Tam rozmawiałem przez telefon z Laurą Harrier o hobby, które wybraliśmy, aby zachować zajęty – te zwykle przyziemne rzeczy – tak jakbyśmy byli parą leniwych emerytów nadrabiających popołudnie koktajle. „Mam koło garncarskie, które wypożyczyłam z pracowni ceramicznej, więc staram się do tego wrócić” – zaproponowała, gdy zapytałam, co wypełnia jej dni. Kiedy rozmawialiśmy, Harrier siedziała w swoim domu w Los Angeles, jak większość z nas, od tygodni, spędzając dni na ręcznym tworzeniu małych glinianych miseczek jakby skończyła z przerwami od liceum i bawiła się ze swoim nowo adoptowanym szczeniakiem, którego gorliwe szczekanie wypełniało tło naszego rozmowa.
Podczas gdy wielu z nas wyczyściło nasze kalendarze i zostaje w środku, zostaliśmy zmuszeni do spojrzenia głębiej i lepszego poznania siebie. Co są moje zainteresowania? Kim jestem bez nieustającego harmonogramu podróży, planów, projektów i rozrywek popychających mnie do przodu? Cóż, okazuje się, że pandemia czy nie, Harrier rozwija się przed kamerą. Jej sesja zdjęciowa DIY Zoom z nami jest wystarczającym dowodem.
W normalnych okolicznościach usiadłbym z Harrier na jej okładkowej sesji zdjęciowej, aby dowiedzieć się o jej najnowszych projektach. Mogę opisywać jej osobiste maniery lub pomijać wzmiankę o tym, co miała na sobie (coś, co bez wątpienia tylko ona mogła zrobić). Ale nawet przez linie telefoniczne mogłem stwierdzić, że jest w niej aura przepychu. A przynajmniej tak sobie wyobrażam. Jest przynajmniej coś gotowego w sposobie, w jaki się wyraża, i kilka razy znalazłem siebie transponując swój głos na wizerunek Camille Washington, aspirująca aktorka Harrier gra w najnowszym Netflixie Ryana Murphy'ego małe serie, Hollywood, który osadzony jest w złotej erze filmowania po II wojnie światowej. Nagle słuchałam Waszyngtonu z jej szpilkimi lokami w stylu lat czterdziestych, nadymaną czerwoną szminką i operowymi rękawiczkami.
Harrier to plujący obraz ikony współczesnego Hollywood. Ze swoimi uduchowionymi brązowymi oczami i królewską ramą 5'9 cali, wygląda prawie tak, jakby wyszła z czarno-białego obrazu i wkroczyła w teraźniejszość, porównanie, które chętnie zaproponowała. „Związuję się z Camille na wielu poziomach”, powiedziała mi, zwracając uwagę na elementy jej doświadczenia jako wschodzącej aktorki, które są równoległe do tego, co jej postać przeszła, czy to w ciekawy sposób, w jaki dostała rolę (więcej o tym wkrótce), czy coś tak dużego, jak rasa i reprezentacja w Hollywood. „Gdybym urodziła się 80 lat wcześniej”, kontynuowała, tym razem z większym naciskiem, „moje życie mogłoby być bardzo podobne do jej. Oczywiście pochodzimy z różnych miejsc i czasów — ona dorastała w kraju węglowym w czasach kryzysu, a ja dorastałem na przedmieściach Chicago — ale czuję się naprawdę związany z nią, jej dążenie i pragnienie bycia przedstawicielem kobiet, których, jak jej się wydaje, nigdy nie widziała wystarczająco dużo na ekranie, dorastając, lub, w jej przypadku, widziała żadnego z nich ekran."
Porównanie idzie jeszcze dalej, obejmując sposób lądowania Harrier Hollywood rola w pierwszej kolejności, o której bezczelnie wspominała „to bardzo hollywoodzka historia”. Mniej więcej rok temu wzięła udział w przesłuchaniu do tego tajemniczo niejasnego rola — „Po prostu powiedział „Bez tytułu: stary projekt Hollywood” lub coś w tym rodzaju” — i nigdy nie usłyszałem odpowiedzi, przypisując to innej roli, której po prostu nie dostwać. Minęły miesiące, a ona po prostu o tym zapomniała, gdy odebrała równie tajemnicza rozmowa, że Ryan Murphy chciał się spotkać i że miała iść na czytanie chemii z nim i niedoszłym aktorem Darrenem Kryzys—Następnego dnia. „To było po prostu takie przypadkowe” – zadumała się cudownie, oszołomiona, by opowiedzieć mi tę historię. „Ale chyba poszło dobrze, ponieważ następnego dnia dostałem telefon z propozycją roli Camille”.
W trakcie naszej rozmowy najbardziej zaskoczyło mnie to, jak rozmawiałem z Harrierem wdzięczny wydaje się, że jest na stanowisku, w którym się znajduje. To było prawie tak, jakbym ją doganiał po jej pierwszej przełomowej roli, a nie, powiedzmy, trzy lata później po tym, jak dodała dwa filmy fabularne (Spider-Man: Powrót do domu) oraz Blackkklansman), kontrakty z Bulgari i Louisem Vuittonem, liczne okładki magazynów, a teraz ta główna rola w serialu Ryana Murphy'ego w jej CV. Słowa takie jak „zaszczycony”, „surrealistyczny” i „dziki” łatwo przepływały między nami, co jeszcze bardziej utrudniało dla mojego umysłu w piątkowe popołudnie, żeby odróżnić Laurę Harrier od Camille Washington.
„Szczerze, nigdy nie myślałem, że mogę zagrać gwiazdę filmową z lat 40., ponieważ tak naprawdę nie wyglądali jak ja” – głos Harrier przebił się przez moje zadumy, przywracając mnie do chwili obecnej. Wywołała jeden z czynników odróżniających jej życie od życia Waszyngtona, szczegół, który uniemożliwiał dalsze zawieszenie mojej niewiary. Pomimo wszystkich barier, które jej postać przełamuje w serialu i wszystkich pierwszych, które rejestruje, wiemy, że bycie czarną aktorką w Hollywood w tamtym czasie to zupełnie inna historia. „Więc dlatego uważam, że ten program jest taki fajny”, rozpromieniła się, „ponieważ zadajemy pytanie: A gdyby czarna kobieta w latach 40. była w stanie być największą gwiazdą? A jak wyglądałby teraz świat?”
Kiedy dorastała w latach 90., Halle Berry i Jada Pinkett Smith były jednymi z pierwszych gwiazd ekranu, które według Harrier mogła naprawdę wyglądać, ale ona powiedział, że „wciąż było jasne, że brakuje reprezentacji jako czarnej kobiety w Hollywood”. Twierdzi, że sama jej kariera aktorska jest dowodem na większe zmiany pieszo. „Myślę, że ludzie naprawdę zostali zaszufladkowani w rodzaje ról, które mogą lub przedstawiać, aby odgrywać” – powiedziała mi. „I mam nadzieję, że teraz się to zmienia. mam na to ochotę jest zmieniając się teraz, biorąc pod uwagę fakt, że mogę grać gwiazdę filmową ze Starego Hollywood lub zainteresowanie miłością w filmie o Spider-Manie.
Zanim ostatecznie dotarła do miejsca, w którym jest teraz, Harrier dorastała na środkowym zachodzie, a następnie spędziła lata w Nowym Jorku, pracując jako modelka, cały czas spiesząc się z pracy, by uczęszczać na zajęcia aktorskie. Jej radosna postawa i pełna wdzięku charyzma doprowadziłyby nas do przekonania, że po prostu stuknęła obcasami i stanęła w centrum uwagi. Ale kiedy jesteś w punkcie, w którym Harrier znajduje się na swojej trajektorii, w której pracujesz sam na sam ze stylistą i regularnie nosisz niestandardowe suknie Nicolasa Ghesquière'a na czerwonym dywanie i ty nadal odnieść się do tych znaczników statusu z poziomem pokory, jaką czyni Harrier, maluje to inny obraz. „Wciąż jest dla mnie bardzo surrealistyczne, że robi ubrania na zamówienie specjalnie dla mnie. To naprawdę dzikie.” Jeśli chodzi o jej stylistkę, pracowała z Danielle Goldberg prawie od samego początku i „co zabawne”, wyjaśniła, „poznaliśmy się lata temu, kiedy byłam modelką. Opuszczałem sesję zdjęciową, na której była stylistką, aby iść na zajęcia aktorskie i pamiętam, jak żartowałem z nią w stylu: „Och, może pewnego dnia będę aktorką, a ty możesz być moją stylistką”, a ona odpowiedziała: „Tak, dobrze”. Podobnie jak w wielu częściach zaczarowanej historii Harrier, „czuje się bardzo nieoczekiwanie”.
Cofnijmy się do teraźniejszości, w której Harrier połączył siły z Goldbergiem, aby wykonać sesję zdjęciową – w Zoom. Podobnie jak urocza pomysłowość, aktorka dostrzegła okazję do kreatywności i pobiegła z nią, ubrana w najbardziej ekscytujące elementy w swojej godnej pozazdroszczenia garderobie i dające skromnej aplikacji do wideokonferencji to, co jest może najlepszą wydajnością to kiedykolwiek widziane. Harrier jest w końcu byłą modelką i dziewczyną Louisa Vuittona, więc powiedzmy, że zna swoje kąty. „Chciałem w jakiś sposób skomentować to, co się dzieje, i właśnie wpadłem na pomysł, że może to rozmowa Zoom, ponieważ czuję, że wszyscy jesteśmy w dzisiejszych czasach online. Wszyscy jesteśmy wystrojeni i nie mamy dokąd pójść.
Jeśli ktoś wie, jak to jest, gdy twoje życie towarzyskie zostaje zepchnięte na ekran komputera, to jest to Harrier. Gdy ta nowa norma zaczęła się wkraczać, aktorka świętowała swoje 30. urodziny z grupą najbliższych przyjaciół za pośrednictwem kamery internetowej. „Kod ubioru był obowiązujący” – powiedziała mi i ku jej uciesze wszyscy potraktowali to poważnie. „Większość facetów na pewno miała garnitur i krawat na górze i spodnie od dresu (lub bez spodni) na dole”, śmiała się, „ale założyłam ubrała się i próbowała czuć się słodko. Możesz rozpoznać tę sukienkę jako miksturę czerwonych i fuksji satynowych falban, które widzisz tutaj. „Och, to była moja urodzinowa sukienka!” oznajmiła, jej podekscytowanie bulgotało. „Zamówiłem to na urodziny i ostatecznie nosiliśmy go w sesji”.
Przeszło mi przez myśl, że Ukojenie Londyn liczba ta może wydawać się absurdalna w czasach, gdy w sklepach spożywczych wyprzedają się papier toaletowy. Ale potem spojrzałem w dół na moje własne połączenie spodni od dresu i podkolanówek i zdałem sobie sprawę, że może być na czymś. Jeśli mam być ze sobą szczery, ja mieć poczułem, jak moje poczucie stylu prześlizguje się przez moje palce. „Przynajmniej dla mnie robi się to trudne” – wyjaśniła. Chociaż wiedziałem, że nie widzi mnie przez telefon, kiwnąłem głową. „Jest tak wiele rzeczy, które są poza naszą kontrolą w tej chwili, ale zebranie się w całość, nawet odrobina, pomogło”.
Lekcja, którą wyniosłem z rozmowy z Laurą Harrier? Oddając się małemu eskapizmowi, czy to poprzez oglądanie dramatu z epoki, takiego jak Hollywood, ubrudzenie rąk w projekcie artystycznym lub ubieranie się w coś, co jest odrobinę bardziej ekstrawaganckie niż to konieczne, to świetny sposób na wywołanie radości w niepewnym momencie. Ubieranie się bez miejsca, do którego można się udać, może nie być tak głupim banałem, jak kiedyś myśleliśmy.