Mimo bycia otoczonym redaktorzy modowi w pracy na co dzień, kiedy rozmowa o trendach To produkty pory roku, wycofuję się. Nie chodzi o to, że nie interesuję się modą ani o to, że nie doceniam piękna niektórych przedmiotów, to tylko to, poza tym, jak to wygląda, nie wiem, co sprawia, że część garderoby jest dobra, a co okropna jeden. Zanim dostałem tę pracę, zawsze byłem typem osoby, która wolałaby wydać 100 funtów na coś serum niż byliby parą dżinsy— i przypuszczam, że właśnie dlatego jestem redaktor piękności a nie redaktor mody.
Jeśli chodzi o moje wybory modowe, zawsze myślę praktycznie i, szczerze mówiąc, zawsze w odniesieniu do moich rutyna piękna. Czy ta biała jedwabna koszula to dobry pomysł, skoro znam swój SPF ma skłonność do plam? Czy naprawdę użyję tej torebki, jeśli nie zmieszczę 100 ml butelki Perfumy w tym? Jak bardzo zużyję skórzane spodnie, które bez wątpienia będą przylegać do moich świeżo nawilżonych nóg? To pytania, które zadaję sobie najczęściej, kupując ubrania i dodatki — i ta dbałość o szczegóły (ok, i może zamieszanie) jest powodem, dla którego czuję się upoważniony do uważania się za osobę o naprawdę wyjątkowym guście, jeśli chodzi o makijaż torby.
Nie dmucham tutaj na własną trąbkę (no, może trochę). Naprawdę uważam, że moja kolekcja kosmetyczek jest elitarna. Chociaż wiem, że większość ludzi może cieszyć się luksusem torebka, Z wielką radością zafunduję sobie luksusową kosmetyczkę. W końcu, jako redaktor kosmetyczny, uważam je za moje najczęściej używane i najbardziej praktyczne akcesoria.
A moja kolekcja jest bogata. Na początek lubię mieć jedną dużą kosmetyczkę do trzymania w domu na toaletce. Tutaj trzymam na zmianę rzeczy, których używam – rzeczy, które lubię na tyle, by wyciągnąć je z mojej kosmetyczki (jako kosmetyczka, potrzebuję szafek sięgających od podłogi do sufitu), ale nie mam jeszcze wystarczająco dużo rzeczy, aby spakować je do mojego torebka. Ta torba musi być duża, ale nie za duża i na tyle łatwo dostępna, abym mogła łatwo chwycić rzeczy, bez ryzyka zakopania się produktów. Wtedy lubię mieć swoje luksusowe torby. Są one zwykle mniejsze (wystarczająco małe, aby zmieściły się w mojej torebce) i służą tylko do przechowywania moich najbardziej pożądanych produktów codziennego użytku — to są kosmetyczki, z którymi wychodzę z domu. I właśnie z tego powodu uwielbiam na nie zaszaleć. Podczas gdy moi przyjaciele chwalą się markowymi torebkami, moja elastyczność to moja kosmetyczka.
Uwierz mi, kiedy mówię, że wypróbowałem każdą kosmetyczkę, która ma znaczenie. Od zakupów budżetowych po szczerze śmieszne, przetestowałem je wszystkie. Niezależnie od gustu i budżetu, przewijaj dalej, aby znaleźć 14 najlepszych toreb do makijażu, które można kupić za pieniądze.
Jeśli wyjeżdżam na wakacje na dłużej niż tydzień i spodziewam się, że będę chciała zabrać ze sobą więcej produktów niż zwykle, to jest to moja torba z wyboru. Jest lekki, dzięki czemu doskonale nadaje się do limitu bagażu i mieści w sobie sporą ilość. Wystarczy odpiąć sznurek u góry, a rozwinie się on w płaskie kółko, dzięki czemu wszystkie produkty będą od razu widoczne. Kiedy skończysz, pociągnij sznurek z powrotem do góry i znów masz poręczną kosmetyczkę.
To jest obecnie moja ulubiona kosmetyczka. Kiedy pierwszy raz go dostałem, nie sądziłem, że będę go tak często używał. Jest mały, ale wydawał się trochę nieporęczny, aby nosić go ze sobą w torebce. Jednak faktycznie pasuje ogromny w nim ilość. Przez większość tygodni wyjeżdżam do pracy i trzymam tę małą torbę pełną wszystkich moich niezbędnych produktów do makijażu. Ilekroć muszę wyjść, po prostu wyciągam spakowaną torbę z szuflady i wkładam ją do torby podróżnej — to zrewolucjonizowało moją rutynę pakowania.
Dobra, masz mnie. Nie posiadam tej kosmetyczki, ale bardzo bym chciała. Jest na mojej liście życzeń od jakiegoś czasu i po prostu wiem, że będę go używać codziennie. Oliwkowo-zielony odcień jest super elegancki, składane zapięcie sprawia, że jest cudownie praktyczny i mogę powiedzieć, że zmieszczę w nim wszystkie niezbędne rzeczy.