Ręce do góry, jeśli twoja skóra również staje się rozdrażniona podczas zimy. To tak, jak tylko spadnie temperatura i włączy się centralne ogrzewanie, na my skóra czuje się tak odwodniony i wygląda na naprawdę wyprany. Z tego powodu naprawdę muszę wzmocnić moją rozjaśniającą pielęgnację skóry i wstrzyknąć nawilżenie z powrotem w moją skórę.

Naprawdę skupiam się na warstwowaniu produktów komplementarnych dla soczyście wyglądająca skóra. Połączenie składników takich jak witamina C, kwas hialuronowy i ceramidy doskonale koi, chroni, wygładza i wzmacnia blask. Uniknę usuwania pianek lub żeli, jeśli chodzi o oczyszczanie i zmniejszyć poziom złuszczania naskórka. Wszystko to pomogło mi uzyskać lepszą sezonową skórę i uzyskać zimowy blask.

„Nawilżanie jest kluczowe o tej porze roku” — mówi Treatwell Facialist Helen Wyre Charkham, Założyciel nr 23 Skóra. Helen sugeruje wybór gęstszego kremu na zimę, ale jeśli masz cerę tłustą lub mieszaną, nie musisz wybierać najgęstszego konsystencja – zamiast tego spójrz na składniki, które ochronią barierę skóry, takie jak ceramidy i kwasy tłuszczowe, które pomogą przed wilgocią strata.

Konsystencję tego kremu można określić tylko jako wystawną. To krem ​​na noc, po który sięgam z honokiolem, aktywnym składnikiem, który pomaga przy oznakach starzenia i rozjaśnia.

Ta nowa marka jest nastawiona na naprawę bariery skórnej. Bogaty krem ​​działa kojąco i zawiera kompleks triceramidów, które leczą skórę i pomagają zapobiegać utracie wilgoci.

To jest ten balsam, do którego wracam, gdy za bardzo zwariowałam na punkcie substancji aktywnych lub złuszczających. Jest tak delikatny i zawiera skwalan, który naśladuje naturalne sebum naszej skóry, nawilżając ją i chroniąc przed trudnymi warunkami.

„Jeśli wieczorem używasz kwasu złuszczającego, takiego jak glikolowy lub nawet retinol, być może będziesz musiał ograniczyć korzystanie z tego” — ostrzega Helen. „Postępuj zgodnie z zasadą „słuchaj swojej skóry” – jeśli Twoja skóra była bardzo sucha przez cały dzień, nie używaj czegokolwiek złuszczającego (nawet jeśli się łuszczy i chcesz zetrzeć płatki)”. To zasada, którą zdecydowanie ignorowałem. Myślałem, że złuszczanie ożywi moją cerę i usunie łuszczące się plamy suchej skóry, ale w rzeczywistości powodowałem poważne zakłócenia w mojej barierze skórnej. Kiedy twoja bariera skórna jest naruszona, nie jest w stanie utrzymać wilgoci w wystarczającym stopniu, co jest prawdziwym problemem zimą. Teraz zimą ograniczam złuszczanie do stosowania co dwa tygodnie, a retinol do raz w tygodniu i mam mniej łuszczenia się i mniejszą wrażliwość. Zamiast tego skupiam się na podniesieniu poziomu witaminy C w celu rozjaśnienia.

W mojej porannej rutynie w dużym stopniu polegam na produktach opartych na witaminie C, aby nadać skórze blask, którego często nie ma w zimowej skórze. Serum zawiera składnik śliwki kakadu, który jest bogaty w przeciwutleniacz.

To jest mój ulubiony witamina c więc naprzemiennie z ww. Zawiera również Kwas hialuronowy więc użyję go jako mojego jednego porannego serum. Ostrzegam jednak, że zawiera 15% witaminy C, która jest dość silna, więc polecam to, jeśli jesteś zaawansowanym użytkownikiem witaminy C.

Jestem pewien, że o tym wiesz, ale na dłuższą metę naprawdę zmieni to grę dla Twojej skóry – SPF każdego dnia, kiedy wychodzisz na zewnątrz, nie podlega negocjacjom dla zdrowej skóry. „Wszyscy wiemy, że SPF należy nosić przez cały rok, aby chronić nas przed promieniowaniem UVA, ale może też chronią barierę naszej skóry, chroniąc naszą skórę przed skutkami pogody i kontrastujących temperatur”, mówi Helen.

Ten SPF ma delikatny odcień, który działa dla wszystkich odcieni skóry i ma matowe wykończenie, ale nie pozostawia kredowego wyglądu ani w dotyku. Świetny krem ​​do opalania na co dzień.

Jeśli prowadzisz bardziej aktywny tryb życia i potrzebujesz SPF 50 (najlepszy wybór dla jaśniejszych odcieni skóry), to jest to ulubieniec ekspertów od urody. Konsystencja jest super lekka, łatwo się rozprowadza i nie pozostawia czarnej skóry wyglądającej na popielatą.

Kontynuacja zabiegów stała się inwestycją w wygląd mojej skóry, ale także w to, jak się czuję, co oczywiście sprawia, że ​​wyglądam lepiej. Wykonywanie jednego lub dwóch maseczek miesięcznie uzupełnia pracę, którą wykonuję w domu i poprawia pulchność mojej skóry dzięki pracy krążenia. Eksperci są również w stanie doradzić mi wszystko, czego potrzebuję, i zwykle zapewniają mi profesjonalne złuszczanie. Zwykle wybieram Twarz z podpisem FaceGym ale ja kocham SkinWork również twarz miasta. „Comiesięczne maseczki pozwalają na lepszą wymianę komórek” – mówi Helen. „Dodatkowo możesz uzyskać profesjonalne złuszczanie bez zdzierania skóry w tę suchą i mroźną pogodę (co widzimy, że ludzie tak często robią w domu) – w ten sposób uzyskujemy wspaniały blask bez ryzyka nadmiernego uczulenia skóra."

Następny, jedyne porady kosmetyczne, które mają znaczenie według ekspertów.