Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy nowy produkt kosmetyczny lub modny produkt jest naprawdę wart tego szumu? Jeśli tak, to jesteś we właściwym miejscu. Właśnie próbowałem… to nasza kolumna o urodzie, w której testujemy wszystko, od nowych formuł po kultowe klasyki, aby dowiedzieć się, czy naprawdę są warte Twoich pieniędzy. Aha, a my odpowiemy na najczęściej wyszukiwane pytania, więc nie musisz nawet pytać.

Jak większość ludzi, jestem w ciągłym dążeniu do zdobycia błyszcząca skóra. I chociaż chciałbym wyrównać zroszone wykończenie z trendem odcień skóry, moja cera mieszana już przez cały dzień świeci jak latarnia morska, więc staram się unikać naprawdę świetlistych produktów bazowych. Zamiast tego mocno polegam na zdrowym zamiataniu bronzera, aby wyprodukować to pożądane blask oświetlony od wewnątrz.

Jako dziennikarka zajmująca się urodą zawsze miałam na swoim radarze jeden bronzer jako kultowy zakup: Chanel Krem brązujący Les Beiges Healthy Glow (£43). Szczerze mówiąc, redaktorzy piękności i konsumenci szaleją na zakup inwestycji. W rzeczywistości firma John Lewis & Partners sprzedała wystarczająco dużo tego ukochanego bronzera, aby wypełnić 17 000 torebek Chanel 2,55 w samym tylko 2020 roku. To jest 

działka bronzera. Zawsze chciałem spróbować, ale formuła miała tylko jeden odcień – nie do końca uniwersalny – i była po prostu zbyt jasna dla mojego odcienia skóry. To jest do tego miesiąca. Tak, Chanel ma wreszcie wprowadziła na rynek głębszy odcień swojego klasycznego kremowego bronzera do średnich i ciemnych odcieni skóry, a ja z przyjemnością przetestowałam go.

Zachowuje się przed nałożeniem kremu brązującego Chanel Healthy Glow

Zdjęcie:

@keeksreid

Zachowuje się przed nałożeniem kremu brązującego Chanel Healthy Glow.

Jeśli tak jak ja nie używałaś wcześniej tego bronzera, to określiłabym go jako jędrną, kremową konsystencję. Z przyjemnością dowiedziałam się, że nie zatyka porów, dzięki czemu nie zatyka porów i ma całkowicie matowe, aksamitne wykończenie. Zasadniczo jest to realistycznie wyglądający brąz, ponieważ jest całkowicie pozbawiony połysku.

Aby nałożyć, zakręciłam puszystym, zwężającym się pędzelkiem bezpośrednio na produkcie, a następnie nałożyłam go na wysokie punkty moją twarz, na której słońce naturalnie się opali najpierw: szczyty kości policzkowych, grzbiet nosa i czoło.

Zachowuje się po zastosowaniu kremu brązującego Chanel Healthy Glow

Zdjęcie:

@keeksreid

Zachowuje się po zastosowaniu kremu brązującego Chanel Healthy Glow.

Byłem zaskoczony, jaką różnicę zrobił ten produkt. Moja skóra od razu wyglądała mniej matowo, a ja ogólnie bardziej rozbudzona. Kolor zdecydowanie wyglądał na mnie subtelnie, ale można go wzmocnić, aby uzyskać bardziej wyrazisty efekt brązu. Uważam jednak, że Chanel powinien wypuścić jeszcze głębszy odcień, aby zaspokoić ciemniejsze tony. W tej chwili dla mnie ten odcień jest idealny, ale gdybym złapał opaleniznę, myślę, że trochę by się zgubił na mojej cerze.

Muszę jednak powiedzieć, że ten bronzer szybko stał się podstawą mojego codziennego makijażu. Idealnie nadaje się do dodania trochę słonecznego blasku mojej skórze, co jest bardzo potrzebne w Wielkiej Brytanii, gdzie nasze lato może być co najmniej na chybił trafił.

Huda Beauty Tantour
Sklep
Huda BeautyTantour (£26)

Ta kremowa formuła podwaja się jako kontur i bronzer, a kto nie lubi wielozadaniowości? Chociaż jest to krem, zastyga jak puder, więc nigdzie się nie wybiera przez cały dzień.

Uoma Black Magic Carnival Bronzer na Barbadosie
Sklep
UomaBlack Magic Carnival Bronzer na Barbadosie (£30)

Jeśli szukasz czegoś nieco bardziej promiennego, to ten bronzer (który też pachnie niesamowicie, jak słonecznie wakacje) jest wypełniony drobnymi, błyszczącymi pigmentami, a konsystencja pudru wtapia się w dowolne inne produkty bazowe bez wysiłku.