Jest kilka rzeczy, w przypadku których zacząłem polegać na Amazon: książki (wraz z intensywnym poczuciem natychmiastowej winy, którą powinienem był kupić bezpośrednio z księgarni), upominki awaryjne dla praktycznie wszystkich przed świętami Bożego Narodzenia i dziwne rzeczy gospodarstwa domowego, takie jak żarówki i baterie że ja zawsze zapomnij kupić, kiedy jestem w supermarkecie. Kosmetyki? Nigdy.
Chociaż mogę być czymś w rodzaju purystki piękna – wolę kupować swoje kosmetyki IRL, gdzie mogę pobrać próbki i powąchać, lub za pośrednictwem dobrze poinformowanych przestrzeni internetowych o urodzie, takich jak Kultowe Piękno, Przestrzeń NK (oraz Kto co nosi oczywiście) – nie ma wątpliwości, że popularność Amazona na arenie kosmetycznej i kosmetycznej stale rośnie. W rzeczywistości Amazon jest piątym najpopularniejszym miejscem zakupów kosmetycznych w Stanach Zjednoczonych.
Kiedy odłożyłam na bok swoje uprzedzenia i sprawdziłam dla siebie listę bestsellerów kosmetycznych, nietrudno było zrozumieć, dlaczego Amazon staje się tak popularnym miejscem zakupów. Dzięki świetnym markom, takim jak Maybelline, Aveeno i Rimmel London, niezmiennie w pierwszej 50-tce, daje to sumę sens zamawiać dopełnienie ulubionego drogeryjnego tuszu do rzęs lub balsamu do ciała na co dzień czytać.
Postanowiłem więc przetestować 10 bestsellerów kosmetycznych Amazona, aby sprawdzić, czy ich najlepsze produkty są wartościową listą zakupów kosmetycznych. Oto jak się dostałem.
Szampon retro ze smoły węglowej:
Tylko jeden powiew tego produktu wystarczył, aby przenieść mnie z powrotem do roku 2001, kiedy moje 12-letnie ja cierpiało na wyjątkowo paskudny atak łupieżu. (Nie to, czego chcesz, gdy mundurek gimnazjalny to czarna marynarka.) Obecnie moja skóra głowy jest głównie wolna od łusek, chociaż w szczególnie stresujących okresach doświadczam napadów łuszczycy.
Chociaż nie sięgałabym po ten szampon ze smoły węglowej, gdy moja skóra głowy czuje się zdrowa, na pewno będzie być mile widzianą podstawą w mojej szafce łazienkowej na czas, gdy moja skóra głowy swędzi i niewygodny. Naprawdę świetnie radzi sobie z pozbyciem się płatków i podrażnień z głowy, a jeśli uda ci się przezwyciężyć silny zapach, sprawi, że twoje włosy również będą lśniące.
Złuszczający glikolowy:
Gdybym miał wybrać tylko jeden produkt z listy bestsellerów Amazon beauty, byłby to peeling Nip + Fab. W połączeniu z 3% kwasem glikolowym i dawką kwasu salicylowego, działa niesamowicie rozjaśniająco skóry, minimalizując widoczność porów i ogólnie sprawiając, że Twoja cera wygląda lepiej niż wcześniej przed.
Chociaż nie określiłabym go jako szorstkiego, zdecydowanie ma ziarnistą konsystencję, prawdopodobnie dlatego tak świetnie usuwa brud i zanieczyszczenia. Jednak użyłem go w dniu, w którym miałem kilka aktywnych wyprysków i w najmniejszym stopniu nie irytował. Użyłem tego wieczorem po moim zwykłym demakijażu i stwierdziłem, że mój makijaż rozprowadza się niesamowicie gładko następnego dnia. Pamiętaj tylko, aby użyć SPF, jeśli używasz tego produktu, ponieważ kwas glikolowy może sprawić, że Twoja skóra będzie szczególnie wrażliwa na słońce.
Tusz do rzęs poniżej 10 funtów:
W młodości używałam wyłącznie tuszów do rzęs Maybelline (jej Kolosalny formuła w charakterystycznej żółtej tubce była moim dżemem), ale minęła już prawie dekada, odkąd ostatnio sięgnęłam po jedną. Formuła Lash Sensational zapewnia warstwowy wygląd rzęs za pomocą szczoteczki, która wyłapuje nawet najdrobniejsze rzęsy – idealna dla osób z krótkimi, kręconymi rzęsami, takich jak ja.
Ten tusz do rzęs ma zakrzywioną, plastikową szczoteczkę, która moim zdaniem świetnie spisała się na moich rzęsach i pokryła je produktem. Chociaż nie powiedziałabym, że to najbardziej pogrubiająca maskara, jaką kiedykolwiek używałam, naprawdę podobało mi się, jak tworzy trzepoczącą, rozłożoną rzęsę. Dla mnie to świetny tusz do rzęs na dzień lub taki, po który sięgam, gdy mam na sobie odważny kolor cieni do powiek, ale nie chcę wyglądać na przesadnie. Osobiście są jednak inne tusze do rzęs, po które bym sięgnęła, gdybym szukała odważniejszego wykończenia.
Balsam do ust, który kosztuje mniej niż latte:
Pomimo wielkiego romansu z balsamami do ust, wstyd mi powiedzieć, że nigdy nie próbowałem tej klasycznej formuły wosku pszczelego od Burt's Bees. Jego przyciemniane balsamy do ust i błyszczyki do ust weszły i wyszły z różnych moich torebek na przestrzeni lat, ale to była moja pierwsza parada z bestsellerem bez dodatków.
Oczywiście dostarczono. Odżywcza mieszanka wosku pszczelego, witaminy E i chłodzącej mięty pieprzowej nadała temu w 100% naturalnemu balsamowi odświeżenie po nałożeniu na usta i zdrową dawkę nawilżenia. Za mniej więcej tyle, ile kosztuje poranna kawa, naprawdę nie możesz się pomylić. Zdecydowanie kupiłbym, gdybym nie był niesamowicie kapryśny, jeśli chodzi o ciągłe wypróbowywanie najnowszego balsamu do ust na rynku.
Pogromcy zaskórników:
Moim winnym sekretem piękna jest to, że absolutnie uwielbiam paski porów. Jako redaktor ds. urody, ja wiedzieć że wszelkie odblokowywanie porów lub złuszczanie skóry powinno być przeprowadzane za pomocą starannie wyselekcjonowanej rutyny muślinowych ściereczek, środków chemicznych peelingi i regularne maseczki, ale któż może zaprzeczyć wrodzonej satysfakcji wynikającej z oderwania paska porów i zbadania wyniki?
Jeśli chodzi o paski porów, Biore jest naprawdę najlepszy, więc ucieszyłem się, że te olejki z oczaru wirginijskiego i drzewa herbacianego znalazły się na liście bestsellerów Amazon. Nałożyłem jeden w niedzielę wieczorem po oczyszczeniu twarzy i usiadłem przed telewizorem na 10 minut, podczas gdy robił swoje. Kiedy już stwardniał, odkleiłem go (powoli, powoli) i byłem naprawdę zadowolony, widząc krwawe rezultaty.
Te rzeczy zdecydowanie działają, jeśli chodzi o usuwanie mazi, która znajduje się w twoich porach, ale wadą jest to, że zbyt łatwo jest szybko ponownie zatkać otwarte pory. Zawsze używam później kwasu salicylowego lub tonera, aby utrzymać obszar tak czysty, jak to tylko możliwe, ale zdecydowanie jest to rodzaj produktu, którego należy używać regularnie, aby uzyskać długotrwałe rezultaty. (Oczywiście, że nie mam nic przeciwko.)
Podstawowy balsam do ciała:
Kiedy mówię, że przetestowałam ten balsam do ciała Aveeno, tak naprawdę mam na myśli to, że zabrałam go do domu, użyłam raz, a potem mój mąż odebrał resztę butelki dla siebie. W pewnym sensie mówi to wiele o wszechstronności tej delikatnej formuły. Niezwykle delikatny, wykorzystuje drobno zmielony owies i jego naturalne emolienty do pielęgnacji skóry – i jest szczególnie wspaniały, jeśli jesteś szczególnie sucha.
Jestem zagorzałym użytkownikiem balsamu do ciała, więc moja skóra jest ogólnie całkiem dobra pod względem nawilżenia. Jest to jednak świetny, bezproblemowy balsam, jeśli szukasz podstawowej formuły o delikatnym zapachu, który nie będzie kolidował z twoimi perfumami. Jednak mój mąż cierpi na egzemę i suche plamy i był pod wrażeniem sposobu, w jaki ten balsam pozostawił jego skórę miękką i zdrową w ciągu zaledwie kilku dni.
Duplikat Beautyblendera:
Jestem niesamowicie lojalny wobec mojego Beautyblender. (Dla tych z was, którzy nie wiedzą, jest to kultowa, jasnoróżowa gąbka do makijażu w kształcie jajka, którą wizażyści, celebryci i redaktorzy urody przysięgają na niezawodny podkład aplikacji.) Jednak wielu znajomych z branży uwielbia te gąbki do cery od Real Techniques, więc odłożyłam na bok mój snobizm urody i oddałem je temu.
Są o wiele twardsze w teksturze niż Beautyblender, ale muszę powiedzieć, że naprawdę świetnie się spisały, bezproblemowo aplikując mój podkład (chociaż zdecydowanie nie czuję, aby zmieszały produkt z moją skórą w tak naturalny sposób, jak moja zwykła gąbka do makijażu). Jeśli jednak szukasz alternatywy przyjaznej dla torebki (to połowa ceny za podwójną ilość gąbek), zdecydowanie polecam je.
Wzmacniacz brwi:
Moje brwi są w najlepszym razie niesforne, więc trochę się bałam na myśl o zastosowaniu produktu obiecującego 108% poprawę wyglądu brwi. Zawiera keratynę, ekstrakt ze słodkich migdałów oraz polipeptydy i obiecuje zmienić cienkie, rzadkie i nierówne brwi w 60 dni.
Jestem szczerze zaskoczona, że pokochałam ten produkt. Chociaż moje włosy na brwiach są długie i szybko rosną, mam kilka nielicznych łat, które pozostały po tym żałosnym okresie przesadnej pielęgnacji. Jednak już po tygodniu stosowania tego produktu zauważyłam, że moje brwi zaczynają wyglądać na nieco pełniejsze i ogólnie są w znacznie lepszej kondycji. Nawet jeśli nie potrzebujesz pomocy w dziale wzrostu, to serum sprawi, że Twoje brwi będą miękkie i lśniące. Ponadto odkryłem, że odkąd zacząłem go używać, musiałem używać mniej mojego ukochanego Benefit Gimme Brow. Zdecydowany opiekun.
Puder do twarzy na powrót:
Duża część listy bestsellerów Amazon Beauty jest dla mnie czymś w rodzaju podróży w dół pasa pamięci. Przykładem? Ten proszek Rimmel London. Kto nie miał jednego z nich schowanego w piórniku obok ekierki? Jednak w przeciwieństwie do ekierki, ten proszek faktycznie pojawiał się regularnie przez cały dzień szkolny, aby zwalczaj niechciany połysk spowodowany przez moje szalejące nastoletnie hormony i nieporęczną kolejkę do sklepu Tuck at przerwa.
Te wszystkie lata później ten proszek wciąż dorównuje niektórym z nich. Okej, może nie być tak drobno zmielony, jak niektóre formuły z wyższej półki, ale nadal świetnie radzi sobie z utrzymaniem połysku na dystans.
Zmywacz żel-mani:
Uwielbiam manicure żelowy. Znajdź właściwe miejsce (Kamienica na Great Portland Street to mój cel), a dobry może wytrzymać na moich paznokciach nawet trzy tygodnie. Jako ktoś, kto zawsze – bezbłędnie – rozmazuje paznokcie w kilka chwil po pomalowaniu ich w domu, żel mani ratuje mnie przed nieskończoną ilością stresu pierwszego świata. Jeśli chodzi o ich usuwanie, wiadomo jednak, że rezygnuję z usuwania salonowego na rzecz samodzielnego zdrapywania i uszkadzania paznokci.
Ten aceton ma setki cztero- i pięciogwiazdkowych recenzji na Amazon, a ludzie twierdzą, że jest „lepszy niż salon” i „bez wysiłku usuwa żel i brokat” i potwierdzam, że rzeczywiście prawidłowy. Dobra, nadal musisz wykonać sztuczkę z folii aluminiowej (namoczyć wacik w acetonie, przycisnąć go do paznokcia, a następnie owinąć koniuszki palców folią kuchenną przez 10 minut, kiedy wsiąknie, FYI), ale mój lakier hybrydowy ześlizgnął się później z tylko odrobiną namawiania na kilka upartych miejsc Polskie. Moje paznokcie są bardzo zadowolone.