Witamy w najnowszej, bardzo ekscytującej części Who What Wear UK's Najlepsze szafy w Wielkiej Brytanii. Tutaj robimy dokładnie to, co mówi na puszce: zagłębiamy się w najbardziej fantastyczne, inspirujące i wręcz wpływowe garderoby w tym pięknym kraju. Skupiamy się na kobietach, które sprawiają, że fotografowie stylu ulicznego wciskają migawki tak często, jak postacie, których jeszcze nie znasz — te, które latają pod radarem z potajemnie niesamowitymi kolekcjami ubrań.

Spotykam wielu ludzi z branży co tydzień i robię to przez ostatnie 10 lat. Niektórzy po prostu zapadają w pamięć ze względu na ich życzliwość, przystępność, talent i – skłamałbym, gdybym tego nie przyznał – ich wrodzone poczucie stylu. Jedną z takich kobiet jest Natalia Barbieri: guru obuwia, jedna część duetu stojącego za marką obuwniczą Bionda Castana i konsultantem niektórych z najfajniejszych nazwisk w branży ubierania naszych stóp. Wspomnij o niej kogokolwiek innego w branży, a oni natychmiast będą gruchać nad jej garderobą tak samo, jak będą zachwycać się jej otwartą, przyjazną postawą. Nawet w trzecim trymestrze ciąży wygląda cholernie cudownie. Dlatego udaliśmy się do londyńskiego mieszkania Natalii, aby zagłębić się w jej szafie i uzyskać porady dotyczące mody ciążowej. Czytaj dalej, aby zobaczyć naszą ekskluzywną sesję zdjęciową i wywiad.

Czy masz jakieś wspomnienia związane z wczesną modą?

Kiedy masz śródziemnomorskich rodziców, którzy są dość szykowni, twoim pierwszym modowym wspomnieniem są właśnie oni. Nie mieliśmy dużo pieniędzy, ale zawsze udawało im się wyglądać tak szykownie. Podobnie, [inni] członkowie rodziny byli zawsze tacy sami, ale tak naprawdę myślę, że moja inspiracja pochodziła od mojego brata. Brzmi to bardzo przypadkowo, ale naprawdę interesował się wielkimi włoskimi markami w latach 90. (kurtka bomber Valentino lub T-shirty Moschino). Tego rodzaju marki zawsze były jego specjalnością. Właściwie to bardzo mnie to zainspirowało, więc w moim stylu byłam dość chłopczyca.

Także moja mama, choć z zawodu nie była kreatywna. Myślałam, że zostanę tancerką, a moja mama zawsze będzie tam, szyjąc moje kostiumy. Podobnie robiła też moje ubrania. Więc to były naprawdę moje modowe momenty od najmłodszych lat. Niektóre stroje były bardziej ekstrawaganckie niż inne.

Czy byłeś z nią zaangażowany w ten proces projektowania?

Tak jakby. Przez większość czasu wzory nie były odpowiednie, więc miałbyś o czym narzekać. Albo, nie wiem – przynosiła do domu przypadkowe buty Clarksa, a ty musiałbyś im odmówić! Naprawdę uwielbiałem siedzieć z nią i pomagać jej z cekinami lub koralikami, tego typu rzeczy. Zawsze bardziej chodziło mi o to niż o sam proces. Zawsze byłem lepszy w fabrykacjach, kombinacjach i tworzeniu tego, ale nie robiłem tego końcowego produktu [sam], co jest w pewnym sensie tym, co teraz robię!

Jak opisałbyś swój osobisty styl?

Jest kolorowy! Na co dzień jest to duży, odważny sweter, dżins, ale potem opowiadam swoją historię przez buty. Jeśli się szykuję i wychodzę, zwykle ubieram się w dość odważne kolory, ponieważ to po prostu coś, co przychodzi z wiekiem, myślę, że tak naprawdę nie obchodzi mnie to. Nie chcę być zawsze w wielbłądzie, bieli i błękicie, co było być może moimi wczesnej dwudziestki, kiedy mieszkałam przez jakiś czas w Hiszpanii, ponieważ tak bardzo trzeba się ubrać, żeby się zmieścić.

Myślę też, że kiedy dorastałem, zawsze był to [pomysł] „niedzielne najlepsze” i pozostawienie wszystkiego, co najlepsze ubrania do niedzieli, ale teraz zdaję sobie sprawę, że każdy dzień jest wyjątkowy, więc chcę tylko nosić wszystkie moje dobre rzeczy wszystkie czas. Ale tak, nie zaopatruję się w ubrania jednej marki. Jeśli coś mi się podoba (np. torby Mehry Mu), mam ich całkiem sporo. Lub jeśli znajdę w czymś odpowiedni krój (np. spódnica wsuwana Topshop), kupię je we wszystkich pięciu kolorach, ponieważ wiem, że są przydatne.

Jak więc ciąża zmieniła twój styl?

Myślę, że po prostu musisz być za duża i wygodna, ale nie ograniczać się do tego, co znajduje się na półce z napisem „macierzyństwo”, ponieważ nadal chcesz czuć się jak ty. Z łatwością kupiłbym te przedmioty, które teraz kupiłem w L w moim rozmiarze normalnie. Po prostu wydaje się nieco bardziej modny i pasuje. Może nie zmieści się w przyszłym tygodniu, ale teraz pasuje do mnie! Nadal noszę sukienki halkowe, które nosiłam, zanim po prostu powiększę je o rozmiar. Nadal dopasowuję rzeczy do ramion, więc są marynarki smokingowe, które nadal są idealne. Po prostu muszę je nosić z czymś innym. Zawsze możesz uciec z bluzką oversize. Więc teoretycznie, kiedy ludzie mnie widzą, mam na sobie to samo, co wcześniej. Nie zawsze mogą powiedzieć, że noszę.

Jakie są Twoje nawyki zakupowe? Czy często robisz zakupy? Sam czy z ludźmi?

Ogólnie nie przeglądam. Dla mnie zakupy to nie sport. Nie robię zakupów przez cały czas; musi być ku temu powód. Podchodzę do tego dość szczegółowo i nie kupuję tylko po to, by kupić. Kiedy robię zakupy online, już wiem, czego szukam. Widziałem już to na stronie internetowej takiej jak twoja, albo po prostu przez Insta, albo wyszukuję konkretne wyszukiwania. Nie mogę trałować. Po prostu mam dość.

Wiem też, jakie marki w tym momencie mi odpowiadają (uwielbiam współczesne marki, takie jak Rejina Pyo czy Isa Arfen). Bardzo rzadko wracam w tym sensie, że kiedy to widzę, wiem, że to ja i nie kupuję wielu rzeczy. Również zakupy online są takie, że lubię robić zakupy samemu, więc mi to po prostu pasuje. Po prostu jestem w swoim własnym małym świecie i robię swoje. Jeśli jestem w sklepie, w ogóle nie zwracam uwagi — jestem dobry w pomaganiu innym!

Czy jest coś szczególnego, co zawsze kupujesz na powtórkę?

Wsuwane sukienki. Myślę, że to dlatego, że kiedy jest zima, możesz nosić pod spodem [top] z długim rękawem lub golfem, a teraz po prostu czuję, że po prostu działa z moim kształtem i jest to łatwe. To moja rzecz „nie mogę bez niej żyć” i oczywiście mam pełnowymiarową szafę na buty!

Do czego najbardziej sentymentujesz w swojej szafie?

Treści sentymentalne są dla mnie bardziej oparte na biżuterii. Myślę, że prawdopodobnie tak by powiedziała większość ludzi. Jest kilka rzeczy: biżuteria, którą podarowałaby mama, czy obrączki babci, gdy odeszły.

Co zabawne, to, co sprawiło, że zakochałem się w butach, było to, że mój brat pojechał do Włoch przed wprowadzeniem euro i kupił wszystkie swoje towary za lepszą cenę niż tutaj. Przywiózł mi do domu parę butów Sergio Rossi z niebieskim stemplem, które były jak najbardziej niesamowita rzecz, jaką kiedykolwiek widziałam w życiu. Nadal je mam. To właśnie skłoniło mnie do myślenia o obuwiu. Po prostu trzymałem je i patrzyłem na nie inaczej niż po prostu je wpychałem! To sentymentalne, ponieważ kształtuje to, co wydarzyło się później i teraz.

Czy masz jakieś współczesne ikony stylu, do których się odwołujesz?

Tak i nie, naprawdę. Czuję, że wszyscy wyglądamy tak różnie, że nie można się porównywać. Nie ma takich samych włosów jak ja ani budowy jak ja i ma inny rozmiar, ale ilekroć na to patrzę Giorgia Tordini na Instagramie, mówię: „Ta kobieta to włoski szyk z lat 90. ożywiony”. Wiedz co ja mieć na myśli? Kiedy jechałeś wtedy do Mediolanu, wszyscy byli po prostu uroczo piękni, a ona nie może zrobić dla mnie nic złego! W tych 10-denowych pończochach i czółenkach oraz obcisłej skórzanej spódnicy i bluzce za kolano wygląda po prostu niesamowicie. Jest taka szykowna, fajna i nowoczesna. Ona naprawdę zaznacza wiele pudełek. Ale też podoba mi się ten współczesny wygląd Lindy Tol, z bielą, wielbłądem i beżem. Mam kilka rzeczy, które prowadzą mnie w tym kierunku, ale Giorgia to tak naprawdę trochę marzeń.

Masz inną garderobę lub szukasz pracy?

Szczerze mówiąc, nie do końca. Pracując w świecie, w którym się znajdujemy, dostajemy trochę przepustki, by być tak szalonym, jak tylko chcemy, kiedy tylko chcemy. Kiedy mieliśmy nasz [stary sklep Bionda Castana], byłam tam o 7 rano w metrze, prawdopodobnie wyglądając jak kompletnie nie na miejscu człowiek w porównaniu do wszystkich innych idących do pracy. Ale trochę to lubię, ponieważ mamy spotkania z równie ekspresyjnymi ludźmi, którzy mają na sobie naprawdę piękne stroje i nie masz ochoty się wyróżniać.

Jeśli jest dzień, w którym pakujesz pudła, masz na sobie białą koszulkę i dżinsy z wysokim stanem. Nawet jeśli jestem sam w domu do dowolnej godziny (lub jeśli mam tylko rozmowy przez Skype), kładę makijaż i wygląd części wpływa na moją kreatywność, a nie bycie w piżamach. To po prostu nie Praca.

Wraz z ponownym uruchomieniem Bionda masz inne i bardziej zrównoważone podejście (marka jest co miesiąc wypuszczamy zwięzłą kolekcję kapsułek butów do przedsprzedaży online). A więc jaka jest prosta rada na pierwszy krok, której udzieliłabyś innym ludziom, którzy chcą być bardziej świadomi swoich nawyków zakupowych?

Dowiedz się, skąd pochodzą Twoje ubrania. To bardzo ważne. Obecnie wiele marek — nawet tych z najpopularniejszych sklepów, takich jak H&M — zdaje sobie sprawę, skąd pochodzą ubrania i przekazuje te informacje klientowi. Cofnięcie wielu złych uczynków zajmie dużo czasu, ale od czegoś trzeba zacząć. Teraz ci ludzie [produkcja] mają twarz. Zrobiliśmy film dokumentalny o naszych fabrykach i ludzie uwielbiają to oglądać – widać ich poświęcenie i to, że buty są zrobione z miejsca miłości, a nie tylko zaczarowane. Za tym stoją ludzie.

Ubieraj się ponownie, kupuj rozsądnie, a nie kupuj tylko emocjonalnie. Naprawdę można to ograniczyć. Nie potrzebujemy tylu rzeczy. Biorąc pod uwagę sposób, w jaki robimy teraz różne rzeczy z Bionda Castana, jest tak ważne, abyśmy nie tylko cały czas dawaliśmy całą nowość – rzeczy nie muszą być modne wszystko czas. Niektóre z tych stylów, które mam od siedmiu czy ośmiu lat, wciąż są aktualne, ponieważ moda się pojawiła. Jeśli tego nie kochasz, nie bierz tego. Bądź tego bardziej świadomy — nawet jeśli to tylko po to, by zaoszczędzić pieniądze!

Włosy i makijaż Grace Hayward przy użyciu kosmetyków Nars.