Jeśli jest coś, na co mam nadzieję, to to, że odziedziczyłem dobrą genetykę skóry po mojej babci, Audrey. W wieku 83 lat moja rodzina nazywa ją glam-ma, a nie babcią, ponieważ zawsze wygląda na ułożoną. Poza tym ludzie często mówią, że wygląda o wiele młodziej, niż sugerowałby jej wiek, i muszę się z tym zgodzić, mam nadzieję, że wyglądam tak uroczo w jej wieku.

Kiedy ostatnio odwiedziłem ją na filiżankę herbaty, rozmawialiśmy o jej rutynie pielęgnacyjnej i oczywiście chciałem wiedzieć, co Ochrona skóry sekrety, które mogłaby przekazać. Przechodząc w tryb edytora urody, przepytałem ją o wszystkie kwestie związane z urodą i zbadałem jej toaletkę w poszukiwaniu najlepszych produktów skóra dojrzała, a także jej ulubieńcy wszechczasów, na których przysięga.

Mając 55 lat różnicy między nami, podczas naszej rozmowy stało się jasne, że obecnie istnieje tak wiele marek kosmetycznych do wyboru. Dorastając, moja babcia zauważa, że ​​w jej lokalnym sklepie Boots było dostępnych tylko kilka marek. „Outdoor Girl, Max Factor i No7 były trzema moimi ulubionymi”. mówi, na co mój dziadek żartuje: „Używałeś numeru 7 tak długo, jak my żonaty!" W związku z tym od 60 lat pozostaje wierna niektórym swoim ulubionym produktom - z których wszystkie są niedrogie i można je znaleźć w bardzo

drogerie. „Mam wrażliwą skórę, więc lubię trzymać się tego, co wiem, i nigdy nie kupowałam drogich produktów do pielęgnacji skóry” – mówi. Jej rutyna jest bardzo minimalistyczna, jeśli chodzi o pielęgnację skóry i makijaż – i bardzo rzadko odbiega od ulubionych marek.

Nie przestrzegała określonej diety, kupowała drogie produkty (oprócz dziwnego kremu nawilżającego I mogłem jej dać w mojej pracy jako dziennikarka kosmetyczna) lub stosowałem skomplikowaną 10-etapową pielęgnację skóry rutyna. W rzeczywistości byłem zdumiony, słysząc, że przez lata nie unikała słońca, wyjaśniając, że kiedy była młodsza, często wygrzewała się na słońcu z oliwą z oliwek na…SPF z pewnością nie został zastosowany. Teraz wiemy, jak bardzo promienie UV przyczyniają się do powstawania zmarszczek i pigmentacja, więc to niezwykłe, że jej skóra wciąż wygląda tak wspaniale.

Jedyne dwie twarde zasady, których przestrzegała? „Nie piję dużo alkoholu i nigdy nie używałam mydła do twarzy” – mówi. W klimacie piękna, w którym żyjemy, całkiem odświeżające jest słuchanie, że używanie mniejszej ilości produktów jest w rzeczywistości lepsze dla naszej skóry, a moja babcia jest świetnym przykładem tego poglądu. Po przeczesaniu jej półki w łazience i toaletki, poniżej wymieniłem jej ulubione produkty dla dojrzałej skóry i – uwaga spoilera – w większości są one również bardzo przystępne cenowo.