Możesz tak pomyśleć, ponieważ redaktorzy urody mieć dostęp do najlepszych produktów, zabiegów i ekspertów w grze, aby nasza skóra była zawsze czysta i rozjarzony. Niestety, to nie mogło być dalsze od prawdy. W rzeczywistości utrzymanie skóry w ryzach jako redaktora urody jest dość trudne. Widzisz, kluczem do wspaniałej skóry jest konsystencja – a tego nie mamy. Naszym zadaniem jest próbowanie praktycznie każdego nowego produkt do pielęgnacji skóry która pojawia się na naszej drodze, abyśmy mogli dać ci uczciwą recenzję, regularnie musimy kroić i zmieniać nasze procedury pielęgnacji skóry. Wiemy, że trzymanie się jednego środek czyszczący, jedno serum i jedno nawilżacz to przepis na promienną skórę, ale nasza praca na to po prostu nie pozwala.
Co gorsza, wypróbowanie tak wielu produktów nieuchronnie prowadzi od czasu do czasu do natknięcia się na zepsute jaja, co oznacza, że z każdym nowym produktem, którego próbujemy, ryzykujemy rozdrażnienie naszej skóry. Takie zdenerwowanie skóry może często sprawiać wrażenie, że jest nie do naprawienia, dlatego jeśli chcesz być dobrym redaktorem ds. urody
Shannon po użyciu Mortar and Milk PHA Barrier Repair Serum przez sześć tygodni.
Gdybym miał policzyć na swoich rękach liczbę znanych mi redaktorów kosmetycznych (w tym mnie), którzy polegają na fachowej pomocy Marshalla, zabrakłoby mi rąk. Jej podejście do pielęgnacji skóry bez BS jest tym, co sprawia, że wracamy. Zacznę od stwierdzenia, że Marshall spędza cały dzień na pracy ze skórą; dostrzega obawy ludzi i umieszcza ich w rutynowych zabiegach pielęgnacyjnych, które naprawdę robią różnicę. Marshall spędza dużo czasu, próbując uporać się z Twoją cerą, stylem życia i, co ważne, rutyną pielęgnacji skóry. Po drugie, jednym z jej największych atrybutów jest to, że nie jest z żadną powiązana marki (znalezienie ekspertów, którzy nie są ekspertami, jest bardzo trudne), co oznacza, że nie będzie chłostać Twojego produktu tylko dlatego, że jej zapłacono.
Przede wszystkim jednak to, co przyciąga nas do Marshalla, to jej podejście bez ograniczeń do… Rada. Jej pierwszą radą jest, aby zawsze przestać próbować tak wielu produktów. Wie, że w większości nie będziemy słuchać. (W końcu to nasza praca.) Jednak, gdy nasza skóra jest w naprawdę złym stanie, zastosuje rygorystyczną rutynową pielęgnację skóry, dopóki wszystko nie wróci do normy – i to zawsze Pracuje. Jej sekret? Kwasy polihydroksylowe lub PHA.
Polihydroksykwasy są w istocie bardzo delikatną formą złuszczający. W przeciwieństwie do kwasów AHA pomagają one skórze zachować nawilżenie, chroniąc to wszystko, co ważne bariera skórna podczas pracy. Nadające się do codziennego użytku PHA (w skład których wchodzą: glukonolakton, kwas laktobionowy i galaktoza) są zdaniem Marshalla sekretem zdrowej skóry. A jako ktoś, kto spotyka się z Marshallem od około czterech lat, byłbym skłonny się zgodzić. Problem w tym, że PHA są trudne do zdobycia w produktach kosmetycznych. Często są formułowane razem z AHA (ostrymi środkami złuszczającymi, których Marshall żarliwie nie lubi) lub można je znaleźć tylko w klinicznych produktach do pielęgnacji skóry. Przez lata Marshall polecała kliniczne produkty do pielęgnacji skóry, które zawierały PHA, ale czuła się zaniepokojona faktem, że wiedziała, że idealny produkt PHA nie istnieje. Więc stworzyła własną – i to całkowicie zmieniło grę.
My, redaktorzy ds. urody, wiedzieliśmy od jakiegoś czasu, że Marshall pracował nad czymś o kryptonimie Pam's Groovy Serum. Marshall od dwóch lat pracuje nad stworzeniem najlepszego produktu do codziennej pielęgnacji skóry, który w końcu jest dostępny w postaci Mortar and Milk PHA Barrier Repair Serum. I proszę mi wierzyć, kiedy mówię, że to chyba najlepsza odżywka, jaką kiedykolwiek stosowałam. „Ideą serum było leczenie naprawdę zapalnej skóry. Nie czułam, że istnieje coś, co mogłoby zrobić to, co chciałam – mówi.
Jeśli szukasz serum, które zlikwiduje drobne zmarszczki i całkowicie zmieni wygląd Twojej skóry, to nie to. Jeśli jednak zmagasz się ze zestresowaną skórą, czy to w formie wypryskówprzekrwienie, oleistość, suchość lub podrażnienie, ten produkt będzie w dramatyczny sposób poprawisz wygląd swojej skóry. Zawiera miksturę PHA, która jednocześnie delikatnie złuszcza i nawilża skórę, osiągając wcześniej uważaną za niemożliwą równowagę między złuszczaniem i nawilżeniem. Niektórzy mogą powiedzieć, że to wyczyn.
Redaktorzy zajmujący się urodą, w tym ja, podlizywali się. Używając go rano i wieczorem przez dwa miesiące, mogę powiedzieć, że moja skóra nigdy nie wyglądała lepiej. Właściwie było tak dobrze, że prawie całkowicie odpadłem od mojego leki na trądzik. (Chociaż nadal mam kopie zapasowe na wypadek sytuacji awaryjnych.) Czy moja skóra jest podrażniona produktem, patrząc szczególnie suche i ponure, lub czujesz, że przygotowuje się torbielowaty wyprysk, PHA Barrier Repair Serum ma moje plecy. I moi koledzy z redakcji kosmetycznych się z tym zgadzają. Stał się rodzajem tajnego produktu, o którym nie chcemy, aby ktokolwiek wiedział, ponieważ chcemy to wszystko dla siebie.
Czy jest drogie? TAk. Należy jednak wziąć pod uwagę kilka rzeczy. Na początek samodzielne wprowadzenie na rynek jednego produktu do pielęgnacji skóry ze stosunkowo rzadkimi składnikami (jak powiedziałem, PHA nie są tak powszechne) jest kosztowną pracą. Następnie dochodzimy do rozważności stojącej za zrównoważonym rozwojem produktu. Marshall zawsze mi powtarza: „Najbardziej zrównoważonym produktem kosmetycznym jest taki, który lubisz i którego używasz”. PHA Barrier Repair Serum jest właśnie tym. Co więcej, mieści się w butelce o pojemności 100 ml, co oznacza, że otrzymujesz zwrot za każdą złotówkę i nie przechodzisz przez niezliczone 30 ml butelki każdego roku. Jak sama mówi: „Dwie butelki mniej, dwie zakrętki mniej, dwa pudełka mniej. Dużo więcej dla Ciebie”. Opakowanie nadaje się w całości do recyklingu, butelka jest wykonana w 35% z materiałów pochodzących z recyklingu, a opakowanie zewnętrzne i etykiety w 100%. Tworzenie takiego produktu nie jest tanie.
„Cały dzień siedzę w gabinetach zabiegowych z klientami, którzy mają problemy ze skórą. Przez lata płynęły mi łzy w moim gabinecie. Wszystkich tych ludzi łączy jedno... Próbowali wszystkiego — każdej nowej premiery, każdego cudownego kremu, każdego trendu. Nic nie działało. Nie mogę okłamywać tych ludzi i mówić im, że [produkt] działa, kiedy nie działa. Powiedziałem mojemu formulatorowi, że jeśli przejdziemy przez ten proces, wydam wszystkie pieniądze i cały czas i nie wymyślimy czegoś genialnego, nic mi nie będzie, nie uruchamiając niczego. Nie zrobię czegoś tylko po to, żeby to zrobić – mówi Marshall.
Tak się składa, że Mortar and Milk PHA Barrier Repair Serum jest z pewnością jednym z najlepszych produktów do pielęgnacji skóry, jakie kiedykolwiek miałam. Jest dobrze przemyślany (rzadkość wśród kosmetyków wprowadzonych na rynek w 2022 r.) w tym sensie, że promuje zdrową skórę od wszystkich kąty bez popierania krótkoterminowych, transformacyjnych rezultatów, do których zmusił nas sprytny marketing kosmetyczny pragnąć. Jeśli chcesz zainwestować w jeden produkt do pielęgnacji skóry, który gwarantuje długotrwałe zdrowie skóry, zachęcam do wypróbowania.