czterema odcieniami czerwieni. Dla mnie możesz nałożyć to na usta, na policzki i myślę, że Villanelle też jest taką dziewczyną.

Mówiłeś już o tym, jak uważasz, że pielęgnacja skóry jest dość oczyszczająca, ale czy masz jakieś inne praktyki zdrowotne lub suplementy, które pomagają ci poprawić zarówno psychicznie, jak i fizycznie?

Jestem naprawdę kiepsko pamiętam, ale podstawą dla mnie jest solidne 1000 miligramów witaminy C, a ja biorę płyn czarny bez, który jest dobry dla twojego układu odpornościowego, ponieważ uważam, że czasami kiedy kręcę, to moja pierwsza rzecz zanurzyć. Ta dwójka to chyba moje must-have. i kocham Pilates, a ja ostatnio wracam do jogi. Jest niesamowita nauczycielka jogi, jej imię Klaudia [Mirallegro], i robiła te zajęcia online co tydzień [podczas blokady] i jest najbardziej niesamowitym instruktorem. I muszę powiedzieć, że odrobina Palo Santo to dla mnie po prostu wszystko – natychmiastowy poprawiacz nastroju. Jest po prostu tak dobry! Brzmię jak taka zwiewna wróżka, ale myślę, że twoje zmysły są tak potężne. Ostatnio bardzo interesuje mnie praca z oddechem, ponieważ zdałem sobie sprawę, że często wstrzymuję oddech [śmiech]. Miałem zajęcia z Claudią, a ona powiedziała: „Chcę, żebyś wziął swój pierwszy świadomy oddech tego dnia”, a jej słowa po prostu zaskoczyły mnie. Pomyślałem o mój boże, jest godzina dwudziesta i dopiero teraz zdaję sobie sprawę z tego, że cały dzień oddycham. Samo zwrócenie uwagi na te rzeczy wydaje się takie proste, ale ponieważ cały czas jesteśmy tak zajęci, nie zwracamy na nie uwagi. Cieszyło mnie znajdowanie sposobów na spowolnienie i robienie rzeczy, które naprawdę sprawiają, że czuję się dobrze, ponieważ przez większość czasu odmawiamy sobie ich wykonywania. Podobnie jak w przypadku Pilates, może po wszystkim czuję się dobrze, ale sama myśl o zrobieniu tego… Nie, wolę siedzieć na kanapie, dziękuję [śmiech]. Więc trochę lepiej mówię: nie, daj spokój, to sprawi, że poczujesz się dobrze, co jest miłe.

Na koniec, jaka jest twoja filozofia niefiltrowanego piękna w siedmiu lub mniej słowach?

Jedyne, o czym mogłem pomyśleć, a to jest takie tandetne, ponieważ tak naprawdę nie mam żadnej filozofii, ale to była ta piosenka „You’re Never Fully Dressed Without a Smile” [śmiech]. Po prostu czuję, że piękno to dla mnie w tej chwili bycie szczęśliwym, bycie wygodnym, posiadanie poczucia siebie i bycie wygodnym we własnej skórze. To prawdopodobnie najbardziej tandetny, jaki kiedykolwiek miałeś, ale myślę, że to prawdopodobnie moja filozofia – po prostu czuć się naprawdę zadowolonym. Mam też świadomość, że jako kobiety najgorszy należy powiedzieć: „Uśmiechnij się, kochanie!” lub to przekonanie, że kobieta zawsze musi być szczęśliwa. Więc nie chcę tego wiercić; wcale nie o to mi chodzi. Zastrzeżenie! [Śmiech].