Muszę się do czegoś przyznać. Wiem, że jestem edytor urody i że mam żyć i oddychać wszystkim makijaż, skóra oraz włosy, ale świece są moją jedyną prawdziwą miłością. Jasne, wciąż kręci mi się w głowie z podekscytowania, gdy nowy bronzer i uwielbiam grzebać w nowych produktach do pielęgnacji skóry, ale nic nie jest w stanie sprawić, że słabnę w kolanach tak jak świeca. (Moim ulubionym jest Malin + Goetz Otto, 42 funtów.) A jedyna rzecz na świecie, którą kocham bardziej niż świetnie pachnącą świecę? Niedroga, świetnie pachnąca świeca.

Więc kiedy usłyszałem, że Zara planuje stworzyć linię świec, aby usiąść obok swojego istniejącego Kolekcja perfum Zara Emotions, ledwo mogłem powstrzymać podekscytowanie. Stworzone we współpracy z Jo Malone CBE zapachy są moimi ulubionymi od czasu ich premiery pod koniec ubiegłego roku. Nie dość, że raczej wyglądają szyk na półce, ale zapachy są również mocno świeże, trwałe i niepowtarzalne. Kilku ludzi zatrzymało mnie na ulicy i zapytało za nimi.

W rzeczywistości bardzo jak 

Jo Loves zapachy same w sobie, seria Zara Emotions zapewnia drogie zapachy, które wywołują nostalgię, która sprawia, że ​​wracasz po więcej. A teraz są świece za 16 funtów, które, jak mogę dodać, podobnie jak perfumy, mają trwały zapach, który wypełnia pokój w sposób, w jaki robią to tylko najdrożsi. Szczerze, odkąd je odkryłam, nie tylko zamówiłam sześć rzeczy, ale w ogóle przestałem też kupować jakiekolwiek inne świece. Bo szczerze mówiąc, jaki jest sens wydawania 40 funtów, kiedy mogę kupić Zarę za mniej niż połowę ceny.

Jako całość, zapachy są świeże, letnie i stanowią bardzo pożądaną nutę ucieczki w czasie, gdy ucieczka jest niemożliwa. Moje ulubione? Amalfi Sunray pali się cały dzień, gdy świeci słońce i marzy mi się krem ​​do opalania i koktajle na bazie cytryny we włoskim lecie; Bohemian Bluebells rozświetlają się wieczorami dzięki nutom świeżej lawendy i piżma, które zabierają mnie do dziecinnego lata na wsi; i wreszcie, Fleur d’Oranger jest cytrusowy, ale kwiatowy i emanuje wydatkami, gdy się pali.

Zaufaj mi – jeśli jesteś kolekcjonerem świec, podobnie jak ja, będziesz chciał doświadczyć przynajmniej jednego z nich.