Wstyd jest piszczeć w transporcie publicznym, ale tak się dzieje, gdy wpadam w dziurę na Instagramie i wychodzę na drugą stronę ze znajomością nowej marki. Można by pomyśleć, że ten biznes modowy był już przesiąknięty wielkością, ale nie… nowość ciągle przychodzi i nie mogę się powstrzymać od zak...
Kontynuuj czytanie