Gdyby branża kosmetyczna miała listę najczęściej używanych fraz, blask usiądzie wygodnie na górze. Tak bardzo, że wydaje się, że wszyscy desperacko staramy się uzyskać blask, odkąd Jennifer Lopez wprowadziła swój zapach Glow by JLo w 2002 roku.

Nie jestem pewna, czy to styl vintage, z którym się łączę, czy po prostu mam awersję do południowego blasku czoła, ale nigdy nie znalazłem uroku ani nie czułem potrzeby ścigania blasku. Po prostu lubię, gdy moja cera pochyla się bardziej w stronę matowego końca spektrum.

Rozświetlacze są dla mnie ciekawą kategorią, a rozświetlacze w pudrze od dawna są podstawą mojej rutyny, ponieważ mogę poprawić cerę, ale przede wszystkim kontrolować jej matowość. Bawiłem się innymi produktami poprawiającymi blask, ale dały mi więcej rosy, niż się spodziewałem.

Ale, jak mój Fundacja eksperyment udowodnił, że blask życia nie jest taki zły, więc czas zobaczyć, co mnie czeka w świecie rozświetlaczy. Świat jest tutaj najdokładniejszym deskryptorem, ponieważ istnieje mnóstwo zakreślaczy. Zakreślacze są w zasadzie rzecznikami piękna na Instagramie. Wraz z ostrymi brwiami i super matową pomadką w płynie, to spojrzenie, które definiuje cyfrową erę piękna.

Chciałem więc sprawdzić, czy obecnie dostępne na rynku zakreślacze mogą żyć poza kwadratem Instagrama o rozdzielczości 1080px. Celem tego eksperymentu jest przetestowanie pod kątem noszenia, aby sprawdzić, czy są realistyczne lub wyglądają jak brokatowa wróżka wylądowała na mojej twarzy i co najważniejsze sprawdź, czy cel „zdobądź blask” był znakomity. Oto moje ustalenia...

Muszę się przyznać, zebranie się na odwagę zajęło mi dobre 2-3 dni robocze. Staram się unikać produktów, które wyglądają jak płynne złoto, ale oto jesteśmy i kwitniemy. Wypróbowałem to zmieszane z podkładem i zmieszane na wierzchu i jestem uzależniony, zahipnotyzowany i zniewolony. Dało mi to realistyczny blask, który daje tylko rutynowa pielęgnacja skóry z wieloma produktami.

Wiadomo, że podczas krótkich podróży płaciłam dodatkowo za walizkę, żeby uniknąć upchania moich kosmetyków w plastikowej torbie zagłady. Ale jedno szybkie przeciągnięcie i jest to jedyny produkt świąteczny, jakiego mogę potrzebować. Brokat znajduje się po prawej stronie, aby rozjaśnić moją twarz, a także dodać dodatkowego wymiaru dzięki dodatkowemu bronzerowi.

Tak mnie urzekła ta paleta, że ​​posunąłem się za daleko. Kiedy te intensywnie napigmentowane rozświetlacze wylądowały na mojej twarzy, postanowiłam po prostu dodawać więcej. Sto selfie i sześć warstw później moja skóra wyglądała jak arkusz folii kuchennej. Następnego dnia, kiedy moje nadmierne podniecenie ustąpiło, spróbowałem ponownie z pojedynczą warstwą i to, moi przyjaciele, jest blaskiem, który kończy wszystkie blaski. Haczykowaty.

W przeszłości miałam kilka wpadek z rozświetlaczem, zwykle gdy odcień ma różowy lub perłowy odcień, który jest zbyt jasny dla mojego odcienia skóry. Był to jednak idealny odcień, który nadał mojej skórze naturalny wygląd, a także podwoił się jako doskonały cień do powiek.

Brązowe rozświetlacze to sposób na ciemniejsze odcienie skóry, ten odcień rozgrzał mnie w naprawdę nudny dzień. Ten elegancki kompakt zawiera niesamowitą ilość pigmentu, więc potrzebowałem tylko dotyku, aby uzyskać intensywność, której chciałem. Ma takie miękkie wykończenie, które zapewnia również cały blask.

Ten rozświetlacz nie jest żartem, do tego stopnia, że ​​przestraszyłam się swoją nadgorliwą aplikacją. Musiałem poświęcić więcej czasu na mieszanie go, więc nie wyglądałem, jakbym był świeżo ze statku kosmicznego. Na pewno warto, bo nie sądzę, żeby moja twarz kiedykolwiek tak mocno świeciła.

Szum wokół rozświetlaczy Fenty Beauty jest całkowicie uzasadniony. Jeśli zakreślacz może sprawić, że staniesz w kolejce na godzinę, to musi być wyjątkowy. Jest to wyjątkowe, ponieważ po zastosowaniu tego duetu poczułam się jak migocząca bogini. Zmieszałam ze sobą odcienie, aby uzyskać bardziej zaokrąglony kolor, ale same działają równie perfekcyjnie. Są idealnym zakresem odcieni, jeśli odcienie żółtego złota nie pasują do Ciebie.

Kiedy przesunęłam to po moich kościach policzkowych, pomyślałam, że będę to wtapiała przez całą wieczność. Pierwotnie wyglądał jak jeden z tych zakreślaczy, który świetnie wygląda na gramie, ale po prostu nie sprawdza się dobrze w prawdziwym życiu. Cóż, bardzo się pomyliłam, ponieważ ten rozświetlacz był tak samo delikatny jak przesiany cukier puder, dzięki czemu tak łatwo się blendował.

Dzieje się tutaj bardzo wyraźny międzygalaktyczny klimat i nie jestem z tego powodu zły. Uderzenie fioletu naprawdę dobrze łączyło się z ciemnym złotem, w sposób, którego nie spodziewałam się po mojej skórze. Bez wysiłku tworzy ten efekt odbijania się światła od skóry, którego nie byłam w stanie opanować.

Ta kremowa paleta dobroci sprawiła, że ​​poczułam się jak profesjonalistka od makijażu prezentująca demo na żywo, ponieważ byłam w stanie rozpracować ją opuszkami palców z taką precyzją. Tak łatwo się z nim pracuje i właśnie tego potrzebujemy od rozświetlacza. Mając wszystkie umiejętności potrzebne do perfekcyjnego ruchu ust lub kociego ruchu, chcę być w stanie dodać trochę blasku w gorącej minucie. Chociaż formuła może początkowo wydawać się trudna, jeśli jesteś przyzwyczajony do pudrów, korzystanie z niej jest przyjemnością.

Gdybyś przeszedł obok mojej łazienki, kiedy to zastosowałem, usłyszałbyś słyszalne westchnienie. Nie udało mi się dostać klasyka Touche Éclat pracować dla mnie, ale to jest właśnie definicja zmieniacza gry. Miedziany ton jest jednym z moich ulubionych odcieni zarówno na policzki, jak i powieki, a fakt, że masuje się w poręcznym sztyfcie, czyni go jeszcze lepszym.

Moje kości policzkowe wyglądają, jakby były zalane stopionymi miedzianymi pensami i jestem tu po to. O dziwo w tym płynnym rozświetlaczu nie ma za dużo brokatu, a ponieważ na brokat nie mam zbyt wiele czasu, jest to ogromny plus. Oznaczało to również, że mogłem zmieszać to z moim matowym podkładem, aby dodać czysty blask, a także polerować go na wierzchu. Będę to chwytać, gdy będę potrzebował wyższego poziomu pocałowanego słońcem.

Powinno to znaleźć się w sklasyfikowanej sekcji zatytułowanej Desperately Seeking Light, ponieważ cząstki naprawdę ożywają, gdy uderzają w słońce. Jest to w zasadzie odpowiednik machnięcia palcem po patyku wykonanym z prawdziwego złotego pyłu. Ten wtopił się tak płynnie w mój podkład, dając mojej cerze życie, którego potrzebowała.

Ten mały garnek złota był właśnie lekarstwem, którego potrzebowała moja twarz, gdy słońce chowało się o jeden dzień za dużo. W mgnieniu oka zmienił mój wiosenny makijaż na letni, a za 10 funtów to wszystko, czego chcę od szybkiego wzmocnienia cery.

Rzadko noszę róż, ponieważ nie znalazłam jeszcze swojego idealnego odcienia, który nie sprawia, że ​​wyglądam jak dorosła lalka. Ta wywołująca blask paleta daje mi to, co najlepsze z obu światów, łącząc je w jeden. Myślałem, że róż będzie musiał być dla mnie trochę ciemniejszy, ale dał mi pop zdrowego koloru, którego pragnęłam.

Teraz moje eksperymenty z zakreślaczami dobiegły końca, nie spieszy mi się już na nadejście lata, ponieważ moje nowe zakreślacze poprawiły moją cerę.

Jestem pewien, że gorączkowo czekałeś na moje najlepsze typy, a oto one: Charlotte Tilbury, Anastasia Beverly Hills oraz kanał wszyscy wywalczyli sobie drogę do mojej kosmetyczki i tam pozostaną.

Odcienie, które najlepiej pasowały do ​​mojej karnacji, to ciemniejsze odcienie złota, miedzi i brązu. Jednak w wielu rozświetlaczach jest wiele perłowych i różowych odcieni, które nie pasują do ciemniejszej skóry. Aby uzyskać większą wygodę noszenia, wybierz cieplejsze odcienie, a także możesz mieszać rozświetlacze z podkładem, aby zachować stonowany wygląd.