Są znaczące korzyści z bycia edytor urody. Zabawa z makijaż cały dzień to jeden; być wtajemniczonym w jedne z najlepiej utrzymanych tajemnice branżowe jest inny. Najbardziej oczywistym jest jednak fakt, że nieustannie otaczają nas najnowsze produkty. Czy to najnowsze serum, czy tusz do rzęs, lepiej uwierz, że wypróbowaliśmy wszystkie zalecane przez nas rzeczy. I to naprawdę cudowna rzecz.
Jednak w ciągu ostatnich kilku miesięcy my, redaktorzy ds. urody, znaleźliśmy się w pewnej zagadce. Widzisz, częścią naszej pracy jest otrzymywanie wielu paczek dziennie, z których każda zawiera najnowsze produkty, abyśmy mogli przetestować i przejrzyj je dla nas. I chociaż można to łatwo zarządzać w środowisku biurowym, w którym jest mnóstwo pojemników do przechowywania i recyklingu, ponieważ pracując w domu, sytuacja trochę wymknęła się spod kontroli.
Dawno minęły czasy zostawiania produktów w biurze i wracania do domu do ładnie zredagowanego składu. Żyjemy teraz wśród naszej pracy. I chociaż wcale nie narzekam na to, że mam szczęście znaleźć się w takiej sytuacji, oznacza to, że moje
Warto przy okazji wiedzieć, że jestem totalną gromadką, zwłaszcza jeśli chodzi o kosmetyki. Naprawdę staram się puścić wszystko, co lubię, nawet jeśli spróbowałem tylko raz i pomyślałem, że to całkiem miłe. Dlatego od czasu wykonywania tej pracy mam bardzo ścisłą zasadę: za każdy dodatek, który wprowadzę do moich szafek w domu, musi pojawić się coś innego (i najczęściej zostanie przekazane znajomemu).
PORZUCONE
Od miesięcy trzymam wyschniętą tubkę tego materiału. Powiedziałbym, że spośród wszystkich nowych tuszów do rzęs z ostatnich kilku lat ten był prawdopodobnie na szczycie listy. Nie jest zbyt pogrubiający, ale dodaje szalonej długości, aby naprawdę otworzyć oczy. Dobrze mi to zrobiło, ale czas się pożegnać.
PORZUCONE
Jeśli chodzi o produkty, które naprawdę kocham, mam tendencję do przechowywania więcej niż jednego. Wstyd mi to przyznać, ale obecnie mam trzy tubki mojego ulubionego kremu nawilżającego Laura Mercier. Mam przyjaciela, który jest w tym samym odcieniu co ja i również na to przysięga, więc dzielenie się miłością ma sens.
TRZYMANE
Odkąd ten bronzer pojawił się w moim życiu kilka miesięcy temu, tak naprawdę nie używałam niczego innego. I to jest naprawdę szokujące, biorąc pod uwagę, że wcześniej używałam tylko dwóch bronzerów regularnie. Naturalnie wyglądający i idealna, nieskomplikowana formuła kremu na gorące, letnie dni.
PORZUCONE
Jest to prawdopodobnie jeden z moich ulubionych bronzerów wszechczasów. Jednak zeszłego lata mój obecny kompakt miał mały wypadek podczas wieczornego wyjścia. (Rozbił się na milion kawałków po tym, jak upuściłem go na podłogę.) Od tamtej pory trzymam się tego, ale myślę, że w końcu nadszedł czas, aby zaakceptować porażkę.
PORZUCONE
Naprawdę, naprawdę pokochałam tę płynną szminkę i kilka lat temu przeszłam przez okres noszenia jej mniej więcej codziennie. Ale w miarę upływu czasu moje usta stopniowo stawały się coraz bardziej suche, a super-matowa formuła już na mnie nie działa. Poza tym jest trochę gammy i prawdopodobnie przeterminowany.
TRZYMANE
Jeśli w ogóle mnie znasz, to wiesz, że jeśli chodzi o cień do powiek, zdecydowanie jestem brązową i nagą dziewczyną. Fioletowy cień nie jest czymś, czego zwykle bym nawet nie próbował, nie mówiąc już o posiadaniu. Ale tutaj robię miejsce na dość obszerną paletę, pełną fioletowych odcieni. Ta nowa paleta Naked od Urban Decay jest prawdopodobnie jedną z najbardziej poręcznych i marzycielskich kolekcji fioletów, jakie kiedykolwiek widziałam.
PORZUCONE
Tak, właściwie pozbyłem się tego małego faceta i zaufaj mi – 2017 jestem wstrząśnięty. Kiedy pojawiła się ta paleta, byłem w zasadzie jej największym fanem. Wybór ciepłych pomarańczy i brązów był doskonały pod każdym względem, dzięki czemu nosiłam je codziennie. Jednak w ciągu ostatniego roku pozostał nietknięty z tyłu mojej szuflady, ponieważ częściej sięgałem po chłodniejsze dźwięki. Mam przyjaciela, który pragnie mieć to na własność i to jego szczęśliwy dzień.
PORZUCONE
Znowu jest to produkt, którego mam wiele. W rzeczywistości jest to naprawdę niedrogie, więc gromadzenie go tak jak ja jest całkowicie nierozsądne, ale oto jesteśmy. Mam dwa w szafce, tak jak stoi, więc wyjmuję to, aby przekazać mojemu chłopakowi, ponieważ teraz zmaga się z upartą zaskórnikiem situ.
TRZYMANE
W przyszłym miesiącu Estée Lauder wypuszcza nową i ulepszoną wersję Advanced Night Repair. Ten produkt jest bez wątpienia moim produktem kosmetycznym z pustynnej wyspy. Testuję nowy produkt od dobrych kilku tygodni i to w zasadzie te rzeczy, ale lepsze. (Nie wiedziałem, że to możliwe.) Dla prawdziwego porównania używam go razem z istniejącym ANR i szczerze mówiąc, moja skóra nie była tak zdrowa od miesięcy.
PORZUCONE
i kocham ten krem nawilżający. Jest bogaty i okazały, ale też naprawdę świetnie działa kojąco i regenerująco. Nie porzucam tego na dobre. Po prostu moja skóra była w naprawdę złym stanie, a teraz ten krem poniekąd wykonał swoje zadanie. Przechowuję to, ale wróci.
TRZYMANE
Niewiele kocham bardziej niż supernawilżające, stopniowo opalające serum do twarzy, a ta nowa odsłona Isle of Paradise zapewnia to wszystko. Pozostawia mi subtelny złoty blask, ale jest też w zasadzie niezawodny, więc nie ma ryzyka łatania lub smug.
PORZUCONE
Zostało mi trochę tego, ale myślę, że nadszedł czas, aby to wyrzucić. Zdecydowanie jest wśród moich ulubionych odżywek do opalania wszech czasów, ale mnie to przetrwało więc od dawna myślę, że to zaczęło się dziać. W zeszłym tygodniu zauważyłem, że zaczął pachnieć inaczej, więc prawdopodobnie dobrym pomysłem jest pominięcie kilku ostatnich kropli.
TRZYMANE
Ten SPF całkowicie zmienił grę. Jak większość ludzi, nie jestem wielkim fanem formuł SPF, które są ciężkie i zatykają pory. Ponadto estetycy regularnie informują mnie, że nie nakładam go prawidłowo, prawie zawsze brakuje mi płatków na czole i nigdy nie nakładam go wystarczająco daleko w linię włosów. Ta lekka żelowa formuła nakłada się pędzelkiem, dzięki czemu nie muszę brudzić rąk i pozwala na bardzo precyzyjną aplikację. To rewolucyjne.
PORZUCONE
To zdecydowanie jeden z moich ulubionych SPF do twarzy. Wziąłem tę butelkę na wakacje na początku roku i miała małą eksplozję w samolocie. Od tego czasu używanie tego jest trochę nieszczelne. Nie pozostało już wiele, a formuła od tego czasu nie jest taka sama. Myślę, że nadszedł czas, aby to wyrzucić. Ale jest fajnie; Mam kopie zapasowe.
PORZUCONE
Naprawdę podobał mi się ten żel pod prysznic. Jest kremowy i odżywczy, a pachnie cudownie czysto. Butelka jest gigantyczna, co jest świetne, bo oznacza, że starcza na wieki, ale nie tak wspaniale, gdy moje śliskie ręce upuściły ją pod prysznicem w zeszłym tygodniu i pękły wieczko. Nie podoba mi się pomysł, że moje produkty pod prysznic nie są odpowiednio uszczelnione (są siedliskiem bakterii), więc czas się pożegnać.
TRZYMANE
Wiem, że ten krem do ciała jest sprzedawany jako krem po opalaniu, ale myślę, że działa też jak naprawdę piękny, lekki krem do ciała. Chłodzi, co w upalne dni jest ucztą, i świetnie pachnie.
PORZUCONE
Jest tani, tak, ale jest to również jeden z najbardziej naturalnie wyglądających płynów do stopniowego opalania. Bardzo podoba mi się też to, że zapewnia nieco głębszą opaleniznę niż większość innych balsamów. Niestety moja najnowsza butelka jest tak uwielbiana, że widziała lepsze dni.