Jeśli istnieje jedna marka makijażu, która przemawia do każdego i wszystkich, to Charlotte Tilbury. To jedna z tych marek makijażu, które trafiły w idealne miejsce, w którym przemawiają zarówno do 20-latków, jak i 50-latków. Od tych z nas, którzy kochają ledwo tam, naturalny wygląd makijażu dla tych, którzy idą na całość blask czerwonego dywanu na wieczorne okazje Tilbury urzeka nas swoimi wszechstronnymi produktami i godnymi pożądania opakowaniami, które wszyscy chcemy mieć w naszych kosmetyczkach.
Wszyscy widzieliśmy ultra-glamowe kampanie z Kate Moss, Jourdan Dunn, Twiggy, Lily James, a teraz z Bellą Hadid, która niedawno dołączyła do grona muz piękna marki. A jeśli nie, to bez wątpienia widziałeś kilka recenzji makijażu Charlotte Tilbury na TikTok i Instagramie. (Patrzę na ciebie, Beauty Light Wands). W związku z tym wiele produktów tej marki osiągnęło status wyprzedania i są one szczególnie trudne do zdobycia. I wszyscy wiemy, że kiedy masz coś na oku i nie możesz tego zdobyć, to tylko sprawia, że chcesz tego jeszcze bardziej. To powiedziawszy, żyjemy teraz w świecie, w którym jesteśmy zalewani recenzjami produktów w naszych kanałach społecznościowych i może być trudno stwierdzić, kiedy produkt kosmetyczny jest rzeczywiście tego wart.
Aby dowiedzieć się, który makijaż Charlotte Tilbury naprawdę zasługuje na swój szum, zdecydowałem, że sam wypróbuję niektóre z najlepiej sprzedających się produktów do makijażu tej marki i mam przemyślenia. Poniżej wymieniłem moją edycję ulubionych — zobaczmy, czy się zgadzasz.
To jeden produkt Charlotte Tilbury, który przeoczyłem, ale kiedy go wypróbowałem, zakochałem się. Generalnie nie lubię podkładów, ale ten jest jedwabiście gładki, nietłusty i lekki, dzięki czemu idealnie nadaje się do przygotowania makijażu. To powiedziawszy, wygląda świetnie również noszone samodzielnie - w żaden sposób nie jest błyszczące, ale dodaje subtelnego połysku skórze, aby nadać jej odrobinę oomph. Dodatek SPF 50 to bonus.
Nie znam nikogo, kto nie kochałby tego produktu i myślę, że to dlatego, że jest tak wszechstronny. Ten płyn rozświetlający można stosować samodzielnie, aby nadać skórze zdrowy blask, mieszać ze zwykłym podkładem lub stosować jako rozświetlacz. Kiedy poszedłem za kulisy debiutanckiego pokazu Annie's Ibiza podczas London Fashion Week, wizażystka Sofia Tilbury nakładała to na skórę modelek, aby nadać im ten rozświetlony od wewnątrz blask, i zostałem sprzedany.
Muszę przyznać, że nie przekonałem się do tego podkładu, kiedy go wypróbowałem, ale od tego czasu się nawróciłem. Jeśli moja skóra jest bardziej sucha, ma tendencję do przyklejania się do suchych skórek, na co czasami narażona jestem w ciągu dnia, więc Lubię skupiać się na dokładnym nawilżeniu wcześniej i oszczędnym używaniu podkładu – zdecydowanie musisz zużyć mniej, niż myślisz potrzebować. Podoba mi się, że ten podkład zapewnia krycie wystarczające do rozmycia cery, ale nadal widzę przez niego piegi. Jeśli jednak chcesz uzyskać większy zasięg, można go bardzo zbudować. Ma pięknie nawilżającą i zroszoną formułę, która ślizga się i wtapia w skórę.
Najnowszy produkt Charlotte Tilbury ma postać nowych matowych róży i trzymam się go religijnie, odkąd go wypróbowałam. Występuje w czterech odcieniach (Peach Pop, żywa brzoskwinia; Pink Pop, jasnoróżowy; Pillow Talk, neutralny róż; i Dream Pop, odcień dżemu jagodowego), ale moim ulubionym jest Pillow Talk. Podobnie jak różdżka do konturowania, potrzebujesz tylko najmniejszej odrobiny, a będzie się ona bez wysiłku mieszać w zależności od intensywności, jaką chcesz uzyskać. Mam nadzieję, że zobaczę więcej odcieni.
Nigdy tak naprawdę nie radziłam sobie z pudrami do twarzy, dopóki nie spróbowałam tego. Tak wiele pudrów na pierwszy rzut oka wygląda nieskazitelnie, ale gdy tylko pojawi się jakikolwiek olej z mojej strefy T, jest to zastygły bałagan, a ja wolę obejść się bez i wyglądać błyszcząco niż ciasto. Ten jest wyjątkiem. Jest tak drobno zmielony, że jest prawie niewyczuwalny na skórze. Lubię naciskać trochę na brodę, nos i pomiędzy brwiami, i zdecydowanie pomogło to zredukować niechciany połysk bez wyglądania ciężko przez cały dzień.
Chociaż lubię ten tusz do rzęs, trzeba się do niego przyzwyczaić. Dwie strony szczoteczki do tuszu do rzęs są płaskie, które należy nakładać bezpośrednio na rzęsy, aby załadować u nasady rzęs za pomocą produktu przed użyciem kolczastych boków szczoteczki do rozczesania produktu od nasady do wskazówka. Ta aplikacja tworzy coś w rodzaju rusztowania u nasady rzęs, dzięki czemu podkręcenie utrzymuje się dłużej i zdecydowanie zauważyłam, że działa na moje uporczywie proste rzęsy.