Każdy miłośnik piękna ma swój kryptonit. Niektóre zapasy palety cieni do powiekniektórzy potrafią recytować Ochrona skóry Listy INCI z pamięci, a inni mają poważną sprawę Pielęgnacja włosów. Ja? czerpię z tego frajdę bronzery. A jako dziennikarz zajmujący się urodą, mogę śmiało powiedzieć, że próbowałem kilku w swoim czasie.
W rzeczywistości każdy bronzer, który pojawia się na mojej drodze, jest testowany, a to coś mówi. Biorąc pod uwagę, że otrzymuję od 5 do 10 paczek dziennie zawierających najnowsze premiery, nie trzeba dodawać, że prawdopodobnie mam szansę na porządną jazdę próbną tylko około 10% z nich. A jeśli chodzi o makijaż, ten odsetek jest jeszcze mniejszy. Widzisz, jestem łatwy w utrzymaniu makijaż rodzaj gal. Lubię produkty typu „przeciągnij i idź” i lubię ograniczać edycję. Ale jeśli chodzi o bronzery, to po prostu nie mogę się powstrzymać.
Więc kiedy kilka tygodni temu na moim kroku wylądowała nowa Victoria Beckham Beauty Matte Bronzing Brick, wystarczy powiedzieć, że zakręciło mi się w głowie z podniecenia. już jestem
I choć w przypadku większości produktów zależy mi na jak najszybszym opublikowaniu moich recenzji, jeśli chodzi o bronzery, lubię się nie spieszyć. Więc po tym, jak po raz pierwszy dostałem w swoje ręce kompakt, spędziłem kilka następnych tygodni testując go w różnych światłach i używając go na różne sposoby. Po użyciu go w każdy możliwy sposób, w jaki można użyć bronzera, z dumą stwierdzam, że gdybym mogła poślubić tę brązującą piękność, zrobiłabym to.
Shannon ma na sobie Victoria Beckham Beauty Matte Bronzing Brick w odcieniu 02.
Przede wszystkim porozmawiajmy tylko o opakowaniu. Jest ciężki, elegancki, to dzieło sztuki. Odkąd mam go w swoim posiadaniu, nalegałem, aby nie wystawiać go na pokaz, prezentując go jak arcydzieło, jakim jest ozdoba. A co do formuły? Jest nawet lepiej, niż mogłem się spodziewać. Fakt, że ma dwa odcienie, jeden jaśniejszy i jeden ciemniejszy, oznacza, że możesz dowolnie dostosować wykończenie, co bardzo mi się podoba.
Podoba mi się, że mój bronzer jest matowy, a to jest. Lubię przesuwać nim po twarzy i wyglądać, jakbym właśnie zeszła z pustyni, wyglądając na lekko rozczochraną, ale bez wątpienia pocałowaną przez słońce. O ile mi na tym zależy, moje włosy mogą być tłuste, moje brwi mogą być bałaganem, ale dopóki mam matowy, pudrowy bronzer, dzięki któremu moja skóra promienieje zdrowiem, czuję się jak najlepsza.
Ten materiał jest mocno napigmentowany, ale nie jest trudny do zmieszania. To nie jest jeden z tych niepewnych produktów, które wymagają odbudowania. Otrzymujesz natychmiastową wypłatę. To wakacyjna skórka w formie bronzera. Najlepsze jest to, że występuje w imponujących pięciu odcieniach, dostosowanych do całej masy różnych odcieni skóry. Niezależnie od tego, czy jest przesunięty przez nos, odkurzony na linii włosów, wtopiony w obojczyki czy natarty na powieki, zawsze jest uderzająco piękny. A jeśli mi nie wierzysz, zapytaj jedną z 10 osób, które skomentowały mój opalony blask w tym tygodniu.
Ten pomadka do ust w kolorze nude jest idealnym produktem na co dzień. Jedno przeciągnięcie po ustach to wszystko, czego potrzebujesz, aby szybko się podnieść.
Jeśli zależy Ci na naturalnie wyglądających rzęsach z odrobiną dodatku, ten tusz jest dla Ciebie.
Nie tylko te pomadki wyglądają niemożliwie szykownie, ale każdy z odcieni nadaje się do noszenia, a formuła jest bardzo nawilżająca i kremowa.
Jego dokuczliwie drogie, wiem, ale jeśli masz pieniądze do wydania, to nawilżające serum jest zdecydowanie jednym z najbardziej rozświetlających i wzmacniających skórę produktów, jakich kiedykolwiek używałem.
Jeśli szukasz produktu, który zapewni niezrównane nawilżenie i zdrowo wyglądający blask, ten złoty balsam to właśnie to.
W przypadku palet cieni do powiek nie używam około 90% odcieni. Ten poręczny kompakt zawiera cztery połyskujące odcienie, które mieszają się jak masło i można je nosić na każdą okazję.
Ta brązowa konturówka może być stosowana pod pomadką, aby uzyskać dodatkową siłę utrwalania, którą rozmazaliśmy w ustach, aby uzyskać łatwy i bezwysiłkowy wygląd.
Uważam, że czarna wkładka jest trochę za ciężka, a ta czekoladowo-brązowa kohl okazuje się idealną alternatywą. Jest super kremowy i można go łatwo blendować.
Każdy odcień tych pojemników z pigmentami to czysta magia połysku. Po prostu przesuń palcem po powiekach i gotowe.