Nie zrozum mnie źle. Jestem na wskroś letnim dzieckiem. Lubię upał, lubię zwiewne ubrania, lubię muśnięte słońcem kosmyki, lubię piegowate nosy, a ja naprawdę jak uproszczona rutyna pielęgnacyjna, która tak często pojawia się w miesiącach letnich. W większości jestem gotów powiedzieć, że nie znoszę machać na pożegnanie z latem.
Z wyjątkiem, jeśli chodzi o moje kolekcja zapachowa. Wiem, że brzmi to dziwnie, ale jedyną rzeczą, która naprawdę mnie ekscytuje jesienią, jest otaczanie się sezonowymi zapachami. Jestem z natury przytulną (czytaj: leniwą) osobą, a coś w tym, że przytulam się do ciepłego wnętrza, otoczonego kremowymi, pikantnymi zapachami, sprawia, że moje typowo zalane słońcem serce jest trochę zawrotne.
Bo dla mnie zapach to życie. Wszędzie otaczam się zapachami i lubię je silny. Kiedy rozpylam perfumy, chcę, aby wszyscy mówili mi, że świetnie pachnę. W rzeczywistości posunąłbym się do stwierdzenia, że bycie zapamiętanym za dobry zapach jest dla mnie poniekąd celem życiowym. A jesień to moment, w którym moja gra zapachowa naprawdę zaczyna działać.
Niewiele jest rzeczy lepszych niż wtulanie nosa we wspaniały jesienny zapach, czy to ciepła wanilia, kremowe piżmo, wędzone drewno lub ziemisty kwiatowy. I tak, gdy późne wieczorne słońce zachodzi na ostre cytrusy i świeżych kwiatów lata, pora otulić się dzianinowymi sweterkami i otulić się aromatami jesieni.
Nie wiesz, od czego zacząć? Przewijaj najlepsze jesienne zapachy.
Ta butelka czystego piękna to bez wątpienia najbardziej wykwintne perfumy, jakie mam zawsze natknąć się. Przez wszystkie lata jako dziennikarka zajmująca się urodą nigdy nie czułam zapachu tak wyjątkowego i pięknego jak ten. Nawet jeśli nie lubisz ciepłych, oudowych zapachów, odmawiam przyjęcia poglądu, który kwestionuje doskonałość Oud Eclat. Jest kremowy, piżmowy i ziemisty z nutą pikantnej słodyczy, która sprawia, że z każdym wdechem wtapiasz się w nadgarstek.
Podobnie jak ciepły chleb i dopiero co upieczone pain au rodzynki, Honoré Delights ucieleśnia cały szykowny luksus wejścia do paryskiej boulangerii lub cukierni bez mdłej słodyczy. Jest wyrafinowany, dojrzały i bezsprzecznie przyjemny dla tłumu. Jeszcze nie znalazłem duszy, która nie wróci do tego na drugie powąchanie.
Podczas gdy cierpka owocowość gruszki może być tradycyjnie uważana za lekką nutę pasującą do wiosna, klasyczna angielska gruszka i frezja Jo Malone ma sposób, aby przywołać Cię w rześką jesień dni. Jest świeży, tak, ale drzewna baza nadaje mu kwintesencję angielskości, która sprawia, że pasuje na zimne październikowe poranki.
Jeśli jeszcze nie doświadczyłeś radości wąchania tęczówki, zachęcam do wypróbowania. Jest znany jako jeden z najdroższych nut w perfumiarstwie i jest niezwykle trudny do wyekstrahowania i sformułowania. Jednak, gdy znajdziesz perfumy, które robią to dobrze, nie możesz ich zignorować. Jest mydlany, ale uspokajający, rześki, ale głęboki i sprawia, że nos zadaje mnóstwo pytań. Ten EDT łączy w sobie charakterystyczną radość tęczówki z kultowymi, aksamitnymi nutami Molekuły 01 – jak ogród pełen kwiatów doświadczający pierwszej porannej rosy w roku.
Możesz pomyśleć, że znasz już wodę perfumowaną Miss Dior, ale mylisz się. Kultowa seria Miss Dior ma nowy dodatek i jest klasykiem w tworzeniu. Jest kwiatowy i niezaprzeczalnie świeży, ale głębokie pudrowe nuty i nuty drzewne sprawiają, że jest to idealny jesienny spritz.
Głęboki, drzewny i pikantny, nowy zapach Ezopa jest jak jesień w butelce. Nawet jeśli nie jesteś fanem mocnych i ciepłych zapachów, ten sok ma cierpką nutę pieprzu i piżma, która nadaje mu świeżości, jak mało który inny. To uczta dla zmysłów.
Ambrette, absolut tonka, waniliowy bourbon i jaśmin mieszają się razem, tworząc jeden z najsmaczniejszych, ciepłych i kojących zapachów, jakich kiedykolwiek doświadczyłem. To przykuwające uwagę i nie dla osób o słabych nerwach, ale jeśli jesteś fanem wyrazistych zapachów, uznaj tę małą buteleczkę piękna za przyjaciela na całe życie.
Jeśli mnie pytasz, żadne zapachy nie uosabiają jesieni tak jak bursztyn i tonka. Głębokie, bogate, kremowe i ciepłe utrzymują się na skórze niczym kojący uścisk. Jednak w połączeniu z pikantną świeżością bergamotki i cytrusów, ten zapach spełnia praktycznie wszystkie jesienne potrzeby zapachowe.
Chociaż możesz nie mieć włączonego ognia właśnie jednak te drzewne perfumy mają w sobie cytrusową słodycz, która sprawia, że są wystarczająco rześkie i lekkie, aby można je było nosić, zanim naprawdę nadejdzie zima. Jest świeży, nostalgiczny i obejmuje wszystko, co wspaniałe w jesiennych dniach.
Zgodnie ze swoją nazwą, naprawdę nie da się opisać tego ciągle zmieniającego się zapachu. Jest ostry i słodki, ale jednocześnie drzewny i ciepły. Wśród wirującego morza aromatów jedno jest pewne: jest niezaprzeczalnie pocieszające.
Kwiatowy, ale pudrowy zapach tuberozy uderza najpierw w Heartless Helen, ale wytrawny zapach jest pomarańczowo-drzewny. Jest świeży i lekki bez tej kremowej słodyczy, którą zazwyczaj ucieleśniają letnie zapachy. Zamiast tego sięgam po to w chłodne, rześkie dni, kiedy słońce świeci na właśnie obracających się drzewach.
Podobnie jak jesienne spacery w butelce, te rzeczy są niewątpliwie ziemiste i świeże i działają na odstresowanie umysłu przy każdym spritzu. Pomyśl o wetywerii, drewnie cedrowym i sosnie, które łączą się ze sobą, aby otworzyć zmysły i umysł.
Nikt nie robi jesiennych zapachów tak jak Diptyque, a ten najnowszy dodatek powoli stał się jednym z moich ulubionych perfum wszech czasów. Mieszany jako oda do paryskiego baru, Orphéon jest pudrowy, zadymiony i całkowicie nieodparty.
Podana cena jest ceną członków.
Piżmo to jedna z moich ulubionych nut jesiennych, a ta rzecz całkowicie zmieniła koło. Jest świeży i czysty jak tradycyjnie męski zapach, ale ma ziemisty odcień, który przypomina jesienne ulewy.
Zapach z figą, jałowcem i sosną łączy w sobie wszystkie chłodne, ziemiste nuty jesieni i łączy je razem, tworząc rozkosznie ciepły, morish zapach.